Teren pomiędzy ul. Rybacką, a wałem wiślanym w Puławach powinien zostać zagospodarowany – uważa prezydent miasta. W tym miejscu może powstać nie tylko pumptrack, ale także m.in. nowy fragment ulicy, parking, ławki i oświetlenie. O tym, co budować mają zdecydować mieszkańcy
Kluczową inwestycją, jaka może powstać na tzw. Maćkowym Dole w pobliżu wału wiślanego, jest pumptrack. Za jego powstaniem, podczas zakończonych już konsultacji, opowiedziało się 411 osób, z czego ponad 370, jako najbardziej odpowiedni, wskazały na teren przy ul. Rybackiej. Większość respondentów zagłosowała również za najdroższą technologicznie, ale jednocześnie najbardziej uniwersalną nawierzchnią asfaltową.
– Szacujemy, że koszt budowy pumptracku może wynieść od 1 do 2 mln złotych. Całość miałaby trzy poziomy trudności, a technologia jego wykonania umożliwiłaby wykorzystywanie go przez osoby niemal w każdym wieku. Nadawałby się on zarówno dla rowerzystów, jak i rolkarzy. Właściwie korzystać z niego można byłoby prawie na wszystkim, co posiada kółka – mówi Robert Domański, szef Wydziały Rozwoju Miasta w puławskim ratuszu.
Żeby projekt tego toru przeszkód spełniał oczekiwania jego przyszłych użytkowników, urzędnicy rozpoczęli rozmowy z osobami, które korzystają z tego typu miejsc w innych częściach kraju. – Posiłkujemy się ich doświadczeniem bo wiemy, że specjaliści od budowy dróg zupełnie się na tym nie znają – przyznaje Domański.
Co ciekawe, w planach władz miasta, na terenie „Maćkowego Dołu”, miałby powstać nie tylko pumptrack. Potrzebę kompleksowego zagospodarowania tego miejsca zauważył prezydent Janusz Grobel. Podczas swojej konwencji wyborczej zapowiedział rozpoczęcie działań w tym zakresie. Chodzi o działki należące do miasta o łącznej powierzchni ok. 3 hektarów. O tym, co jeszcze powinno się tam znaleźć mają wskazać mieszkańcy podczas kolejnych konsultacji.
Urzędnicy biorą pod uwagę m.in. przedłużenie i przebudowę ul. Rybackiej od małego mostu do wału wiślanego, nowe oświetlenie, budowę parkingu, czy miejsca na grilla przy istniejącej wiacie. Większość z tych pomysłów była zgłaszana w ramach ostatnich edycji budżetu obywatelskiego. Dodać do tego można byłoby jeszcze stojaki na rowery, ławki, kosze na śmieci, uporządkowaną zieleń itp. Ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły. To zadanie dla rady miasta nowej kadencji.