Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Szczepienie jest najpewniejszym sposobem na uniknięcie zakażenia odrą i innymi groźnymi chorobami
Już siedem potwierdzonych przypadków zachorowań na odrę i kolejne siedem, które czekają na weryfikację zanotował od początku roku lubelski sanepid. Mimo to coraz więcej rodziców odmawia szczepień.
W Polsce przez pierwsze dwa miesiące zanotowano więcej przypadków tej choroby (380) niż w całym 2018 roku (339).
– W tym momencie praktycznie codziennie dostajemy zgłoszenia o kolejnych podejrzeniach zachorowania na odrę. Nie wszystkie się oczywiście potwierdzają, ale ich liczba rośnie – mówi Beata Nadolska, kierownik Oddziału Epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. – Od początku tego roku mamy siedem potwierdzonych przypadków zachorowania na odrę i kolejne siedem, które czekają jeszcze na weryfikację. W analogicznym okresie ubiegłego roku nie mieliśmy żadnego.
Jak informuje sanepid, w tym roku zachorował chłopiec pochodzenia ukraińskiego, który miał kontakt ze swoją chorą na odrę siostrą (na Ukrainie cały czas jest epidemia odry). Pozostałe przypadki dotyczą dorosłych osób z powiatu lubelskiego. – Większość wskazywała na kontakt z osobami z Ukrainy – mówi Nadolska.
Fala zachorowań na odrę zaczęła się w listopadzie ubiegłego roku. – W czwartym kwartale ubiegłego roku mieliśmy aż 14 potwierdzonych zachorowań dodaje kierownik.
Tymczasem coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci przeciwko odrze. – Wydawało nam się, że po namacalnym dowodzie na to, że efektem braku szczepień są zachorowania, liczba odmów szczepień zacznie spadać, ale jest wręcz odwrotnie – zaznacza Nadolska. – W 2018 roku mieliśmy 2832 przypadków uchylania się od szczepień, podczas gdy w 2017 roku było ich 2018.
Wobec takich rodziców sanepid prowadzi postępowania egzekucyjne. – Nasz działania mają nakłonić rodziców do zaszczepienia dzieci m.in. poprzez kontakt z lekarzami, którzy tłumaczą, jak ważne są szczepienia. W wielu przypadkach to działa – mówi Nadolska. – Kary finansowe w postaci grzywny to ostateczność, ale też je stosujemy. Przeważnie to 300-500 zł dla każdego z rodziców. W pojedynczych przypadkach, w których mamy do czynienia z osobami konsekwentnie uchylającymi się od szczepień, stosujemy wyższe kary – po 800 zł na każdego rodzica. W 2018 roku nałożyliśmy 92 grzywny.
W województwie lubelskim przeciwko odrze jest zaszczepionych ok. 95 proc. mieszkańców.
Groźna odra
Zakaźność odry jest bardzo wysoka i przekracza 95 proc. Odpowiada ona corocznie za ponad 40 milionów zakażeń i około 120 000 zgonów na całym świecie (400 dziennie). Do większości zachorowań dochodzi przed 15. rokiem życia, ale podatny na zakażenie jest każdy, kto nie chorował na odrę i nie był szczepiony.
Źródło: Wikipedia
