

Prokuratura prowadzi czynności procesowe związane z ujawnieniem kilku dronów na terenie województwa lubelskiego. Jak przekazała Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie, do tej pory odnotowano dziewięć zdarzeń polegających na naruszeniu przestrzeni powietrznej i upadku obiektów.

W sześciu przypadkach czynności zostały już zakończone, w trzech – w Krzywowierzbie-Kolonii, Wyhalewie i Wyrykach-Woli – prace wciąż trwają. Zgodnie z zapowiedzią rzeczniczki prokuratury mają one zakończyć się najpóźniej jutro.
Decyzją Prokuratora Regionalnego wszystkie zdarzenia zostały objęte jednym postępowaniem, które zostanie wszczęte po zakończeniu czynności wstępnych. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku czynu polegającego na stworzeniu niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach poprzez działanie w okolicznościach szczególnie niebezpiecznych.
Do ujawnień doszło w różnych częściach Lubelszczyzny.
- W Cześnikach (pow. zamojski) odnaleziono co najmniej 32 elementy drona typu Gerbera.
- W Czosnówce (pow. bialski) zabezpieczono kompletny dron tego samego typu, ale bez silnika.
- W Krzywowierzbie-Kolonii i Wyhalewie (pow. parczewski) znaleziono styropianowe fragmenty niezidentyfikowanego obiektu latającego.
- W Wyrykach-Woli (pow. włodawski) niezidentyfikowany dron uderzył w dom mieszkalny, uszkadzając budynek – nikt nie ucierpiał.
- W Wohyniu (pow. radzyński) zabezpieczono kolejnego styropianowego drona.
- W Wielkim Łanie (pow. włodawski) ujawniono cały dron typu Gerbera.
Trwają także czynności w Kolonii Zabłocie (pow. bialski), gdzie znaleziono kolejny obiekt. Wszystkie miejsca zostały zabezpieczone i poddane ocenie pirotechnicznej.
Jak podkreślają prokuratorzy, w żadnym z ujawnionych dronów nie odnaleziono materiałów wybuchowych. Oględziny prowadzone są przy wsparciu Żandarmerii Wojskowej, Policji, pirotechników, Straży Pożarnej oraz innych służb.
Sprawą zajmuje się 8. Wydział do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Lublinie, przy współpracy zespołów z Lublina i Zamościa.
