Jeszcze w tym roku (w listopadzie lub grudniu) kierowcy pojadą obwodnicą Hrubieszowa. Wczoraj podpisano umowę z Budimexem, który dokończy budowę fragmentu drogi krajowej nr 74.
Obwodnica Hrubieszowa nie ma szczęścia. Miała być gotowa w październiku ub. r., ale wykonawca ociągał się z robotami. Dlatego w grudniu ub.r. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie zerwała z nim umowę i rozpisała nowy przetarg na dokończenie budowy. Wygrał Budimex.
– Obwodnica ma być dokończona w ciągu pięciu miesięcy od podpisania umowy. Wartość kontraktu to ok. 40,8 mln zł – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy GDDKiA w Lublinie.
Przed Budimexem jest sporo pracy.
– W ujęciu globalnym wykonawca ma do dokończenia ok. 20 proc. prac. Najwięcej jednak pozostało do skończenia w branży drogowej, bo ponad 40 proc. – dodaje Nalewajko.
W terminie przewidzianym umową Budimex ma też skompletować dokumentację powykonawczą i uzyskać pozwolenie na użytkowanie.
Obwodnica ma 9,3 km długości. Prowadzi po południowo- wschodniej stronie miasta. Trasa dwukrotnie przechodzić nad linią kolejową i przecina dolinę rzeki Huczwa. Po oddaniu do ruchu usprawni przejazd na drodze krajowej prowadzącej do przejścia granicznego w Zosinie.
W przyszłości to przejście ma obsługiwać także ruch pojazdów ciężarowych.