Kamienny różaniec wrócił na skwer. Wcześniej konserwator się nie zgadzał

Instalacja złożona z głazów narzutowych połączonych łańcuchem symbolizowała różaniec i pojawiła się wokół Krzyża Jubileuszowego w 2003 roku. Inicjatorami tej konstrukcji byli parafianie, a w szczególności członkowie Społecznego Komitetu Budowy Krzyża Jubileuszowego. Na czas rewitalizacji Skweru Niepodległości, krzyż i różaniec zostały usunięte. Po jej zakończeniu przywrócono tylko krzyż, a różaniec przekazano parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Puławach. Od tamtego czasu grupa wiernych na czele z panią Marią Skórą starała się o przywrócenie różańca. Kobiety apelowały do samorządowców, prezydenta, lokalnych posłów – na próżno.

Halina Landecka, poprzednia wojewódzka konserwator zabytków, wyraziła się jasno, że zgody na dodatkowe elementy przy Krzyżu Jubileuszowym nie ma. Takie stanowisko dla władz Puław było wiążące. Poza tym „obrońców rożańca” nie wspierał kościół. Księża zaakceptowali decyzję konserwatora, nie widząc nic złego w obecności kamiennej instalacji w kościele „Na górce”. Opinia władz kościelnych nie przekonała jednak Marii Skóry stojącej na czele grupy parafianek, które nigdy nie pogodziły się z usunięciem różańca ze skweru.

W ostatnim tygodniu nastąpił przełom. Nowy konserwator zabytków zmienił poprzednią wykładnię, co oznaczało zgodę na przeniesienie instalacji. Przywrócenie różańca poparli radni, a ostatecznie zgodę na jego powrót wyraził prezydent. – Stanowisko rady miasta jest dla mnie stanowiskiem wiążącym. Podjąłem więc decyzję o przywróceniu poprzedniego otoczenia Krzyża Milenijnego – zapewnił podczas ostatniej sesji Janusz Grobel.

– To dla nas wielki dzień. Dziękujemy panu prezydentowi, radzie miasta i wszystkim, którzy nam pomagali. Cieszymy się, że różaniec wróci na swoje, godne, miejsce – mówiła tuż po ogłoszeniu nowego stanowiska władz miasta w tej sprawie Maria Skóra.