Trwają prace przy modernizacji linii kolejowej Pilawa-Lublin, do której zalicza się również jej puławski odcinek. Na stacji przy zabytkowym dworcu w Puławach zerwano starą, betonową nawierzchnię peronów. Usunięto również większość torowiska
Remont linii nr 7 w Puławach z pewnością nie można nazwać kosmetycznym. To prace zakrojone na szeroką skalę, którą widać m.in. na terenie starego dworca kolejowego Puławy „Drewniane”. Robotnicy firm podwykonawczych zakontraktowani przez Astaldi zdążyli już zdjąć większość nawierzchni peronów i okolic dworca.
– Zakończono rozbiórkę sieci oraz części starych torów. Wywieziono także większość starego tłucznia. Obecnie trwa demontaż przewodów oświetleniowych i usuwanie kolizji. Wykonawca prowadzi także roboty przy rozbiórce przyczółków wiaduktu kolejowego w pobliżu stacji – informuje Karol Jakubowski z biura prasowego PKP-PLK.
Niemal wszędzie tam, gdzie teraz znajduje się rozkopany grunt, w niedalekiej przyszłości zobaczymy zupełnie nową nawierzchnię. Perony zostaną wykonane zgodnie z obowiązującym standardem ze specjalnych płyt z żółtymi liniami, wyżłobieniami i ścieżkami pomocnymi osobom niedowidzącym. Całość zostanie uzupełniona o nowe oznakowanie, ławki, kosze na śmieci, oświetlenie oraz wiaty i ogrodzenia. Wymienione będą również szyny, betonowe podkłady kolejowe, przewody linii trakcyjnej itp.
Nie wiadomo, jak długo potrwa ten remont i kiedy wznowione zostanie kursowanie pociągów. W listopadzie Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa przyznało, że istnieje ryzyko opóźnienia w oddaniu do użytku linii nr 7, a wszystko przez problemy z umową na montaż urządzeń sterujących ruchem na odcinku Dęblin-Lublin.
Umowa została podpisana z trzymiesięczną zwłoką wywołaną długim postępowaniem odwoławczym. W związku z tym, grudniowy termin przywrócenia ruchu na remontowanym odcinku może okazać się trudny do dotrzymania.