Koronawirus: Puławy potrzebują wolontariuszy, którzy pomogą osobom starszym

Pracownicy MOPS-u już niedługo będą musieli poświęcić się pomocy osobom kierowanym na kwarantannę domową z podejrzeniem infekcji koronawirusem. Tymczasem wsparcia w postaci zrobienia zakupów nadal będą potrzebowały osoby starsze i samotne, które dla dobra całej miejskiej społeczności, nie powinny wychodzić z domów. Żeby ułatwić im codzienne funkcjonowania miasto potrzebuje osób, które są gotowe im pomagać przynosząc zakupy (spożywcze, środki higieny, lekarstwa).

O zaangażowanie tego rodzaju prosi m.in. prezydent Puław, Paweł Maj. - W obliczu wyjątkowo trudnych dla nas wszystkich wyzwań i doświadczeń, niezwykle ważna jest wspólna pomoc, jedność i współpraca między nami. Ogromnej troski wymagają osoby starsze, które stanowią grupę podwyższonego ryzyka. W tej sytuacji wielu z nich nie ma możliwości wykonania zakupów, a narastającej ilości potrzeb, samodzielnie nie jest w stanie sprostać żadna instytucja niosąca pomoc - tłumaczy włodarz. - Dlatego poszukujemy wolontariuszy, sąsiadów oraz organizacji pozarządowych, które wesprą pracowników MOPS w wykonywaniu tej społecznej misji - przyznaje Maj. 

Chętni do pomocy mogą dzwonić pod nr 81 458 61 01. Ten sam numer służy również osobom starszym, samotnym i niepełnosprawnym, którzy życzą sobie zakupowego wsparcia. 

Do sąsiedzkiej pomocy zachęca także Mirosław Grzelak, wójt gminy Baranów. - Pomagajmy sobie nawzajem i pamiętamy o naszych sąsiadach w tym trudnym okresie. Szczególnie starszych i samotnych. Zaoferujmy im pomoc w zrobieniu zakupów, wykupieniu leków, czy zgłoszeniu o trudnej sytuacji w naszym ośrodku pomocy. Już samo okazanie zainteresowania ich stanem zdrowia będzie dla nich ogromnym wsparciem - zachęca włodarz.

Zadaniem gmin jest także zadbanie o potencjalnych zarażonych, którzy trafią do domowej lub zewnętrznej kwarantanny. W przypadku gminy Kurów zakupy dla nich, w razie potrzeby, będą robić przede wszystkim druhowie z miejscowych, ochotnicznych straży pożarnych. Strażacy otrzymali już maski i rękawice ochronne. Pomoc zaoferowali także miejscowi żołnierze WOT.