Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

29 stycznia 2022 r.
12:10

Nowa restauracja w Lublinie. Co ma wspólnego z samolotami?

33 2 A A
Jarosław Wydra, szef kuchni Ansaldo
Jarosław Wydra, szef kuchni Ansaldo (fot. Waldemar Sulisz)

W marcu w Lublinie wystartuje restauracja „Ansaldo”. To ukłon w stronę samolotu Ansaldo, wyprodukowanego w Lublinie w Zakładach Mechanicznych Plage i Laśkiewicz. Po raz pierwszy samolot wzbił się w powietrze 19 czerwca 1921 roku. To także ukłon w stronę znakomitej kuchni dwudziestolecia międzywojennego, która w Lublinie wciąż czeka na intrygujące odkrycia.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ansaldo wystartuje na Bronowicach, gdzie przy ulicy Krańcowej działa LubHotel. Tych Bronowicach, gdzie sto lat temu startowały i lądowały samoloty polskiej produkcji. Na rogu Męczenników Majdanka i Wrońskiej mieściły się Zakłady Mechaniczne Plagego i Laśkiewicza, które wyprodukowały pierwszy polski samolot. Ansaldo A-1 Balilla wystartował 19 czerwca 1921 roku. Po fabryce została garstka zabudowań i hangar lotniczy (ostatnio na szczęście wyremontowany), będąc symbolem lotniczej legendy.

Restauracja powstaje na bazie istniejącej „Restauracji 107”. W środku pojawiły się zdjęcia obrazujące fabrykę, modele samolotów, lotnicze instalacje. Nad menu pracuje Jarosław Wydra, szef kuchni „Ansaldo”, który wcześniej pracował w „16 Stołach”. W ostatnią środę mieliśmy szansę zjeść obiad, inspirowany międzywojenną kuchnią.

– Przygotowałem śledzia z rakiem i borowikiem, sałatkę z pieczonego buraka ( koper włoski, zielona fasolka, ser halloumi), zupę rakową, sandacza smażony na maśle ( czarna soczewica, sos polski, groszek cukrowy). I tost francuski na chałce z żelem z mango i bezą – mówi Wydra.

Śledź wyborny, zupa rakowa czeka na ostatnie szlify, sandacz wybitny. Dania nawiązują do legendarnych pozycji przedwojennej kuchni i o nich teraz będzie.

Miłość Polaków do śledzia

O tym, skąd bierze się miłość Polaków do śledzia często mówi prof. Jarosław Dumanowski z UMK w Toruniu, badacz staropolskiej kuchni.

– Solony śledź i suszony dorsz to przez wieki właściwie jedyne ryby morskie szerzej dostępne w głębi kraju przed rozwojem kolei i epoką lodówek. Ze względu na częste i długie posty śledź stał się wręcz wszechobecny. […] Sos śledziowy, a w wersji elitarnej także sardelowy (z anchois) były składnikiem potraw znanych jako przyrządzane „po polsku” (à la polonaise). Przygotowywano śledziowe klopsiki, śledziowe kiszki, chętnie używano śledziowe mlecze i ikrę – czytamy w publikacji „Kuchnia polska Tradycja, teraźniejszość, wspólnota”, której autorami są Jarosław Dumanowski i Maciej Nowicki.

Przykładem jest śledź zaprawiany:

„Wymoczywszy przez parę godzin cztery śledzie w słodkim mleku, wypaproszyć one i pokrajawszy na cząstki zwyczajne, włożyć na półmisku zgrabnie, jakby całe były, brzuszkiem na spód, a boki wywrócić na obydwie strony. Potem położyć do głębokiego talerza niepełną łyżkę robionej musztardy. Dwa odgotowane na twardo żółtka przetrzeć dobrze razem, wsypać pół łyżki drobnego cukru i wlawszy dwie łyżki stołowe oliwy, jeszcze przetrzeć, aby masa była gęsta i oliwa zupełnie by w niej znikła. Na ostatku wlać tyle octu winnego, żeby się uformowała (ciągle mieszając) masa gęstawa. Obłożywszy na około przygotowane śledzie jabłkami, najlepiej sztetyńskimi lub bursztówkami, pierwej stresowanymi i pokrajanemi w krążki, zaleć masą i podawać”.

(K. Nakwaska, Dwór wiejski: dzieło poświęcone gospodyniom polskim, przydatne i osobom w mieście mieszkającym, t. 2, Poznań 1843).

Takie śledzie podawano w międzywojennych restauracjach.

Zupa rakowa

Do przygotowywania smacznego wywaru wykorzystywano skorupki z raków. – Raki obrałem z mięsa, skorupki wysuszyłem na patelni, zmieliłem, wrzuciłem na masło, podlałem rosołem – mówi Jarosław Wydra.

– Dawni kucharze, żyjący z rakami za pan brat, doskonale wiedzieli jak wydobyć z nich najwięcej smaku – tłumaczy prof. Jarosław Dumanowski.

Jak w domu ugotować zupę rakową? We wspomnianej publikacji Maciej Nowicki pisze: „Raki obieramy, oddzielamy szyjki rakowe i odstawiamy do lodówki. Skorupki raków tłuczemy w moździerzu na jak najmniejsze kawałki, następnie podsmażamy je w rondlu o szerokim dnie i zalewamy winem. Gotujemy parę minut, aby odparować alkohol. Chochelką do zupy delikatnie zbieramy zgromadzone na powierzchni masło rakowe. Masło rakowe studzimy i odstawiamy do lodówki. Do pozostałego płynu dolewamy wywar i dodajemy szafranu. Całość gotujemy około 1,5 godziny. Śmietanę mieszamy dokładnie z żółtkami i dodajemy do przecedzonego wywaru, dodajemy szyjki rakowe. Doprowadzamy do wrzenia, gotujemy 3-4 minuty. Zupę serwujemy z grzankami posmarowanymi masłem rakowym”.

Sandacz

Według L. Ćwierczakiewiczowej. Interpretacja współczesna według Macieja Nowickiego

Składniki: 1 l wywaru warzywnego, 60 dag g filetu z sandacza ze skórą, 10 jaj, 2 limonki, 10 dag masła, łyżeczka soku z cytryny, 4 dag cukru trzcinowego, 5 listków bazylii, 3 gwiazdki anyżowe, gałka muszkatołowa, sól, pieprz.

Wykonanie: do chłodnego wywaru warzywnego dodajemy sok z limonki, cukier, gwiazdki anyżowe, posiekane liście bazylii, sól i pieprz. Wkładamy rybę, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na bardzo wolnym ogniu przez 7-10 minut. Jaja gotujemy na twardo. Obieramy ze skorupek i rozdrabniamy widelcem. Do jaj dodajemy masło, szczyptę startej gałki muszkatołowej, 2 łyżki stołowe wywaru, w którym gotowała się ryba, sól oraz sok z cytryny. Całość porządnie mieszamy i serwujemy z rybą.

Kulinarne tradycje

Kuchnia międzywojenna daje pole do popisu. Ludzie, pracujący nad projektem „Ansaldo” w LubHotelu mają wielką pasję. Z zapałem studiują karty przedwojennych restauracji hotelowych, bo to one właśnie miały najlepszą kuchnię.

Czym zaskoczy „Ansaldo”? Chciałbym zjeść w nowej restauracji szczupaka a la „Colbert”, móżdżek smażony, polędwicę a la minute z jarzynką, eskalopki cielęce, rumsztyk Chaterubiand, filet mignon a la Strasburg, sandacza po polsku, zrazy a la Nelson, antrykot z indyka i tak dalej.

A co ze słodyczy? Na przykład czechowiczowskie ciasteczka z pieprzem, tureckie pączki, których poeta potrafił zjeść sto. Topowe przedwojenne cukiernie słynęły z wymyślnych ciastek. Ale także biszkoptowych omletów z konfiturą, tortów kakaowych, legumin z suszonych śliwek w cieście. Jak ja bym zjadł prawdziwy budyń migdałowy czy wiedeński Apfelstrudel. Jest nadzieja, że zjem, bo w załodze „Ansaldo” jest bardzo doświadczona kucharka, wypieki są jej oczkiem w głowie. A tost francuski na lubelskiej chałce jest przepyszny.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Ciepło popłynie na Ponikwodę. LPEC przed nowym wyzwaniem

Ciepło popłynie na Ponikwodę. LPEC przed nowym wyzwaniem

Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej rozpoczyna rozbudowę sieci ciepłowniczej w północno-wschodniej części Lublina. Nowa infrastruktura ma powstać w dzielnicy Ponikwoda.

MKS FunFloor Lublin wygrał w Gnieźnie i umocnił się na pozycji wicelidera

MKS FunFloor Lublin wygrał w Gnieźnie i umocnił się na pozycji wicelidera

Udana wyprawa MKS FunFloor do Gniezna. Lublinianki wygrały w sobotę z MKS URBiS 32:19. Sobotnia rywalizacja rozpoczęła dla drużyny bardzo trudny okres, który jednak może zdefiniować ten sezon. Podopieczne Edyty Majdzińskiej w Orlen Superlidze są w grze o srebrne medale, a w piątek rozpoczynają w Kaliszu rywalizację o Puchar Polski.

Trzech żużlowców Orlen Oil Motoru wystąpiło w finale Grand Prix Chorwacji. Bartosz Zmarzlik za podium

Trzech żużlowców Orlen Oil Motoru wystąpiło w finale Grand Prix Chorwacji. Bartosz Zmarzlik za podium

Udana inauguracja nowego cyklu Speedway Grand Prix dla zawodników Orlen Oil Motoru. Aż trzech żużlowców „Koziołków” wystąpiło w finale na torze w chorwackim Gorican. Co ciekawe, pierwszy raz z triumfu cieszył się Jack Holder. Na najniższym stopniu podium uplasował się Fredrik Lindgren. Wielki faworyt i aktualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik niespodziewanie zakończył zmagania na czwartej pozycji.

Propozycja na majowy weekend. Farma dobrej zabawy
Dużo zdjęć
galeria

Propozycja na majowy weekend. Farma dobrej zabawy

Pięcioletni Adaś miał na nos na kwintę, gdy już przyszedł czas wyjazdu z Farmy Iluzji w Trojanowie. Kilka godzin zabawy minęła błyskawicznie. Tylko lizak z automatu nieco osłodził gorycz powrotu do domu.

Chełmianka na szóstkę w meczu z Karpatami Krosno

Chełmianka na szóstkę w meczu z Karpatami Krosno

W czterech poprzednich występach ligowych tylko pięć goli, a w sobotę aż sześć. Chełmianka rozbiła Karpaty Krosno i po czterech meczach bez zwycięstwa wreszcie zgarnęła pełną pulę.

Zabrakło kropki nad i, Avia tylko na remis ze Starem Starachowice

Zabrakło kropki nad i, Avia tylko na remis ze Starem Starachowice

Znowu bez zwycięstwa przed własną publicznością. W piątym występie w tym roku na stadionie przy ul. Sportowej, Avia Świdnik zdobyła dopiero drugi punkt. W sobotę zremisowała ze Starem Starachowice 0:0.

Polski Cukier Start rozbity przez Legię, znowu bez awansu do fazy play-off [zdjęcia]
galeria

Polski Cukier Start rozbity przez Legię, znowu bez awansu do fazy play-off [zdjęcia]

Niestety, sprawdził się czarny scenariusz. Polski Cukier Start przegrał w sobotni wieczór z Legią Warszawa aż 92:112. I była to bardzo kosztowna porażka ekipy z Lublina. Inne wyniki drużyn walczących o ósemkę ułożyły się tak, że podopieczni Artura Gronka znowu play-offy będą oglądać w telewizji.

Dwie bramki do szatni pomogły Lewartowi pokonać Kryształ

Dwie bramki do szatni pomogły Lewartowi pokonać Kryształ

Lewart Lubartów pozostanie liderem tabeli. W sobotę piłkarze Grzegorza Białka musieli się jednak napracować na kolejne trzy punkty w meczu z Kryształem Werbkowice. Kluczowe były dwa gole zdobyte w końcówce pierwszej połowy, która zakończyła się wynikiem 3:1. Po przerwie obie ekipy zaliczyły jeszcze po jednym trafieniu.

A dystkoteka gra...
foto
galeria

A dystkoteka gra...

To była beztroska dyskoteka jak za dawnych czasów, gdy wszyscy byli młodzi, szaleni itp. Zapraszamy na fotorelację z jedynej takiem imprezy w Lublinie, gdzie wszyscy są młodzi i piękni... Tak się bawi Piękna Pszczoła!

Stal Kraśnik świetnie zaczęła mecz z KS Cisowianka, ale najadła się jeszcze strachu. Rezygnacja Łukasza Gizy

Stal Kraśnik świetnie zaczęła mecz z KS Cisowianka, ale najadła się jeszcze strachu. Rezygnacja Łukasza Gizy

Sporo działo się w sobotę na stadionie w Kraśniku. Tamtejsza Stal po ośmiu minutach prowadziła z KS Cisowianka Drzewce 2:0. Od razu po przerwie gospodarze strzelili trzecią bramkę. I chociaż w końcówce rywale postraszyli jeszcze gospodarzy, to Kamil Witkowski wreszcie zanotował pierwsze zwycięstwo w nowym klubie. Z kolei Łukasz Giza po końcowym gwizdku złożył rezygnację.

Tajemnice celejowskiego dworu
MAGAZYN

Tajemnice celejowskiego dworu

Wizytował tu car, a przy pełni księżyca mieszkańcy widywali potwornego psa. Czy nad rodem Klemensowskich rzeczywiście ciążyła klątwa?

Wyjazdowe derby ciągle im służą, Świdniczanka lepsza od Orląt Spomlek

Wyjazdowe derby ciągle im służą, Świdniczanka lepsza od Orląt Spomlek

Nie był to zbyt ładny mecz, ale kolejne trzy punkty do swojego konta dopisała w sobotę Świdniczanka. Drużyna Łukasza Gieresza pokonała w Radzyniu Podlaskim tamtejsze Orlęta Spomlek 1:0. To trzecia porażka z rzędu biało-zielonych, która mocno zmniejsza szanse na utrzymanie w III lidze.

Zwolnij, bo kamery znowu mierzą prędkość na odcinku Łęczna – Turowola Kolonia

Zwolnij, bo kamery znowu mierzą prędkość na odcinku Łęczna – Turowola Kolonia

Odcinkowy pomiar prędkości (OPP) pomiędzy Łęczną a Turowolą Kolonia prawdopodobnie już działa - poinformowali nas kierowcy. Na tym odcinku obowiązuje ograniczenie do 70 km/h. Lepiej zwolnić, aby nie narazić się na słony mandat.

Koniec tygodnia z trzydziestką
foto
galeria

Koniec tygodnia z trzydziestką

W popularnym lubelskim klubie 30, co weekend organizowane są imprezy z muzyką na żywo. Jak zawsze nie zabrakło muzyki dla każdego oraz dobrej, imprezowej atmosfery. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

ZTM otwiera drzwi. Oto co pokażą
LUBLIN

ZTM otwiera drzwi. Oto co pokażą

10 i 11 maja Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie planuje dni otwarte. Zwiedzanie będzie darmowe, a osoby chętne oprowadzać będą przewodnicy.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium