
Przy wietrznej pogodzie na rynku w Końskowoli grupa funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Puławach odebrała awanse i wyróżnienia. Podczas powiatowych obchodów Święta Policji, słowa podziękowania skierował do nich m.in. z-ca komendanta wojewódzkiego i starosta.

Dzisiaj o godz. 10 na końskowolskim rynku rozpoczął się apel z okazji Święta Policji. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze puławskiego garnizonu, pracownicy cywilni, samorządowcy i zaproszeni goście. Głównym punktem uroczystości było odczytanie i wręczenie awansów na wyższe stopnie.
- Dziękuję za rzetelną i profesjonalną służbę na rzecz bezpieczeństwo tego powiatu, tej miejscowości. Wykonujecie ją wielokrotnie z narażeniem życia, bo przecież do końca nie wiemy, jadąc na daną interwencję, kogo mamy naprzeciwko, z kim mamy do czynienia. To ryzyko za każdym razem jest duże i uzasadnione - mówił insp. Robert Michna, z-ca komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie.
- Dziękuję też pracownikom cywilnym. Jesteście nieodzownym wsparciem funkcjonowania naszej organizacji na terenie kraju, poszczególnych województw i powiatów. Kolejne podziękowania kieruje do samorządów. Dziękuje za wiele inicjatyw podejmowanych wspólnie z policją puławską, wiele rozmów poświęconych poprawie bezpieczeństwa tego powiatu - dodał.
Wiele ciepłych słów do zgromadzonych pracowników policji skierowała także starosta, Teresa Gutowska, która z okazji 100-lecia kobiet w polskiej Policji, zaczęła właśnie od nich. - Funkcjonariuszki swoją determinacją, profesjonalizmem i empatią na trwałe wpisały się w strukturę i siłę polskiej Policji. Dziękuje zarówno tym na służbie, jak i tym, które już od niej odpoczywają, emerytkom. Za ich wkład w budowanie bezpiecznej codzienności, odwagę, zaangażowanie i odpowiedzialność (...).- Życzę dużo zdrowia, sił i bezpiecznej służby. Niech mundur będzie symbolem zaufania społecznego i dumy z pełnienia tej ważnej misji - mówiła przedstawicielka władz powiatu puławskiego.
Jedną z awansowanych policjantek jest st. post. Katarzyna Próchniak, która do Policji zdecydowała się wstąpić 1,5 roku temu. - Od dziecka chciałam pomagać ludziom, zawsze miałam to w głowie, a dzięki służbie mogę to robić na co dzień. Czasem bywa ciężko, ale na pewno nie żałuję swojej decyzji. Poza tym starsi koledzy bardzo pomagają - przyznaje nasza rozmówczyni. Na pytanie o wydział, w którym chciałaby się znaleźć w przyszłości bez wahania odpowiada, że w drogówce.
