Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Victoria Łukowa, czyli rywal z klasy okręgowej wysoko zawiesił poprzeczkę liderowi IV ligi. Janowianka do przerwy przegrywała 0:1. W drugiej połowie drużyna Ireneusza Zaruczka zdobyła jednak trzy gole i wygrała ostatecznie 3:1.
W sobotę na boisku w Zamościu zmierzyli się liderzy: IV ligi i zamojskiej klasy okręgowej. Lepsza okazała się Janowianka, która pokonała rywali 2:0. Wiadomo już, że na wiosnę w ekipie Ireneusza Zarczuka zagra doświadczony Sebastian Brytan, który wznowił treningi
Wygrana, remis, a w sobotę porażka. Janowianka w trzecim meczu kontrolnym podczas zimowych przygotowań zmierzyła się z rezerwami Stali Stalowa Wola. Piłkarze Ireneusza Zarczuka musieli się pogodzić z porażką 2:3, ale szkoleniowiec mimo niekorzystnego wyniku występ swojej drużyny ocenia pozytywnie.
Janowianka ma za sobą drugi mecz kontrolny podczas zimowych przygotowań. Tym razem piłkarze Ireneusza Zarczuka rzutem na taśmę wyrównali stan spotkania ze Stalą Poniatowa. W efekcie, zawody zakończyły się remisem 1:1.
Janowianka rozpoczęła gry kontrolne od skromnego zwycięstwa nad Górnikiem II Łęczna. Drużyna Ireneusza Zarczuka w końcówce sparingu zdobyła zwycięskiego gola za sprawą Krystiana Kiszki.
Janowianka, czyli lider tabeli nie planuje w zimie wielkich transferów. – Stawiamy przede wszystkim na stabilizację – zapowiada trener Ireneusz Zarczuk.
W miniony weekend nasi czwartoligowcy zakończyli granie w 2023 roku. Na szczycie tabeli znajdują się: Janowianka Janów Lubelski i Stal Kraśnik. Obie ekipy zdobyły po 40 punktów. Jedyny do tej pory, bezpośredni mecz między tymi drużynami wygrała Stal (2:1). Lepszy bilans bramek ma jednak Janowianka. Dzięki temu, to beniaminek jest mistrzem jesieni
Arcyciekawy mecz pomiędzy Janowianką, a KS Cisowianka Drzewce zakończył się remisem 2:2. Spotkanie toczyło się w bardzo trudnych warunkach, bo w wielu miejscach na murawie stała woda. Mimo to piłkarze rozegrali całkiem niezłe zawody i dostarczyli kibicom sporej dawki emocji. Jak mecz oceniają trenerzy obu ekip?
Starcie lidera z trzecim zespołem w tabeli nie zawiodło. Janowianka przegrywała z KS Cisowianka Drzewce 0:1 i 1:2, ale uratowała remis, nawet mimo gry w dziesiątkę. Dzięki temu to drużyna Ireneusza Zarczuka zakończyła rundę jesienną w roli lidera tabeli Hummel IV ligi.
Kibice szykowali się w sobotę na ciekawe mecze derbowe w III lidze, a ostatnią serię gier mieli też rozegrać w weekend nasi czwartoligowcy. Większość spotkań nie dojdzie jednak do skutku, ze względu na obfite opady śniegu. Kto spróbuje zagrać?
Powoli rundę jesienną kończą piłkarze z niższych lig. W sobotę czeka nas sporo ciekawych meczów w III i IV lidze. W niedzielę awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej mogą przypieczętować szczypiornistki MKS FunFloor, a w niedzielę kolejne spotkanie u siebie rozegrają siatkarze Bogdanki LUK Lublin.
Na zakończenie rundy jesiennej czeka nas prawdziwy hit. W Janowie Lubelskim zmierzą się: Janowianka i KS Cisowianka Drzewce, czyli: lider i trzecia drużyna w tabeli. Spotkanie zaplanowano na sobotę (godz. 13).
Kolejny, świetny występ drużyny z Janowa Lubelskiego. W sobotę beniaminek rozbił na wyjeździe Kryształ Werbkowice aż 6:0. Do przerwy gospodarze trzymali się dzielnie i przegrywali „tylko” 0:1. W drugiej połowie podopieczni Ireneusza Zarczuka wypunktowali jednak rywali.
Na finiszu rundy jesiennej na czele klasyfikacji strzelców nadal znajduje się Paweł Myśliwiecki z Lewartu Lubartów. Doświadczony snajper ma już na swoim koncie 16 bramek.
W niedzielę na pierwsze miejsce w Hummel IV lidze wróciła Janowianka, która z problemami, ale jednak zdobyła trzy punkty w meczu ze Stalą Poniatowa (2:0). Na pełną pulę musiał się też napracować Start Krasnystaw, który wygrał na Wieniawie 2:1
Mecz na szczycie dla Janowianki! Beniaminek zagrał bardzo dobrą, pierwszą połowę, po której zasłużenie prowadził 1:0. W drugiej na pewno lepiej spisał się już Start Krasnystaw. Gospodarze dwa razy wpakowali piłkę do siatki rywali, ale żadna z bramek nie została uznana, za co podopieczni Marka Kwietnia mieli wielkie pretensje do sędziów.
Kibice w Krasnymstawie i Janowie Lubelskim zacierają ręce. I trudno się dziwić. W niedzielę lider tabeli, czyli Start zmierzy się z drugą Janowianką w meczu na szczycie. Początek zawodów już o godz. 11.
W sobotę na ławce trenerskiej Huraganu Międzyrzec Podlaski debiutował Maciej Syga. Wydawało się, że idealnym rywalem na przełamanie kiepskiej serii gospodarzy będzie Ogniwo Wierzbica, czyli ostatnia drużyna w tabeli. Tymczasem goście zaskoczyli rywali i zgarnęli trzy punkty.
Jednym z ciekawszych meczów weekendu w IV lidze było starcie w Kraśniku. Stal podejmowała Lewart Lubartów. I niespodziewanie trzy punkty zabrali ze sobą goście, którzy wygrali na boisku lidera aż 3:0. Bohaterem był Paweł Myśliwiecki, który ustrzelił hat-tricka.
Po jedenastu kolejkach dwóch zawodników ma na koncie dwucyfrową liczbę bramek. To doświadczeni napastnicy: Paweł Myśliwiecki (Lewart Lubartów) oraz Jurij Perin (Janowianka)
W ramach jedenastej serii gier Hummel IV ligi ciekawie zapowiadało się zwłaszcza starcie beniaminków: Łady 1945 Biłgoraj i Janowianki. Druga z ekip była w końcu liderem tabeli. Mecz zakończył się remisem 1:1, co spowodowało, że drużyna Ireneusza Zarczuka spadła na najniższy stopień podium.
Takiej sytuacji chyba dawno nie było. Po dziesięciu kolejkach liderem tabeli jest beniaminek z Janowa Lubelskiego. Kolejni nowicjusze na tym poziomie rozgrywek? Też radzą sobie bardzo dobrze. KS Cisowianka Drzewce jest czwarty, a szóstą pozycję zajmuje Łada 1945 Biłgoraj.
Po dziesiątej kolejce mamy nowego lidera. Niespodziewanie na pierwsze miejsce wskoczył beniaminek z Janowa Lubelskiego. W niedzielę drużyna Ireneusza Zarczuka pokonała u siebie Grom Kąkolewnica aż 5:0. To było już piąte zwycięstwo Janowianki z rzędu, a siódme w sezonie. W efekcie, z dorobkiem 23 punktów Jurij Perin i spółka wyprzedzili Stal Kraśnik i Start Krasnystaw.
Kibice w Tomaszowie wreszcie mieli w piątek więcej powodów do radości. Raz, że ich pupile wygrali z Górnikiem II Łęczna 3:0, a dwa, że mecz odbył się na stadionie w Tomaszowie, a nie na bocznym boisku, jak miało to miejsce w ostatnich miesiącach.
To był udany wieczór dla kibiców Janowianki. Drużyna Ireneusza Zarczuka szybko zdobyła dwa piękne gole w zaległym meczu z Gryfem Gmina Zamość, a ostatecznie wygrała 4:1.