Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

14 marca 2012 r.
13:48
Edytuj ten wpis

Biłgoraj: Rodzicom z Przedszkola nr 2 nie podoba się pomysł tworzenia spółki Junior

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
Dla rodziców przedszkolaków najważniejsze jest, by ich dzieci miały zapewnioną jak najlepszą opiekę.
Dla rodziców przedszkolaków najważniejsze jest, by ich dzieci miały zapewnioną jak najlepszą opiekę.

Nie wiedzą, kto będzie kierował przedszkolem, na jakich zasadach ma ono działać, ani kto będzie się maluchami zajmował. Mimo to, do końca marca mają podjąć decyzję o zapisaniu tam swoich dzieci. Rodzice przedszkolaków są rozgoryczeni. Burmistrz uspokaja.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
O co chodzi? Oczywiście o pieniądze, bo koniecznością wprowadzenia oszczędności podyktowana była decyzja radnych Biłgoraja o utworzeniu miejskiej spółki Junior, która miałaby od września prowadzić żłobek i filię Przedszkola nr 2 przy ul. Przemysłowej w Biłgoraju.

Skąd żal rodziców? Wynika on z faktu, że nikt z nimi decyzji o tworzeniu spółki nie konsultował. – O tym pomyśle dowiedzieliśmy się mediów – denerwuje się rodzic 3-letniego dziecka, które w tej chwili uczęszcza do Przedszkola nr 2. – Nikt z nami nie chciał rozmawiać, ani niczego nie wyjaśniał. Radni po prostu podjęli decyzję, że spółka powstanie.

– Nadal nie wiemy kto będzie zarządzał Juniorem, jacy nauczyciele zostaną zatrudnieni, jakie będą posiadać kwalifikacje i doświadczenie, jaka będzie wysokość opłat. Nie została wyjaśniona żadna kwestia organizacyjna – argumentują w liście do naszej redakcji rodzice przedszkolaków.

I mają o to żal, bo jednocześnie wymaga się od nich, aby do końca marca podjęli decyzję o zapisaniu dzieci do przedszkola. – Już to zrobiłem, ale nie mam pewności, czy moje dziecko znajdzie się we wrześniu w grupie ze swoimi dotychczasowymi koleżankami i kolegami i czy opiekować się nim będzie ta sama, co do tej pory pani – dodaje ojciec malucha.

Zapewnia, że rozumie argument o konieczności oszczędzania, ale nie może pojąć, dlaczego ma się to odbywać kosztem najmłodszych.

Burmistrz Biłgoraja przyznaje, że nowa spółka jeszcze nie powstała. Nie wiadomo, kto stanie na jej czele. Ale zapewnia, że rodzice nie mają się czego obawiać.

– Na pewno nie będą płacić za przedszkole więcej niż dotychczas płacili, a pierwszeństwo zatrudnienia przez spółkę będą miały dotychczasowe wychowawczynie z Przedszkola nr 2 – mówi Janusz Rosłan.

Problem w tym, że nie wiadomo, jaka część kadry się na to zdecyduje, bo praca w prowadzonej przez Juniora placówce nie będzie się opierała na Karcie Nauczyciela, a przedszkolanki stracą przywileje, które mają pedagodzy z przedszkoli publicznych.

– Musimy oszczędzać – rozkłada ręce burmistrz. – Od 2007 roku wydatki na oświatę w mieście wzrosły do 10 mln zł rocznie, podczas gdy subwencja to raptem 5 mln – wskazuje Rosłan i dlatego nie wyklucza, że w przyszłości, podobny los może spotkać także inne biłgorajskie przedszkola.

Bo, jak podaje, koszt utrzymania placówki niepublicznej to 1/5 tego, ile kosztuje samorządowa. – A subwencja dla obu jest na identycznym poziomie – zapewnia burmistrz.

List otwarty rodziców dzieci z Przedszkola nr 2 w Biłgoraju

Na ostatniej sesji Rady Miasta Biłgoraj dnia 24 lutego 2012r. na wniosek burmistrza Janusza Rosłana radni utworzyli spółkę "Junior” Sp. z o.o.

Celem spółki jest przejęcie i prowadzenie Samorządowego Żłobka oraz filii Samorządowego Przedszkola Nr 2, która ma cztery oddziały przy ulicy Przemysłowej 50.

O pomyśle utworzenia takiej spółki dowiedzieliśmy się w styczniu z lokalnych mediów. Głosowanie nad utworzeniem spółki "Junior”, które miało się odbyć 27 stycznia 2012r., wycofano z porządku obrad na wniosek pana burmistrza.

Na sesji tej byli obecni liczni rodzice. Burmistrz obiecał publicznie nam - rodzicom, że przed powołaniem w/w spółki przeprowadzi z nami konsultacje. Do rozmów jednak niestety nie doszło. Podczas kolejnej sesji Rady Miasta, dnia 24 lutego 2012r. podjęto uchwałę o utworzeniu jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością pod nazwą "Junior” spółka z ograniczoną odpowiedzialnością.

Rodzice byli obecni na obradach komisji oświaty, na sesji i apelowali do burmistrza o rozmowy, wspólne wypracowanie zasad na jakich miałaby funkcjonować spółka.

Pan burmistrz zapewnił, że samo utworzenie spółki nie świadczy jeszcze o jej działalności. Jednak po chwili zaznaczył, że spółka zacznie funkcjonować od września 2012r., pod warunkiem, że Wojewoda Lubelski nie uchyli tej uchwały. Poczuliśmy się oszukani. Obiecywano nam konsultacje...

6 marca 2012r. burmistrz spotkał się z rodzicami w celu wyjaśnienia zasad funkcjonowania spółki "Junior”. Na spotkanie burmistrz przybył całkowicie nieprzygotowany. Pytania złożone przez rodziców na ręce radcy prawnego (1 marca 2012r.) oraz szereg innych pytań, które pojawiły się podczas spotkania pozostały bez odpowiedzi.

Burmistrz przedstawił tylko suche liczby, dotyczące problemów całego miasta, a które nie mają wiele wspólnego z naszym przedszkolem. Na żadne z pytań które kilka dni wcześniej otrzymał nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Burmistrz był nieugięty, nie zwracał uwagi na propozycje rodziców, na chęć współpracy, wspólne rozwiązanie problemu, wspólne szukanie oszczędności.

Rodzice byli gotowi działać, dać coś od siebie, a nie tylko żądać! Pan burmistrz nie podjął rozmów na temat np. większej opłaty za przebywanie dzieci w przedszkolu. Nie dowiedzieliśmy się niczego. Nadal nie wiemy kto będzie zarządzał spółką, jacy nauczyciele zostaną zatrudnieni, jakie będą posiadać kwalifikacje i doświadczenie, jaka będzie wysokość opłat. Nie została wyjaśniona żadna kwestia organizacyjna.

Nie wiemy nawet jak zostaną rozwiązane kwestie związane z wyżywieniem. Czy będzie to catering czy tak jak do tej pory własna kuchnia. Uważamy za skandaliczne, że nie posiadamy elementarnej wiedzy na temat zasad działania powstałej spółki.

Nie rozumiemy też, jak można tworzyć z jednego samorządowego przedszkola dwie placówki, które nie dość, że będą miały inną formułę prawną, to jeszcze będą konkurencyjne wobec siebie, a właścicielem spółki nadal będzie Urząd Miasta.

My, rodzice dzieci uczęszczających do Samorządowego Przedszkola Nr 2 przy Al. 400 – lecia oraz przy ul. Przemysłowej w Biłgoraju, jesteśmy oburzeni zaistniałą sytuacją. Mamy wątpliwości odnośnie samej idei powstania spółki i uważamy ją za absurdalną.

Pytamy, czy nie jest paradoksem, że w sytuacji, kiedy do końca marca musimy zapisać dzieci do przedszkola, nie wiemy nic o zasadach na jakich ma ono funkcjonować od września? Deklarujemy chęć uczęszczania naszych dzieci do Samorządowego Przedszkola Nr 2 przy Al. 400 – lecia i ul. Przemysłowej w Biłgoraju, jednak nie mamy żadnej pewności, czy dla naszych dzieci będzie w nim miejsce.

Obawiamy się, że w tej sytuacji, staniemy przed koniecznością oddania naszych dzieci do przedszkola prowadzonego przez spółkę "Junior”, o której nie wiemy NIC! Mówimy o wyrównywaniu szans edukacyjnych dzieci w wieku przedszkolnym i o jakości edukacji. Jak to się ma do powstania tajemniczej spółki "Junior”?

Wg słów pana burmistrza celem powstania spółki jest szukanie oszczędności. Nauczyciele zatrudnieni przez nią podjęliby pracę w oparciu o Kodeks Pracy, a nie jak w przedszkolach samorządowych o Kartę Nauczyciela. Pomogłoby to zdaniem burmistrza ograniczyć wydatki na oświatę. My pytamy, czy nie wpłynie to na efektywność pracy nauczycieli, a tym samym na jakość oferowanych przez przedszkole usług? Uważamy, ze tak!

W Samorządowym Przedszkolu Nr 2 jest 11 grup przedszkolnych z czego 4 znajdują się przy ulicy Przemysłowej. Jeśli spółka zacznie funkcjonować, dojdzie do redukcji etatów. Nauczyciel, który prowadził daną grupę, którego dzieci znają, lubią i przy którym czują się bezpiecznie może od września nie mieć pracy lub przejść do innego budynku, a grupę przejmie nieznana dzieciom osoba.

Urzędnicy podejmujący tę uchwałę, podążając za pieniędzmi, zapomnieli o najmłodszych obywatelach, dla których zmiana wychowawcy, grupy lub nawet placówki jest często bardzo trudnych przeżyciem. Naszym zdaniem skandaliczne jest, że nasze dzieci są traktowane przedmiotowo i są ofiarami walki Rady Miasta z przywilejami jakie niesie ze sobą Karta Nauczyciela.

O jakich oszczędnościach mówimy, skoro prezes spółki ma zarabiać około 5 tys. złotych, dodajmy do tego pensję zarządu, radcy prawnego spółki, księgowości itd. Jeśli odliczymy odprawy dla nauczycieli, to jakie będą oszczędności miasta? Może jednak chodzi tu o przygotowanie dla kogoś nowych, dobrze płatnych posad?

Skoro burmistrza nie stać na wykwalifikowanych nauczycieli, to nas nie stać na takiego burmistrza i taki samorząd! Głosowaliśmy na ludzi, których programy wyborcze nie wspominały o likwidacjach przedszkoli. Czujemy się oszukani!

Pragniemy, aby nasze przedszkole pozostało w obecnej formie. Pozorne oszczędności nie mogą być powodem przekształcenia naszego przedszkola w spółkę! Nie poznaliśmy żadnych wyliczeń, które wskazałyby zasadność tego typu działań.

Prosimy o zainteresowanie się naszym problemem i pomoc w jego rozwiązaniu. Dzieci są przyszłością naszego narodu. Nie pozwólmy, aby we wrześniu znalazły się na bruku, lub w innej placówce, wśród obcych ludzi i na nieznanych nam w tej chwili zasadach.

Dzisiaj ta sytuacja dotyczy naszego przedszkola, ale za chwilę może dotknąć wszystkich przedszkoli w mieście. Burmistrz na pytanie, czy spółka przejmie pozostałe przedszkola w mieście odpowiedział, że na dzień dzisiejszy tego nie wie. Odpowiedział uczciwie, czy ukrywa swoje zamierzenia? Strategia wydaje się być prosta - krok po kroku kolejne przedszkola będą przejmowane przez spółkę. Dlatego apelujemy do rodziców z innych przedszkoli o wsparcie nas w akcjach protestacyjnych. Nie pozwólmy na to , aby włodarz miasta nie liczył się z głosem i potrzebami jego mieszkańców. Do naszych radnych apelujemy o rozsądek i dobre serce. Prosimy kierujcie się dobrem dziecka, nie polityką burmistrza, który później was obciąża swoimi decyzjami.

Pamiętajcie, że dla nas dobro naszych dzieci jest najważniejsze.

Rodzice dzieci z Samorządowego Przedszkola Nr 2 w Biłgoraju

Pozostałe informacje

Półfinałowa rywalizacja w Sopocie była bardzo ciekawa

PGE Start Lublin wyraźnie przegrał w Sopocie i po dwóch spotkaniach w tej parze jest remis

To był zupełnie inny mecz niż ten rozegrany w środę. Przede wszystkim widać, że Trefl Sopot odrobił pracę domową związaną z porażką w pierwszym spotkaniu.

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać
ZDJĘCIA
galeria

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać

Świdniczanka prowadziła w derbach z Avią, ale drugi raz w tym sezonie musiała uznać wyższość sąsiada zza miedzy. Tym razem żółto-niebiescy wygrali 2:1. A to oznacza, że drużyna Łukasza Gieresza w ostatniej serii gier jeszcze będzie musiała powalczyć o utrzymanie

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Policjanci z Lublina poszukują oszustów, którzy wyłudzili od jednego z mieszkańców ponad 180 tys. zł. Do mężczyzny zadzwonili oszuści z informacją, że jego oszczędności są zagrożone.

Panie aktywnie włączyły się w kampanię Rafała Trzaskowskiego
Wybory prezydenckie 2025

Lubelski sztab Trzaskowskiego podsumowuje kampanię: wybór między krawatem a bejsbolem

Wyraźne zmęczona europosłanka Marta Wcisło, jeszcze przed rozpoczęciem konferencji prasowej podsumowującej kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego w naszym, regionie, po cichu powiedziała, że w końcu będzie miała czas posprzątać mieszkanie. A tak bardziej politycznie, to poseł Michał Krawczyk, szef lubelskiego komitetu, i jego ekipa przypomnieli, że 1 czerwca oddamy głos w niezwykle ważnych wyborach.

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Zbudowany w marcu 2022 roku ekran akustyczny przy boisku szkolnym na os. Włostowice w Puławach decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego - nie zostanie rozebrany. O likwidację bariery starało się jedno z małżeństw. To samo, które doprowadziło do zamknięcia boiska.

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie
Zdjęcia
galeria

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie

Społecznego buntu przeciwko władzy Donalda Tuska już nie zatrzymamy, my wygramy- grzmiał w Białej Podlaskiej Karol Nawrocki. Kandydat na prezydenta zachęcał wyborców do pełnej mobilizacji w niedzielnych wyborach. Poparcia udzielił mu niedawny kontrkandydat, Marek Jakubiak.

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”
ZDJĘCIA
galeria

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”

- Franciszko Arnszteinowo... Rufciu Winograd... Pani Apolonio… Dzięki wam tutaj jestem. Bo pisałam. Ale i wy ze mną teraz jesteście, dzięki książce. Może literatura ma jakiś sens - mówiła Hanna Krall podczas uroczystości nadania Honorowego Obywatelstwa Lublina.

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Nie prokuratura, ale policja ma zająć się wyjaśnieniem czy w ostatni poniedziałek, gdy podczas sesji Rady Miasta Zamość w Sali Consulatus pojawił się Robert Bąkiewicz z ekipą telewizji Republika, doszło do złamania prawa.

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu
galeria

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu

Panie w czerwonych koralach. Panowie z transparentami i flagami: polską i unijną. Nie zabrakło tabliczek i transparentów z podobizną i hasłami poparcia ich kandydata na prezydenta. Tak członkowie sztabu Rafała Trzaskowskiego w Zamościu podsumowali na kilka godzin przed ciszą wyborczą kończącą się kampanię.

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

Już po raz trzeci litery opanują Ogród Saski – a wszystko za sprawą Festiwalu Alfabet, który w dniach 31 maja – 2 czerwca zaprosi młodych (i nieco starszych) miłośników książek do wspólnego odkrywania magii czytania. W tym roku całą imprezą rządzi litera „C” – jak ciekawość, Carroll, Collodi, czary… i całe mnóstwo świetnych wydarzeń!

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

W dobie gwałtownego rozwoju technologii i przenoszenia się coraz większej części działalności gospodarczej do Internetu, umiejętności z zakresu marketingu cyfrowego stają się kluczowe dla każdego, kto chce skutecznie funkcjonować w świecie biznesu.

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane to jedna z najstarszych i najbardziej uniwersalnych form rozrywki. Współcześnie na rynku dostępnych jest wiele wersji gier karcianych, które nie polegają jedynie na klasycznych zasadach pokera, brydża czy pasjansa.

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Rozwój handlu internetowego otworzył drzwi do biznesu tysiącom przedsiębiorców. Niezależnie od tego, czy prowadzisz własny sklep internetowy, sprzedajesz na platformach typu Allegro, Amazon czy działasz w modelu dropshipping – księgowość e-commerce to temat, którego nie da się pominąć. W tym artykule przedstawiamy praktyczny przewodnik, który pomoże Ci odnaleźć się w gąszczu obowiązków podatkowych i formalności związanych z prowadzeniem biznesu online.

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Swego czasu Jan Brzechwa pisał "Dzik jest dziki, dzik jest zły...". Jednak ten z lubelskiego skansenu nie zrobi nam krzywdy i zaprasza do odwiedzin.

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-letnia kierująca renaultem potrąciła przejeżdżającą przez przejście 70-letnią rowerzystkę, po czym uciekła z miejsca zdarzenia. Seniorka z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium