Koncepcja jest ciekawa, ale są pewne niedociągnięcia – wskazywali rowerzyści ze Świdnika, którzy wczoraj po raz pierwszy zobaczyli projekt przebiegu tras rowerowych w ich mieście. – Zmiany są jeszcze możliwe – obiecują urzędnicy
Miejski przetarg na przygotowanie koncepcji układu ścieżek rowerowych w mieście wygrała firma z Krakowa. Dokument powstał bez udziału rowerzystów – co władzom miasta wytknęło stowarzyszenie Świdnik Miasto dla Rowerów. Na wczorajsze spotkanie w urzędzie miasta cykliści zostali już zaproszeni.
– Koncepcja jest ciekawa, ale zabrakło mi informacji, które trasy są główne a które poboczne – wskazywał „na gorąco” Krzysztof Kowalik z Porozumienia Rowerowego. – Wiem, że są plany połączenia ze szlakiem rowerowym Green Velo. Ale tutaj tego połączenia nie widzę. Nic nie wiemy też o kosztach realizacji tego projektu.
– Prezentujemy to, co proponujemy globalnie w całym mieście. Nie hierarchizujemy tego co ma być główne, a co poboczne – tłumaczyli przedstawiciele marki Greenery - Architektura Krajobrazu, którzy prezentowali swój projekt.
Uwag ze strony rowerzystów było więcej. – Zakończenie dróg rowerowych na schodach jest niedopuszczalna, a kilka takich przykładów zauważyłem – punktował Kowalik
Marian Jakubiak, naczelnik Wydziału Inwestycji i Zamówień Publicznych Urzędu Miasta w Świdniku wielokrotnie podkreślał, że dokument nie jest projektem, ale tylko koncepcją. – To nie jest wyrocznia – akcentował Jakubiak.
Cykliści wytykali urzędnikom też to, że przygotowywaną koncepcję po raz pierwszy zobaczyli dopiero wczoraj. – Trochę zabrakło z nami kontaktu – nie kryje żalu Maciej Lubaś, prezes stowarzyszenia Świdnik Miasto dla Rowerów. – Zaprezentowano nam rozbudowany dokument, który widzimy po raz pierwszy.
Lubaś dopytywał czy dokument zostanie opublikowany w internecie albo wyłożony do wglądu np. w bibliotece. Tak, aby można było go spokojnie przeanalizować i zgłosić swoje wnioski.
– Uwagi można składać na piśmie. Na każdą odpowiemy – obiecuje Jakubiak. I zapewnia: – Jesteśmy otwarci na współpracę. To jest koncepcja, którą niczego nie zamykamy.
– Cały opis projektu dostaniemy od firmy w poniedziałek 14 grudnia – mówi Aleksandra Dyjak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Świdniku. – Zaraz po tym zostanie on opublikowany na stronie internetowej Świdnik wysokich lotów. Jeśli ktoś zapozna się z tym dokumentem już po 18 grudnia (tylko do tego dnia jest czas na konsultacje społeczne – red.) to też będzie mógł zgłosić swoje uwagi.