Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do 8 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mieszkańcom Tomaszowa Lubelskiego za próbę wyłudzenia kredytu. Mężczyźni wpadli w czwartek w Zamościu.
Mężczyźni w wieku 19 i 33 lata zostali zatrzymani w czwartek w samo południe w jednym z zamojskich banków, gdy starali się o udzielenie kredytu w kwocie 5 tys. złotych na zakup samochodu.
Młodszy z tomaszowian przedstawił w kasie dokumenty, w tym zaświadczenie o zatrudnieniu w jednej z tomaszowskich firm.
– I to właśnie ten ostatni dokument wzbudził podejrzenia pracownicy kasy, która podzieliła się swoimi wątpliwościami z nami – informuje Piotr Kapluk z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. – Okazało się, że dokument został sfałszowany.
Młodzieniec nigdy nie pracował w podanej na zaświadczeniu firmie, a samo zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach wystawił towarzyszący mu 33-latek.
Ustalono, że 19-latek chciał kupić od tego ostatniego mitsubishi, ale brakowało mu gotówki. Wspólnie więc wpadli na genialny – ich zdaniem – pomysł wyłudzenia kredytu.
33-latek spreparował dokument o zatrudnieniu i zarobkach nabywcy auta, a następnie razem udali się do Zamościa, by zaciągnąć pożyczkę.
Ale ich plany o szybkiej gotówce zostały pokrzyżowane. Obaj z banku trafili do policyjnego aresztu.
Młodszy z tomaszowian przedstawił w kasie dokumenty, w tym zaświadczenie o zatrudnieniu w jednej z tomaszowskich firm.
– I to właśnie ten ostatni dokument wzbudził podejrzenia pracownicy kasy, która podzieliła się swoimi wątpliwościami z nami – informuje Piotr Kapluk z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. – Okazało się, że dokument został sfałszowany.
Młodzieniec nigdy nie pracował w podanej na zaświadczeniu firmie, a samo zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach wystawił towarzyszący mu 33-latek.
Ustalono, że 19-latek chciał kupić od tego ostatniego mitsubishi, ale brakowało mu gotówki. Wspólnie więc wpadli na genialny – ich zdaniem – pomysł wyłudzenia kredytu.
33-latek spreparował dokument o zatrudnieniu i zarobkach nabywcy auta, a następnie razem udali się do Zamościa, by zaciągnąć pożyczkę.
Ale ich plany o szybkiej gotówce zostały pokrzyżowane. Obaj z banku trafili do policyjnego aresztu.
