Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Hrubieszów

8 lipca 2021 r.
10:21

Zawieźli pudło z podpisami mieszkańców. Ważą się losy referendum, które może odwołać radę powiatu

Autor: Zdjęcie autora agdy
Rada Powiatu Hrubieszowskiego. Sesja 30 czerwca 2021
Rada Powiatu Hrubieszowskiego. Sesja 30 czerwca 2021 (fot. FB/Starostwo Powiatowe )

Inicjatorzy referendum zebrali 6516 podpisów i czekają na weryfikację dokumentów. Chcą przed upływem kadencji odwołać radę powiatu. – Dziękuję za każdy złożony podpis na karcie poparcia, za każde dobre słowo i gest – mówi przewodnicząca komitetu referendalnego. Samorządowcy wątpią, czy jeśli dojdzie do głosowania, mieszkańcy wezmą w nim udział tak gremialnie, by było ważne.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Celem przygotowywanego od początku maja referendum jest odwołanie Rady Powiatu Hrubieszowskiego. Organizatorzy uważają, że obecne władze działają na szkodę społeczności lokalnej i dlatego są zmuszeni do takich działań. Do delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Zamościu trafiło już pudło z listami podpisów mieszkańców, którzy popierają ideę organizacji referendum. Teraz trwa ich weryfikacja i ocena czy organizatorzy dopełnili wszystkich formalności.

Komisarz ma 30 dni, by wniosek przyjąć lub odrzucić.

Komitet referendalny

– Zbieranie podpisów nie było trudne. Mieliśmy kilka miejsc w których można było je złożyć, poza tym razem z Małgorzatą byłyśmy pod telefonem – mówi Marta Wierzbicka, przewodnicząca komitetu referendalnego. To ona, razem z Małgorzatą Kostecką i Damianem Bartoszukiem założyła na Facebooku grupę „Mieszkańcy Hrubieszowa i Powiatu murem za Szpitalem”. Później nazwa grupy dostała dodatek „Referendum”.

Wspomina, że telefony od osób chcących poprzeć organizację referendum rozdzwoniły się po ostatniej wizycie ministra Marcina Romanowskiego (Solidarna Polska), który przyjechał otwierać odnowiony oddział hrubieszowskiego szpitala.

– Liczyliśmy na wiceministra sprawiedliwości. Kiedy się dowiedzieliśmy, że będzie w naszym szpitalu, pod budynkiem została zorganizowana spontaniczna pikieta. Niestety okazało się, że prawdziwe kłopoty mieszkańców nie zainteresowały nawet jego. Pan Romanowski nie zamienił z mieszkańcami nawet słowa – mówi Wierzbicka.

Cień szpitala

W maju, w uzasadnieniu zapowiedzi referendum jego inicjatorzy stawiali zarzuty: począwszy od „notorycznego łamania prawa przez starostę i przewodniczącego Rady Powiatu Hrubieszowskiego i akceptacji tego stanu rzeczy przez większość radnych”, przez „ciągłe dążenie do pogłębiania konfliktu w SPZOZ w Hrubieszowie”, aż po „brak bezinteresowności i rzetelności oraz nepotyzm”.

Teraz większość rozmówców przyznaje, że ciągnąca się od kilku miesięcy sprawa hrubieszowskiego szpitala – zmiana dyrektora, protesty, widmo strajku, emocje związane z nową szefową placówki i decyzjami, jakie podejmuje – jest ważnym aspektem w całym procesie referendalnym. Choćby to, w jaki sposób placówka rozstała się ostatnio z wieloletnimi pracownicami, kuzynkami poprzedniego szefa.

– Przez takie decyzje nasz szpital traci naprawdę dobrych fachowców, cudownych ludzi, którzy pracowali około 25 lat – uważa Marta Wierzbicka, która opowiada, że przez te kilka tygodni zbierania podpisów poparcia, zdarzały się im bardzo różne sytuacje. 

– Na przykład Józef Kuropatwa (PSL), przewodniczący rady powiatu, obiecał ludziom darmową orkę pola, jeśli nie podpiszą nam listy poparcia. Albo straszył, że jeśli udostępnią nam PESEL wykorzystamy go biorąc na ludzi pożyczki. Na szczęście o wiele częściej dochodziło do sytuacji miłych. Nasze społeczeństwo jest bardzo gościnne. Gdybyśmy miały korzystać z każdego zaproszenia na kawkę i ciasteczko to nie byłoby czasu na podpisy – dodaje przewodnicząca komitetu referendalnego i  chce podziękować mieszkańcom powiatu: Bez nich nawet nasze największe starania nic by nie dały. Dziękuję za każdy złożony podpis na karcie poparcia, za każde dobre słowo i gest. I Małgosi, która razem ze mną, do końca nie traciła nadziei, że to się uda.

Nikt nie może być pewny

– Zbierali podpisy, była szansa, że uzbierają tyle, ile potrzebowali. Prawo przewiduje organizacje referendum, odbywały się już w niejednym miejscu. Ubolewam tylko, że my, jako powiat będziemy musieli za to zapłacić i to duże pieniądze. Wiadomo, że bym wolała te środki przeznaczyć na szpital, który poprzedni dyrektor zostawił w fatalnej sytuacji finansowej czy wybudować jakiś odcinek drogi powiatowej. Mam nadzieję, że mieszkańcy rozsądnie podejdą do sprawy. Jaki będzie wynik zobaczymy. I niech ci, którzy popierają referendum nie będą pewni wygranej, bo nikt nie może być pewny. Pewne jest, że nie chcemy ani zamykać ani prywatyzować hrubieszowskiego szpitala. A tym byli straszeni i manipulowani ludzie, przy zbieraniu podpisów – mówi Aneta Karpiuk (Solidarna Polska), starosta hrubieszowski.

Jeśli rada zostanie odwołana przed upływem kadencji, starosta ma zamiar wystartować w nowych wyborach ale jeszcze za wcześnie jej zdaniem by określać z jakiego komitetu i z kim w koalicji.

Kości zostały rzucone

– Nie mam nic przeciwko inicjatywie referendalnej – zapewnia Patryk Czerwonka (PSL), zastępca przewodniczącego rady powiatu i przytacza stosowne artykuły z Konstytucji przewidujące taką sytuację.

– Wszyscy wiemy, że podpisy które obligują komisarza do podjęcia działań zostały złożone, a więc "kości zostały rzucone". Pozostaje już tylko czekać na wyznaczenie, po rozpatrzeniu przez komisarza, daty referendum i niech życie zweryfikuję co z tego wyjdzie. Osobiście nie mam do siebie żadnych pretensji. Nigdy nikogo swoich działaniem nie chciałem bezpośrednio ani pośrednio skrzywdzić, a jeżeli ktoś w skutek jakiejś mojej niefrasobliwości poczuł się źle, to proszę o wybaczenie – dodaje radny z koalicji rządzącej i zapewnia, że z całego serca szanuje instrumenty działań demokratycznych, dlatego w nie ma żadnych obiekcji względem inicjatywy referendalnej.

Czerwonka pytany, czy będzie startował w ewentualnych wyborach mówi, że nie myśli o tym, ponieważ nie ma w zwyczaju dzielić  skóry na niedźwiedziu. – Ale jeżeli mówimy o alternatywnej rzeczywistości potencjalnego powodzenia referendalnego sądzę, że zechcę dokończyć to, co zacząłem.

Ciężka praca i co dalej

– Tak, podpisałem się pod wnioskiem referendalnym. Ale nie wiadomo jak wszystko się potoczy, czy ono będzie, jaki da wynik. Czy będą nowe wybory, czy komisarz. Jeśli jest taka wola społeczeństwa, żeby weryfikacja nie nastąpiła za 2 i pół roku tylko teraz, to nie można tego lekceważyć. Nie wiem, czy sprawa szpitala zmobilizowała mieszkańców, którzy złożyli podpisy. Myślę, że chodzi o całokształt tego co dzieje się w powiecie – mówi radny Dariusz Fornal, przewodniczący klubu radnych PiS okręgu 3, 4 i 5. – Rozmowy polityczne zawsze się toczą, decyzje o ewentualnym starcie we wcześniejszych wyborach pewnie będą zapadały bliżej ich terminu – dodaje opozycyjny radny.

– To była bardzo ciężka praca grupy referendalnej, która zbierała podpisy. Ale uważam, że zebrać podpisy to nie jest trudna sprawa. Gorzej później zachęcić ludzi, żeby wzięli udział w referendum. I z tego co widzę, referenda się zwykle nie udają. Ale oczywiście prawo każdemu gwarantuje, że jeśli mu się nie podoba wójt, burmistrz czy rada, to może ich odwołać. Jeśli będzie taka wola ludzi, to mają możliwość – komentuje radna Danuta Muzyczka z opozycyjnego klubu Porozumienie i Rozwój, która uważa, że głośna sprawa szpitala wpłynęła na zainteresowanie referendum.

PSL i PiS, i...

– Mogę powiedzieć, że sprawdziły się moje przypuszczenia, ale nie sądziłam, że będzie tak źle. Oglądam wszystkie posiedzenia rady i jestem zaniepokojona tym co się dzieje w powiecie. Mam nadzieję, że dojdzie do referendum i do odwołania rady powiatu przed upływem kadencji. Oczywiście, że się podpisałam pod wnioskiem o jego przeprowadzenie. Ale boję się czy zainteresowanie będzie wystarczające, choć wiele osób krytykuje władze powiatu. Zarzewiem stała się oczywiście sprawa konfliktu w szpitalu. Gdyby doszło do wyborów, to sądząc po tym, jak zachowawczy i tradycyjni są mieszkańcy naszego powiatu, będzie się liczyć PSL i PiS. Może jeszcze PiR, który teraz ma trzy mandaty. Solidarna Polska nie jest u nas tak rozpoznawalna jak te ugrupowania – uważa Anna Lecka, dawna lewicowa radna powiatowa, która w czerwcu zeszłego roku złożyła mandat. Stało się to podczas posiedzenia rady w czasie której wybrano aktualne władze powiatu.

– Będzie dobrze. Bez względu na to czy będzie referendum, czy będą nowe wybory, to będzie dobrze. Jestem pewny, że PSL nadal będzie przy władzy, nie widzę najmniejszych problemów. Ale jeszcze się nie zastanawiałem czy wystartuję. Poza tym jest dużo młodych ludowców, którzy mnie zastąpią – mówi Józef Kuropatwa, przewodniczący rady powiatu i przewodniczący klubu PSL.

Ale uważa, że niebawem ludzie się dowiedzą prawdy i gdyby było referendum, głosować nie pójdą. Słyszał, że organizatorzy zbierali wśród mieszkańców głosy poparcia dla szpitala a nie organizacji referendum.

***

Jeśli na początku sierpnia komisarz wyborczy przyjmie wniosek dotyczący organizacji referendum, termin na jego przeprowadzenie wyznaczy na którąś z niedziel, nie później niż 50 dni od chwili opublikowania postanowienia o jego przeprowadzeniu.

Grupa „Referendum. Mieszkańcy Hrubieszowa i Powiatu murem za Szpitalem” na Facebooku wciąż działa i jak informują administratorzy, nie zamierzają jej zamykać.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

Az-Bud Komarówka Podlaska zainkasował w weekend komplet punktów

Pogrom w Komarówce Podlaskiej, ważna wygrana Unii Żabików. Grała bialska klasa okręgowa

Unia Żabików wygrała mecz za „dziewięć” punktów. Victoria Parczew rozbiła ŁKS Łazy. Rezerwy Podlasia Biała Podlaska rozgromiły Kujawiaka Stanin 9:1, a Az-Bud Komarówka Podlaska, Red Sielczyk 8:2

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium