Końskowola. Cała władza w jednym ręku

- Kampania przebiegała w miarę spokojnie, chociaż konkurencja twierdziła, że wykorzystuję stanowisko do promocji - komentuje Stanisław Gołębiowski, wójt gminy Końskowola.

- Ale to nieprawda. Za wszelkie ogłoszenia płaciłem sam, a 11 listopada specjalnie nie przemawiałem, żeby nikt nie pomyślał, że to w ramach kampanii. W wyborach uzyskałem 67 procent głosów. Czemu to zawdzięczam? Trzeba przede wszystkim być normalnym człowiekiem, słuchać ludzi i niczego nie zatajać, nawet jeśli jest nieprzyjemne. Podczas moich siedmiu kadencji tylko raz na sesji ktoś z mieszkańców miał do mnie o coś pretensje, ale to odosobniony przypadek.

Mimo większości w radzie, wójt deklaruje, że każdy głosuje tak jak chce, byle ze zdrowym rozsądkiem. - Nasze plany na przyszłość spędzają sen z powiek pani skarbnik z gminy. Końskowola należy do Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego, który zakłada m.in.: remont dróg, wyregulowanie Kurówki oraz utworzenie parku sensorycznego. Mam nadzieję, że uda się w końcu pozyskać fundusze na kolektory słoneczne. Jeśli zrealizujemy połowę tych planów będzie dobrze - zapowiada Stanisław Gołębiowski.

Rada Gminy Końskowola:
PSL: Roman Frel, Mirosław Piotr Pustelnik, Janusz Próchniak
PiS: Halina Kopron, Iwona Kaniewska
KWW Stanisława Gołębiowskiego: Zbigniew Skwarek, Mirosław Stalęga, Dariusz Guzowski, Małgorzata Szpyra, Iwona Giza-Miąsik, Tomasz Przepiórka, Małgorzata Stanisława Chabros, Przemysław Banaszek, Aneta Chabros
SLD Lewica Razem: Dorota Bartuzi