

Przez pierwsze dni po narodzinach młode potrzebowało "świętego spokoju", więc wybieg był zamknięty dla zwiedzających. Ale od weekendu żyrafiarnia w zamojskim ZOO została ponownie udostępniona.

O szczęśliwych narodzinach, które bardzo ucieszyły wszystkich pracowników Ogrodu Zoologicznego im. Stefana Milera w Zamościu, pisaliśmy przed tygodniem.
Przypomnijmy, że para żyraf - Jasira i Mugambi doczekali się potomka. Ich synek przyszedł na świat zdrowy i choć sporo mniejszy od rodziców, to jednak całkiem duży. Ważył po narodzinach prawie 70 kg, a wzrostu miał 1,7 metra.
Przez pierwsze dni na krok nie odstępował swojej mamy. Aby oboje mieli spokó, izolowano od nich także dorosłego samca, a żyrafiarnię na wszelki wypadek zamknięto dla zwiedzających.
Sytuacja zmieniła się w weekend. Od soboty "maluszka" już można było podziwiać. Tyle tylko, że zza szyby, w pomieszczeniach wewnętrznych. Jednocześnie dyrekcja ZOO apelowała do gości o zachowanie ciszy i spokoju podczas zwiedzania, by nie stresować niepotrzebnie zwierząt.
To z pewnością zmieni się niebawem. Mały żyrafek ma się dobrze, nabiera sił i za jakiś czas na pewno będzie mógł się wybrać na spacer po wybiegu zewnętrznym.
