Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Zderzenie z dzikim zwierzęciem może okazać się poważnym zagrożeniem dla naszego zdrowia, a nawet życia. Policja apeluje o rozwagę i ostrożność na drogach.
Zablokowany jeden pas na drodze ekspresowej nr S17. Auto osobowe zderzyło się z łosiem.
Przejeżdżając przez lasy musimy pamiętać, że las to dom dzikich zwierząt. Wiele szczęścia miało szczenię wilka, które wędrowało wśród dróg Roztoczańskiego Parku Narodowego.
W zeszłym roku pojawiły się dwa byczki i jedna jałówka. Teraz stado żubrów żyjących na wolności od 2021 roku w Lasach Janowskich liczy 14 zwierząt. W najbliższych miesiącach leśnicy spodziewają się kolejnych dwóch, trzech wycieleń.
Kolejny raz policjanci udowodnili, że ich motto "Pomagamy i chronimy" nie jest tylko pustym frazesem. Tym razem pomogli maleńkiej wiewiórce.
Wiosna rozpoczęła się pełną parą. Widać to także w świecie dzikich zwierząt. W nadleśnictwie na terenie województwa lubelskiego został nagrany rzadko widziany gość.
W gminie Łaziska mieszkańcy zauważyli wilka. Samorząd przypomina ludziom jak powinni się zachować w przypadku spotkania z tym zwierzęciem.
Na drodze krajowej numer 2 w rejonie Worońca notorycznie dochodzi do zderzeń samochodów z łosiami. Mieszkańcy zawnioskowali do GDDKiA o specjalną tablicę ostrzegawczą. Jednak zarządca DK2 takiej potrzeby nie widzi.
Aby móc podglądać zwierzęta w ich naturalnym środowisku, kiedyś trzeba było wybrać się do lasu i szukać. Teraz wystarczy odpalić komputer i obejrzeć sytuacje nagrane przez fotopułapki.
To już kolejne zderzenie z łosiem i to w tym samym miejscu – na drodze krajowej numer 2 w Worońcu. Czy tablica ostrzegawcza "Uwaga na łosie" poprawiłaby sytuację? Taki wniosek wpłynął do GDDKiA.
Zgodnie z zapowiedzią, ratusz zamawia sprzęt do ratowania dzikich zwierząt. To efekt sygnałów od mieszkańców, którzy najpierw w budżecie obywatelskim o to zawnioskowali, ale bezskutecznie. A później napisali petycję.
Po co powiatowi bialskiemu broń? Radny z PiS już zdążył pomyśleć, że do zabijania zwierząt. Ale starosta chce za jej pomocą podawać środki do uśpienia choćby łosi, które coraz częściej odwiedzają miasta.
Ma być lepiej z ratowaniem dzikich zwierząt w Białej Podlaskiej. Po petycji od stowarzyszenia w tej sprawie, urząd chce wyszkolić Straż Miejską.
Chociaż dwa podobne projekty o „eko-patrolu” w Straży Miejskiej zgłoszono do budżetu obywatelskiego, to jednak żaden z nich nie zwyciężył. Ale mieszkańcy liczą, że ratusz znajdzie w przyszłorocznym budżecie pieniądze na sprzęt do ratowania dzikich zwierząt.
Dziś rano przez drogę z Puław do Dęblina tuż przed nadjeżdżającym samochodem przebiegły sarny. Kierowca próbował uniknąć zderzenia. Stracił panowanie nad autem i wpadł do rowu.
Mieszkańcy lubelskiej Wieniawy od pewnego czasu idąc na zakupy do marketu ze zdumieniem spoglądają na przepływającą w pobliżu Czechówkę. Zadomowiły się tam bobry i nie przeszkadza im hałas i ruch samochodów.
Przerażenie malowało się na twarzach właścicieli posesji, gdy zauważyli łosia zawieszonego na ich ogrodzeniu. Na miejscu pojawiły się służby, które podjęły akcję ratowniczą zwierzęcia. Trwała 10 godzin
Kolejny wypadek z udziałem dzikiego zwierzęcia. Na szczęście tym razem po zderzeniu z łosiem, kierowca doznał tylko ogólnych potłuczeń.
Lepiej się do nich nie zbliżać, bo mogą być niebezpieczne i chore. Dobrze jest, jeśli się lisa zobaczy, dać znać miejskim służbom. Taki apel do mieszkańców wystosowano w Chełmie.
Tylko w miniony weekend w powiecie krasnostawskim doszło do 3 wypadków z udziałem dzikich zwierząt. Policja apeluje o zdjęcie nogi z gazu w rejonach lasów i pól
W 2017 roku dwójka osób z województwa lubelskiego założyła stowarzyszenie pomagające dzikim zwierzętom. Dzisiaj zostali docenieni w akcji ogólnopolskiego programu śniadaniowego.
Jeden weekend, jeden powiat krasnostawski, trzy kolizje ze zwierzętami. Kierowcy obrażeń nie odnieśli, ale dzika zwierzyna szczęścia nie miała.
W czwartek na terenie galerii handlowej w Świdniku pojawił się nietypowy gość. Potrzebna była interwencja straży pożarnej, miejskiej, a także weterynarza. Drugie wezwanie dotyczyło kota, który utknął na drzewie.
Trzeciego maja złapała się pierwsza, a szóstego maja druga. Sarny próbowały przejść pomiędzy stalowymi prętami nowego ogrodzenia Parku Zdrojowego. Dzikie zwierzęta zginęły. Problem zaskoczył urzędników. Samorządowcy szukają rozwiązania.
W najbliższych tygodniach w Lublinie rozwieszone zostaną budki lęgowe dla jerzyków i nietoperzy. Mieszkańcy mogą także zaprosić te pożyteczne ptaki do swoich ogrodów.