Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zdrowie

23 kwietnia 2020 r.
10:46

Na początku pandemii apteki przeżywały oblężenie. "Ludzie pchali się niemal drzwiami i oknami"

Daniel Leszczyński, magister farmacji z apteki przy ul. Grota-Roweckiego w Puławach
Daniel Leszczyński, magister farmacji z apteki przy ul. Grota-Roweckiego w Puławach (fot. Radosław Szczęch)

O strachu, nerwowych pacjentach i powolnym wracaniu do normalności rozmawiamy z puławskim farmaceutą Danielem Leszczyńskim.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Przed apteką działającą na rogu Lubelskiej i Grota-Roweckiego czeka pięć osób. Wszystkie mają na twarzach obowiązkowe maseczki i trzymają bezpieczny dystans w kolejce. W środku niemal pusto, spokój, nikt się nie spieszy. Farmaceuci używają rękawic, na głowach mają przyłbice, od klientów oddziela ich wysoka szyba z pleksi, a blaty są regularnie dezynfekowane.

  • Czy idąc do pracy, odczuwa pan strach przez możliwością zarażenia się?

– Oczywiście, że tak. Strach towarzyszy nam od początku tej epidemii. Tym bardziej, że pacjenci nie zawsze przestrzegają reguł i często opuszczają swoje maski. Niektórzy są przekonani, że rękawiczki wystarczą, ale to nie prawda. My staramy się zabezpieczać na wszystkie możliwe sposoby, ale obsługiwać musimy wszystkich. Także tych, którzy mają wyraźne objawy wskazujące na zakażenie. Na szczęście, jest już o wiele spokojniej, niż na samym początku.

  • Jak moment wybuchu epidemii wyglądał z waszej perspektywy?

– Na początku ludzie pchali się niemal drzwiami i oknami. Był straszny tłok, a nakaz korzystania z masek jeszcze nie obowiązywał. Ze strony pacjentów czuliśmy ogromną presję. Pracowaliśmy wtedy bez przerwy. Nie było czasu, żeby na chwilę usiąść. Robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, ale i tak ludzie byli bardzo nerwowi. Mieli do nas pretensje, że pracujemy za wolno, że muszą zbyt długo czekać.

  • Tych emocji z pewnością nie łagodziły braki w zaopatrzeniu.

– Podobnie jak w innych aptekach, u nas szło naprawdę wszystko. Ludzie robili zapasy leków, które już brali, dokupowali te przeciwwirusowe, witaminy, środki na wzmocnienie odporności, środki dezynfekcyjne, termometry, maski. Te ostatnie szybko się skończyły, bo nigdy nie były potrzebne w tak dużych ilościach. Popyt na termometry był natomiast tak wysoki, że przez dwa tygodnie nie mogliśmy ich dostać w żadnej hurtowni.

  • Dzisiaj sytuacja wygląda na opanowaną.

– Tak, wszystko powoli się normalizuje. Zaopatrzenie udało nam się uzupełnić, chociaż nie w takiej ilości, jakiej byśmy oczekiwali. Poza tym od swojej firmy i Izb Aptekarskich dostaliśmy maski, rękawiczki, przyłbice, a na stanowiskach zamontowano nam szyby pleksi. Pomaga również obowiązek noszenia masek, chociaż jak wspomniałem, nie wszyscy się do niego stosują.

  • Klienci również wyglądają na spokojniejszych.

– Wiele osób wzięło sobie do serca hasło, by nie wychodzić z domu bez wyraźnej potrzeby. Często zdarza się, że jedna osoba zbiera recepty od kilku innych, pomagając w ten sposób sąsiadom czy swoim bliskim. Nie ma już takiego szału, jak na samym początku. Z drugiej strony zdarzają się starsze panie, które co dwa, trzy dni potrafią przyjść do nas tylko po to, żeby kupić ziołową herbatkę. 

  • Czego obecnie najbardziej wam potrzeba?

– Jeszcze więcej spokoju, bo mimo tego, że większość klientów zachowuje się obecnie w sposób cywilizowany, to niektórzy bywają nerwowi, a swoją złość odreagowują na nas. Narzekają, że nikt nie chce ich przyjąć, bo lekarze obecnie porad udzielają głównie przez telefon. My zdalnie pracować nie możemy. Musimy spotykać się z pacjentami twarzą w twarz. Na szczęście, jak dotąd wszyscy nasi pracownicy są zdrowi. Dbamy o siebie, więc wszystko jest w porządku.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

Walka o mistrzostwo LNBA jest bardzo zacięta

LNBA: Matematyka pokonała Patobasket i wyrównała stan rywalizacji

Wydawało się, że już w niedzielę poznamy mistrza LNBA. Okazało się jednak, że stara gwardia jeszcze się dobrze trzyma, co pokazał niedzielny mecz. Matematyka wygrała z Patobasketem i o losach tytułu zadecyduje trzecie spotkanie.

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Kucharz, juror Masterchefa i Masterchefa Juniora, Tomasz Jakubiak nie żyje. Miał 41 lat.

Courtney Ramey rozegrał znakomite zawody

PGE Start Lublin pewnie pokonał PGE Spójnia Stargard

Środowe popołudnie w hali Globus upłynęło kibicom w przyjemnej atmosferze. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego zrehabilitowali się za klęskę w Słupsku i pewnie ograli PGE Spójnia Stargard 86:75.

Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i prowadzi w finałowej rywalizacji 1-0

Pierwszy mecz finału: Bogdanka LUK Lublin lepsza od Aluron CMC Warty Zawiercie

W pierwszym spotkaniu finałowym o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i w rywalizacji do trzech wygranych prowadzi 1-0. Drugi mecz finału w sobotę, w Lublinie

Grupa Azoty "Puławy" traci pieniądze, zmniejsza zatrudnienie i zaciąga kredyty. Strata netto za rok 2024 przekracza 360 mln zł
biznes

Azoty nadal na hamulcu. Setki milionów złotych straty

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych pokazała wyniki finansowe za rok 2024. Nie ma powodów do radości. Spółki kontrolowane przez "Puławy" straciły w tym czasie ponad 367 mln zł. Sprzedaż krajowa spadła o jedną czwartą. Pracę straciło kilkaset osób.

Mitsune

Wschód Kultury - Inne Brzmienia 2025: Kto w lipcu zagra w Lublinie?

Międzygatunkowe eksploracje, muzyczne eksperymenty, japoński folk, improwizacje i na przykład muzyka połączona z archiwalnymi nagraniami NASA z misji księżycowej. Festiwal Wschód Kultury - Inne Brzmienia coraz bliżej, a organizatorzy prezentują kolejnych wykonawców.

79-latek potrącił 77-latkę. Starszy kierowca nie zauważył pieszej

79-latek potrącił 77-latkę. Starszy kierowca nie zauważył pieszej

Wczoraj około godziny 10:00 na Alejach Jana Pawła II w Zamościu doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. 79-letni kierowca cofając samochodem potrącił 77-letnią kobietę. Piesza trafiła do szpitala.

Lublin w popkulturze. Sprawdź, ile pamiętasz z filmowych i serialowych kadrów!
QUIZ

Lublin w popkulturze. Sprawdź, ile pamiętasz z filmowych i serialowych kadrów!

Lublin od lat przyciąga nie tylko turystów spragnionych historii i klimatycznych zaułków, ale także... filmowców! Stolica województwa lubelskiego to prawdziwy skarb dla reżyserów szukających niebanalnych lokalizacji – z jednej strony tętniące życiem Stare Miasto, z drugiej – zabytkowe ulice, klimatyczne kamienice i plenery, które z powodzeniem "grają" nie tylko Lublin, ale też Paryż, Wilno czy fikcyjne miasta z dawnych epok. Znasz te kultowe produkcje i wiesz że Lublin w nich występował? Sprawdź się w naszym quizie!

Tragiczny finał poszukiwań. Ciało seniorki znalezione w lesie

Tragiczny finał poszukiwań. Ciało seniorki znalezione w lesie

Zakończono poszukiwania 73-letniej seniorki z powiatu włodawskiego, która zaginęła w lutym ubiegłego roku.

Muzeum Wsi Lubelskiej ma nowych lokatorów

Muzeum Wsi Lubelskiej ma nowych lokatorów

Do Muzeum Wsi Lubelskiej zawitały wyjątkowe, czworonożne mieszkanki – owce świniarki wraz ze swoimi jagniętami. Zwierzęta będzie można podziwiać do jesieni. Nowych mieszkańców jest jednak więcej.

Chirurgia nie w Janowie Lubelskim. Na razie przez miesiąc

Chirurgia nie w Janowie Lubelskim. Na razie przez miesiąc

Przez cały maj zamknięty dla pacjentów zostanie oddział chirurgii w janowskim szpitalu. Nie jest znana przyczyna tej decyzji.

Przełom w diagnostyce endometriozy. Szpital w Lublinie testuje innowacyjne rozwiązanie

Przełom w diagnostyce endometriozy. Szpital w Lublinie testuje innowacyjne rozwiązanie

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 4 rozpoczął się nabór pacjentek do przełomowego badania, które może zrewolucjonizować sposób diagnozowania endometriozy. 160 kobiet w wieku 18–45 lat będzie mogło bezpłatnie przetestować innowacyjny test EndoRNA, który — jeśli okaże się skuteczny — może zastąpić bolesną laparoskopię.

Spowodował katastrofę w ruchu drogowym. 19-latek dalej pozostanie w areszcie

Spowodował katastrofę w ruchu drogowym. 19-latek dalej pozostanie w areszcie

Sąd Okręgowy w Lublinie nie miał wątpliwości – Szymon C., 19-latek podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku w Chełmie, pozostanie dalej w areszcie. W wypadku który miał miejsce pod koniec marca zginęli dwaj 18-latkowie przewożeni w bagażniku.

Render nowego stadionu
Aktualizacja

Koniec projektu „nowy stadion żużlowy w Lublinie”

Kavoo Invest  odebrało pismo o odstąpieniu od umowy na zaprojektowanie nowego stadionu żużlowego w Lublinie. Do Ratusza wpłynęło potwierdzenie odbioru tego pisma.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium