Na starym biłgorajskim cmentarzu rzymskokatolickim, tzw. "Lapidarium” robota wre. Odnawiane są nagrobki z XIX-wiecznymi inskrypcjami, wyremontowano zdewastowaną i pomalowaną sprayem bramę.
– Ten cmentarz to był wstyd – mówi 70-letni Aleksander Wołoszczak z Biłgoraja. – Wreszcie ktoś się nim zajął.
– Tam leża nasi przodkowie i wiele zasłużonych osób – dodaje inna mieszkanka miasta. – Wśród nich jest rodzina Grabińskich. To byli właściciele zagrody sitarskiej, przekształconej na muzeum. Głupio, że miastu dbało o ich dawny dobytek, a o nich… nie.
Aleksander Wołoszczak, twierdzi, że "odkąd sięgnie pamięcią” stary cmentarz w Biłgoraju zawsze wyglądał fatalnie. Kiedyś… bawiły się tam dzieci, potem zarósł pokrzywami. Został zapomniany.
Przejęli go chuligani i wandale. Nawet bramę wejściową zasmarowali sprayem. – Ludzie nawet przestali patrzeć w tamtą stronę – wspomina pan Aleksander. – To bolało.
Losy tej nekropoli rzeczywiście były zawiłe. Nie użytkowano jej od końca XIX w., a zamknięto pod koniec lat 50. W 1970 r. Miejscowe władze wydały decyzję o likwidacji cmentarza. Nikt jakoś się do tego nie kwapił. Także dlatego, że szczątków ludzkich nigdy tam nie ekshumowano.
O renowacje upomnieli się w końcu mieszkańcy miasta. Zbierano m.in. podpisy pod specjalną petycją. Udało się. Ryszard Korniak, zastępca burmistrza Biłgoraja, jeszcze w 2007 roku, zapewniał nas, że część historyczna tej nekropolii zostanie uporządkowana.
Zaplanowano nowy płot i stylowe latarnie. Miasto zamierzało też wznowić tam pochówki. Miało tam być wydzielone miejsce na 1,5 tys. grobowców oraz na 150 urn w tzw. kolumbarium (to nowatorski pomysł na Zamojszczyźnie). I co?
Wybraliśmy się tam w marcu. Cmentarz wyglądał fatalnie. Brama wejściowa była pomazana sprayem, a połamane nagrobki poniewierały się po cmentarzu.
Urzędnicy zapewnili nas, że to się zmieni. – Przetarg został rozstrzygnięty i roboty ruszą – obiecywał nam wówczas wiceburmistrz Ryszard Korniak. – Na razie został rozebrany stary płot… Niebawem zostanie wykonany pierwszy etap prac. Miasto wyda na to 700 tys. zł. Odnowiona zostanie m.in. brama, powstanie część ogrodzenia i m.in. droga dojazdowa.
Samorząd słowa dotrzymał. Cmentarz odzyskuje dawny blask. To nie wszystko. Nekropolia zostanie od nowa wyświęcona. Będzie tam też miejsce na nowe grobowce. Będą dwupoziomowe.
– Renowacja cmentarza potrwa jeszcze kilka lat – uprzedził burmistrz Korniak podczas ostatniej sesji.