Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Pixabay)
Mężczyzna kliknął link przysłanym sms-em. Stracił kilka razy więcej, niż warte był jego towar.
Na policję w Zamościu zgłosił się 26-latek alarmując, że padł ofiarą oszustwa. W internecie wystawił na sprzedaż buty narciarskie. Chciał za nie 200 zł.
– Ogłoszeniem zainteresowała się kobieta. Po ustaleniu ostatecznej kwoty zakupu pokrzywdzony przez komunikator otrzymał link za pośrednictwem którego miał dostać pieniądze. Po kliknięciu w ten link 26-latek wypełnił dane – numer karty oraz kwotę za buty wraz z przesyłką. Następnie otrzymał smsem kod służący do potwierdzenia transakcji. Jednak pojawiła się informacja o błędzie i odrzuconej płatności. Potem komunikatorem przesłał kupującej swój numer konta do wpłaty pieniędzy – opisuje policja.
Kiedy za jakiś czas 26-latek zalogował się na swoje konto, zauważył że brakuje na nim 800 zł.
