Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Fot. Nadwiślańska Kolejka Wąskotorowa
Za trzy lata pasażerowie Nadwiślańskiej Kolejki Wąskotorowej pojadą z Karczmisk aż do Nałęczowa. Kilka kilometrów nowej trasy powstanie jeszcze w tym roku
Nadwiślańska wąskotorówka rozpoczyna sezon 29 kwietnia. Jak co roku, ciuchcia będzie jeździć z Karczmisk do Opola Lubelskiego we wszystkie niedziele aż do 30 września (w każdą ostatnią niedzielę miesiąca dojeżdża do stacji w Poniatowej). Dodatkowy pociąg będzie kursował też 3 maja.
Obecnie trasa liczy 30 km. Docelowo jednak kolejką będzie można dojechać aż do Nałęczowa. – Prace mamy rozłożone na trzy kolejne lata. Mamy nadzieję, że pierwsi turyści będą mogli pojechać nową trasą już w 2020 roku – mówi Zenon Rodzik, starosta opolski. – Na ten rok planujemy remont mostów i wiaduktów m.in. w Opolu Lubelskim, Kęble i Wąwolnicy – dodaje.
W tym roku ma być też gotowa część nowej trasy na ok. trzykilometrowym odcinku w kierunku Niezabitowa (cała trasa z Karczmisk do Nałęczowa ma ok. 20 km).
– W planach na kolejne lata mamy m.in. budowę stacyjek plenerowych w Opolu Lubelskim, Niezabitowie, Wąwolnicy, Kęble i Nałęczowie – wylicza Rodzik. – Mają być wyposażone w perony, parkingi, wiaty peronowe.
Starosta nie ukrywa, że jak już wszystko będzie gotowe, to uda się nawiązać stałą współpracę m.in. uzdrowiskiem w Nałęczowie. – Jesteśmy otwarci na różne formy współpracy, które przyciągną do nas turystów. Wiadomo, że wspólnie można zdziałać więcej – mówi.
Koszt całego projektu to 8,5 mln zł z czego 5,5 mln zł to środki unijne. Partnerami są gminy Nałęczów, Wąwolnica, Poniatowa i Karczmiska. – Jest to udział symboliczny. Większość to środki powiatu – zaznacza Rodzik.
– Wierzymy, że zwiększy to zainteresowanie turystów naszą gminą i samym Nałęczowem – mówi Andrzej Ćwiek, burmistrz Nałęczowa. – Nie wyobrażamy sobie, by kolejka, która była kiedyś nazywana kolejką nałęczowską i tutaj miała swój początek, do nas nie wróciła.
Nadwiślańska Kolejka Wąskotorowa
Powstała w 1892 r. w majątku rodziny Kleniewskich. Linia liczy ponad 50 km i 11 stacji kolejowych. Początkowo tworzyły ją drewniane tory, po których kursowały specjalne konne zaprzęgi, transportujące buraki cukrowe z pól folwarku Polanówka do cukrowni „Zagłoba”. Obecnie to jedyna czynna wąskotorówka w województwie. Bilety na przejazd kosztują od 9 do 22 zł (w zależności od długości trasy). Rozkład jazdy na www.nadwislanskakolejka.pl
