Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

17 października 2017 r.
16:03

Kupił działkę, chce budować fermę drobiu. Jest ostry protest mieszkańców

Mieszkańcy Śniadówki (pow. puławski) głośno sprzeciwiają się planom budowy dużej fermy drobiu w ich miejscowości. Obawiają się znacznego spadku wartości działek, brzydkiego zapachu oraz zahamowania rozwoju wsi. W ostatnią niedzielę wzięli udział w rozprawie administracyjnej poświęconej temu kontrowersyjnemu przedsięwzięciu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Plany budowy fermy w niewielkiej odległości od zabudowań to obecnie najważniejszy problem mieszkańców Śniadówki położonej w gminie Baranów. Młody przedsiębiorca, Patryk Karaś, kupił już ziemię pod inwestycję i rozpoczął starania o pozwolenie na budowę kurników, studni głębinowych, zbiorników na gaz i mieszalni pasz. Zdobył pozytywną opinię Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, a teraz potrzebuje decyzji środowiskowej od wójta Roberta Gagosia. W niedzielę 15 października, wziął udział w zarządzonej przez lokalne władze rozprawie administracyjnej, która była okazją do spotkania się z mieszkańcami wioski.

Ci ostatni wywiesili transparenty z hasłami przeciwko fermie, takimi jak "ich zysk - nasz smród", czy "precz z kurnikami", pytali m.in. o normy emisji zanieczyszczeń, wpływ na środowisko, badania poprzedzające przedłożone dokumenty, czy wątpliwości dotyczące użytych przez inwestora sformułowań. Do tego, że duża ferma nie wpłynie na rozwój wsi, nie dali się przekonać.

– Jesteśmy przeciwni tej fermie. Nasza wieś chce żyć. Młodzież teraz do niej wraca, wiele osób kupuje tutaj działki i budują się, a teraz wszyscy obawiamy się fetoru i spadku wartości ziemi – mówi radna Małgorzata Jankowska, która proponuje, żeby przedsiębiorca swoje kurniki zbudował w znacznie większej odległości od domów, szkoły, czy miejscego stawu. – Najgorzej mają ci, którzy kupili już działki, bo nie wiedzą co dalej robić. Nikt nie chce budować domu koło takiego smrodu – dodaje Anna Gołąbek, sołtys Śniadówki.

Jedną z osób, które marzyły o mieszkaniu w tej wiosce jest Beata Jaruga. – Kupilśmy tutaj działkę, dziewiczy teren, świeże powietrze, byłoby nam tutaj dobrze, a teraz naprawdę nie wiemy co robić. Ta ferma przekreśla wszystkie nasze plany – przyznaje kobieta.

Murem za mieszkańcami stoi rada gminy w Baranowie. Jej przewodniczący Jan Nowak, już zapowiada, że poparcia dla tej budowy nie będzie. – Rada na pewno będzie kwestionować tę budowę, przyjmiemy takie stanowisko, żeby nie zezwolić na wybudowanie tej fermy – zapowiada samorządowiec, zwracając uwagę na zagrożenie epidemiologiczne. – Mamy tutaj hodowle krów i świń, a to bardzo łatwo zapowietrzyć jakąś chorobą – dodaje.

Z obawami mieszkańców nie zgadza się pomysłodawca budowy fermy, inwestor, Patryk Karaś. – Ta inwestycja jest tak zaplanowana, żeby nie była uciążliwa dla nikogo. Wszystko będzie prowadzone według planów i przyjętych norm. Być może mieszkańców przekonałaby wizyta w tego rodzaju nowoczesnej fermie – mówił tuż przed rozprawą.

Zapytany o to, dlaczego wybrał Śniadówkę, Karaś nie kryje, że zaważyły na tym dwie sprawy. – Ta lokalizaja nie jest objęta żadnym chronionym obszarem i jest ona blisko zakładów ubojowych, czyli zbytu – tłumaczy.

To, czy kurniki oraz inne budynki powstaną na działce w odległości około 230-400 metrów od zabudowań mieszkalnych, nie jest jeszcze pewne. – Będzie to zależało także od przychylności mieszkańców, ja liczę na to, że się dogadamy – mówi inwestor.

Na razie przyszłość tego przedsięwzięcia leży jednak w rękach wójta, który może, ale nie musi wydawać decyzji środowiskowej. Jeśli to zrobi - droga do budowy kurniów będzie otwarta. Jeśli nie - inwestorowi zostanie Samorządowe Kolegium Odwoławcze, a następnie droga sądowa.

Pozostałe informacje

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

Nawierzchnia ulicy Chemicznej pozostawia wiele do życzenia.
Lublin

Chemiczna do remontu? Chcą tego przedsiębiorcy

Każdy kierowca, który zmierzył się z przejechaniem ulicy Chemicznej wie, że jest to ciężkie przeżycie, szczególnie dla zawieszenia samochodu. Od lat jest to jedna z najbardziej zaniedbanych i wysłużonych nawierzchni w Lublinie. Pojawiła się szansa na zmiany.

Zespół Svahy w niedzielę wystąpi podczas myśliwskiej imprezy na zamku

Dni renesansu i baroku. Myśliwska niedziela w Janowcu

W najbliższą niedzielę, 28 września, na zamku w Janowcu świętować będą myśliwi i leśnicy. W programie "Fety u hetmana" m.in. wernisaż, pokazy łucznictwa konnego i koncerty.

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Niektórzy potrafią tygodniami porównywać modele telefonów, a jednocześnie odkładają decyzję o umówieniu się do psychologa, choć może to przynieść im znacznie większą ulgę. Według badań aż 1 na 4 osoby w Polsce doświadczy w ciągu życia problemów wymagających wsparcia psychologicznego. Mimo to wiele osób wciąż obawia się pierwszej wizyty u specjalisty – głównie dlatego, że nie wie, czego się spodziewać. Pierwsza wizyta stanowi często początek prawdziwej ulgi, choć najtrudniejszy pozostaje pierwszy krok.

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP
kolej

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP

Kolejowa spółka ogłosiła nowy program „Dworce przyjazne pasażerom”. Na liście wśród 181 obiektów znalazły się również te z województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty nadal walczą o rentowność. Pierwsze półrocze 2025 zakończyło się wielomilionową stratą. Przed publikacją raportu ze stanowiska zrezygnował prezes spółki, Hubert Kamola (na zdj.)
Puławy

Puławskie Azoty wciąż z wysoką stratą. Spółka traci prezesa

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych w Puławach nadal więcej traci, niż zarabia. W pierwszym półroczu spółka traciła ok. 35 mln zł miesięcznie. Strata netto za ten okres wyniosła 209 mln zł, a jej łączne zobowiązania przekraczają już 4 miliardy. Prezes Hubert Kamola zrezygnował ze stanowiska.

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji
Chełm

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji

Ponad 140 porcji amfetaminy i marihuana zabezpieczone przez chełmskich kryminalnych – to efekt przeszukania jednego z mieszkań w centrum miasta. Mężczyzna, który tłumaczył posiadanie narkotyków „własnymi potrzebami”, usłyszał już zarzuty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium