Po 16 latach przerwy w Horodle rozpocznie działalność drużyna piłkarska juniorów. Wszystko dzięki staraniom rodziców, którzy chcieli stworzyć swoim dzieciom możliwość ciekawszego niż siedzenie przed komputerem sposobu spędzania wolnego czasu.
– Drużyna „Orlęta Horodło” została rozwiązana w 1999 r. To był ogromny błąd, bo z juniorami mieliśmy duże osiągnięcia nie tylko w powiecie, ale i w całym dawnym województwie zamojskim – mówi Aleksander Mochaczewski, który kiedyś grał w tzw. drugiej drużynie, a teraz doprowadził do reaktywacji klubu. – Chciałem do tego wrócić. Chodziłem, prosiłem, namawiałem. Ludzie trochę się ze mnie śmiali, że tak się czepiłem tego tematu, ale potem przemyśleli i stwierdzili, że to dobry pomysł.
Temat podchwycili rodzice uczniów Zespołu Szkół w Horodle.
– To przecież lepiej, że młodzież zamiast się wałęsać się po mieście, czy siedzieć przed komputerem rusza się i uprawia sport – mówi Arnold Bogowski, dyrektor ZS i dodaje, że jego szkoła stawia na edukację sportową. Dzięki temu nie ma kłopotów z rekrutacją. – Teraz zapadła decyzja o powstaniu gminnej drużyny przy zespole szkół. Wójt obiecał, że nie da jej zginąć. Będziemy trzymać go za słowo!
Na razie nie wiadomo jeszcze, czy drużyna dostanie nazwę „Orlęta”. 14 listopada rozpocznie się przyjmowanie zawodników. Dopiero później przyjdzie czas na zastanawianie się nad nazwą.