Trwający od wakacji ubiegłego roku remont Miejskiego Przedszkola nr 14 w Puławach dobiegł końca. Przedszkolaki i pracownicy placówki opuścili już Szkołę Podstawową nr 10 i wrócili do siebie. Za opóźnienia wykonawca będzie musiał zapłacić karę.
To był najdłuższy remont przedszkola w historii Puław i wcale nie dlatego, że przedszkole znajdowało się w ruinie. Powodem opóźnień (prace trwały 9 miesięcy) były kłopoty przedsiębiorstwa, które wygrało przetarg i zajęło się remontem. Szybko okazało się, że wykonawca nie posiada odpowiednich sił i środków, by poradzić sobie z zadaniem, którego się podjęła. Jej pracownicy ponadto sami przyznali, że popełnili błędy przy ocenie zakresu prac, jaki należało wykonać.
W związku z kłopotami wykonawcy, placówka znajdująca się przy ul. 6 Sierpnia nie została oddana do użytku tuż po wakacjach, a dopiero w pierwszej połowie marca tego roku. Przez ostatnie miesiące dzieci z MP nr 14 korzystały z gościnności położonej w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 10. Teraz są już z powrotem u siebie.
– Długo czekaliśmy na możliwość powrotu i cieszymy się, że ten remont dobiegł końca. Teraz jest tu o wiele ładniej, mamy nowe podłogi, dodatkowe toalety, wszystko jest czyste i świeże. Czekamy jeszcze na część wyposażenia, więc trochę pracy ciągle przed nami – mówi Małgorzata Ciupa, dyrektor Miejskiego Przedszkola nr 14, która na przymusowy pobyt w SP 10 także nie narzeka. – Nie było nam tam źle, ale oczywiście w naszej placówce są znacznie lepsze warunki. Z drugiej strony, dzieci szybko się zaaklimatyzowały, polubiły szkołę i niektórym przykro było wracać z powrotem do przedszkola – dodaje dyrektor.
Tymczasem Urząd Miasta Puławy, w związku ze znacznymi opóźnieniami i niedotrzymaniem terminu oddania prac, obarczyło wykonawcę przewidzianymi w umowie karami finansowymi. – W sumie jest to około 100 tysięcy złotych, którą potrącimy tej firmie – zapowiada Krzysztof Szczepański, kierownik Wydziału Inwestycji w UM.
Przypomnijmy, że wykonawcą remontu przedszkola był Zakład Remontowo Usługowo Konserwacyjny „Henryk Łagowski” z Radomia.