Puławy. Najpierw boiska, parking później

O stanie boiska piłkarskiego i bieżni przy Szkole Podstawowej nr 11 pisaliśmy kilka razy. Gdy w całym kraju powstały nowoczesne Orliki – w „Jedenastce” uczniowie podczas lekcji wychowania fizycznego przenoszą się w czasie do lat 80-tych ubiegłego wieku. To jednak już niedługo ma się zmienić.

– Powstaną trzy boiska, pełnowymiarowe do piłki nożnej i lekkiej atletyki z bieżnią, wielofunkcyjne ze sztuczną nawierzchnią do gry w piłkę ręczną i koszykówkę oraz boisko do siatkówki – zapowiada Krzysztof Szczepański, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich w Puławach.
Całość ma kosztować około 2,5 mln złotych, a finansowanie zostanie rozłożone na dwa lata. W przyszłym roku miasto wyłoży połowę tej kwoty. Środki zostały już zapisane w projekcie przyszłorocznego budżetu.

To dobra informacja dla pracowników jedenastki oraz jej 637 uczniów. – Pracuję w tej szkole od samego początku i to jest dla mnie ogromne szczęście. Cieszę się niemal tak, jak moje sześciolatki. Nowe boiska są dla nas bardzo potrzebne. Bez nich szkoła jest jak bez prawej ręki. Co prawda mamy piękny basen, nowe podłogi, ale to boisko było koszmarne – mówi Anna Daniszewska, wicedyrektor SP nr 11.

Ze względów oszczędnościowych władze miasta zrezygnowały na razie z realizacji pełnego projektu otoczenia szkoły, którego jednym z najdroższych elementów był duży parking. Na ten będzie trzeba jeszcze poczekać. Wszystko zależy od sytuacji finansowej miasta w przyszłym roku (możliwe są zmiany w budżecie), a także możliwości pozyskania dodatkowych środków zewnętrznych, na co liczą samorządowcy. Nikt jednak nie ma wątpliwości, że najważniejszym elementem projektu były boiska, a ich budowa jest pewna. Przetarg na ich budowę prawdopodobnie ruszy na początku przyszłego roku, a prace rozpoczną się wczesną wiosną i potrwają do jesieni.