Lokatorzy mieszkań socjalnych są winni gminie Końskowola 22 tysiące złotych. To zaległy czynsz. Od miesiąca dłużnicy mogą odpracowywać długi. Zgłosiła się jedna osoba.
Zarządzenie o odpracowywaniu zaległego czynszu funkcjonuje w gminie miesiąc. Do tej pory z takiej możliwości rozliczenia się z urzędem skorzystała tylko jedna osoba. - Łącznie za czynsz lokatorzy winni są gminie 22 tysiące złotych, największy pojedynczy dług to 17 tysięcy, ta osoba nie płaci od wielu lat - wylicza Stanisława Noworolnik, sekretarz gminy. - Do tej pory zgłosiła się do nas jedna pani, która zadłużona jest na 1600 złotych, jej praca polega na pielęgnowaniu grobów żołnierzy.
Urzędniczka przyznaje, że niewielkie zainteresowanie programem wynika z niewiedzy. - System świadczeń rzeczowych jako formy spłaty zaległości jest dopiero wdrażany, wiele osób po prostu jeszcze nie wie, że może w ten sposób pozbyć się długów. Ponadto mamy zimę. Prac, które moglibyśmy zlecić dłużnikom o tej porze roku jest znacznie mniej, zwłaszcza, że w tym roku nie ma czego odśnieżać
Aby odpracować swoje długi mieszkaniec gminy musi najpierw zgłosić się z wnioskiem do urzędu, po pozytywnym rozpatrzeniu przez wójta powinien donieść oświadczenie o stanie zdrowia. - Praca będzie dostosowana do umiejętności i możliwości fizycznych zgłaszających się osób. Jeśli zdrowie nie pozwoli komuś na pracę ciężką pracę fizyczną, będzie mógł pomagać w prostszych zajęciach biurowych - wyjaśnia urzędniczka. Stawka za pracę dla gminy wynosi 10 zł za godzinę, urzędnicy nie stawiają żadnych wymagań zainteresowanym, odpracować można nawet największe długi.
- To zarządzenie jest pomocą, jakiej chcemy udzielić osobom w trudnej sytuacji finansowej i mamy nadzieję, że takie będą się do nas zgłaszały. Nie sądzę, by przychodziły do urzędu osoby, które są w stanie opłacić czynsz, ale wolą to odpracować - mówi Noworolnik.
Gdzie odpracujesz?
Gmina Końskowola to nie pierwszy samorząd na Lubelszczyźnie, który zdecydował się na takie rozwiązanie problemu zaległości czynszowych. W 2004 r. system odpracowywania wprowadziły władze Chełma. Tą samą drogę wybrał także Zamość i Biłgoraj. W Lublinie taki program działa od stycznia 2012 r.