Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie kompletuje dokumentację potrzebną do rozpoczęcia budowy obwodnicy Nałęczowa, czyli połączenia dróg nr 830 i 836. Chodzi m.in. o pozwolenia wodno-prawne. Niestety, na razie nie wiadomo, kiedy ruszy ta długo wyczekiwana inwestycja.
Nie mamy dobrych wiadomości, dla mieszkańców województwa lubelskiego, którzy marzą o szybkim odkorkowaniu Nałęczowa. Zarządowi Dróg Wojewódzkich nie udało się w 2018 roku skompletować wszystkich niezbędnych dokumentów, które pozwoliłyby na ogłoszenie przetargu. W związku z tym, najważniejsze z nich będą musiały być przygotowane w roku 2019. Chodzi m.in. o pozwolenia wodno-prawne, które na wniosek ZDW przyznaje Zarząd Zlewni "Wód Polskich" w Radomiu. Procedura zmierzająca do ich uzyskania została wszczęta w tym tygodniu.
Optymistyczna prognoza zakłada, że uzyskanie zgód będzie możliwe nawet w pierwszym kwartale przyszłego roku. Dopiero wtedy możliwe będzie ogłoszenie przetargu na docelowy projekt techniczny drogi, na którą czekają mieszkańcy m.in. powiatu puławskiego. Na zakończenie przygotowań ZDW otrzymała w budżecie województwa na 2019 rok okrągły milion złotych.
- Ale nie wiemy, czy te środki okażą się wystarczające. W przeciwnym razie będziemy występowali o ich zwiększenie - zapowiada dyrektor Andrzej Gwozda. Kolejną niewiadomą jest finansowanie inwestycji szacowanej na blisko 90 mln zł. Przyznanie tych środków na razie uwzględnia jedynie Wieloletnia Prognoza Finansowa wskazując lata 2020 i 2021. Nie jest to jednak podstawą, na podstawie której ZDW ogłosi przetarg. - Będziemy potrzebowali montażu finansowego, który nam na to pozwoli. Na razie tych pieniędzy nie mamy - przypomina dyrektor Gwozda.
Kolejnym problemem na drodze do rozpoczęcia robót są miłośnicy dzikiej przyrody, którzy obawiają się negatywnego oddziaływania obwodnicy na środowisko. Ich aktywność sprawiła, że władze ZDW zaczynają wątpić w to, czy mieszkańcy Nałęczowa oczekują budowy połączenia dróg 830 i 836. - Podczas telewizyjnego nagrania odniosłem wrażenie, że naród jest temu przeciwny - przyznaje dyrektor.
Według RDOŚ, zaproponowana technologia będzie bezpieczna i nie spowoduje zagrożeń dla środowiska. Projektanci mają zadbać również o właściwe stosunki wodne i zachowanie naturalnych szlaków dzikiej zwierzyny.
Obwodnica (w pierwszym etapie) ma biec od Antopola przez Cynków do Kol. Strzelce. W jej ramach wykonane mają zostać m.in. estakady na rzeką Bochotniczanką, a także nowe rowy melioracyjne, zbiorniki retencyjne, przepusty, studnie chłonne itp.
Trasa ma pozwolić na odkorkowanie Nałęczowa wyprowadzając z niego znaczną część ruchu ciężkiego, co w dalszej perspektywie pozwoli miastu obniżyć zanieczyszczenie i zachować status uzdrowiska.