Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zdrowie

4 maja 2021 r.
6:44

Pacjent dobija się po pomoc, ale musi to robić delikatnie. Kuriozalne ogłoszenie w przychodni w Lublinie

"Prosimy pukać w okno, aby skontaktować się pielęgniarką, jeśli usłyszymy walenie, nie podchodzimy" – kartkę z taką informacją wywiesiła jedna z lubelskich przychodni. Na reakcję oburzonych pacjentów nie trzeba było długo czekać. Chorzy skarżą się też na inne placówki w regionie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W ważnych sprawach pukamy w okno a nie ,,walimy”. Bo grożą sankcje. Nie podejdą do okna. Należy piętnować takie praktyki – do naszej redakcji napisał pacjent oburzony informacją, którą wywiesiła przychodnia przy ul. Wallenroda w Lublinie. Na przyklejonej na oknie kartce można było przeczytać: „Uprzejmie prosimy pukać w okno, aby skontaktować się pielęgniarką, jeśli usłyszymy walenie do okna, nie podchodzimy”.

– Kartka pojawiła się w ubiegłym tygodniu, po tym, jak w przychodni był bardzo nieprzyjemny incydent z agresywnym pacjentem – przyznała w piątek rozmowie z nami Małgorzata Walewska-Matraszek z przychodni „Wallenroda Med” w Lublinie. Lekarka tłumaczy, że kartka została wywieszona „pod wpływem emocji”. – Rozumiem jednak, że taka treść mogła obruszyć innych pacjentów – zaznaczyła i zapewniła, że kartka została zdjęta. – To był pierwszy taki przypadek. Staramy się cały czas udzielać świadczeń jak najlepiej, udzielamy teleporad, ale też przyjmujemy pacjentów osobiście – lekarka.

Sprawą zajął się też NFZ. – Lubelski NFZ zwrócił się do przychodni z prośbą o złożenie pilnych i szczegółowych wyjaśnień dotyczących utrudnionego kontaktu z placówką – poinformowała Magdalena Musiatowicz z lubelskiego NFZ. Od początku roku wpłynęło tu 18 skarg dotyczących podstawowej opieki zdrowotnej. – Większość z nich dotyczyła ograniczonej dostępności do świadczeń, mi.in. odmowy udzielenia porady w formie osobistej wizyty czy trudności w dodzwonieniu się do poradni – informuje Musiatowicz.

– Niedopuszczalne jest zamykanie przez przychodnie POZ drzwi przed pacjentami i udzielanie pomocy lekarskiej wyłącznie w formie teleporad – podkreśla Magdalena Musiatowicz z NFZ.

Nikt nie podnosi słuchawki

Do naszej redakcji dotarły rownież skargi od pacjentów innych przychodni w województwie.

– W ciągu tygodnia wykonałam kilkadziesiąt telefonów, nie jest zajęte, po prostu nie odbierają. Jak odbiorą to wieczny brak numerków. Trzeba tłumaczyć rejestratorce z czym się chce do lekarza i ona zdecyduje czy da się stworzyć dodatkowy numerek – irytuje się jedna z pacjentek Centrum Medycznego Sanitas w Lublinie.

– Faktycznie kontakt z lekarzami POZ jest utrudniony, a liczba numerków może być chwilowo niewystarczająca – przyznaje Anna Lisowska z CM Sanitas w Lublinie.

Dlaczego? – Część lekarzy, ze względu na problemy zdrowotne jest na zwolnieniach, a liczba pacjentów w trzeciej fali znacznie wzrosła – tłumaczy Lisowska. Dodaje: – W związku z tym, od najbliższego wtorku, pracę rozpoczynają dodatkowi lekarze. Zdarzają się też problemy w kontakcie z rejestracją POZ, w związku z dużą ilością szczepień przeciwko COVID-19, dlatego zachęcamy do korzystania z numeru infolinii 81 53 40 400.

Lisowska podkreśla, że mimo epidemii Sanitas nie zawiesił wizyt na miejscu w przychodni. Zwraca uwagę: – To również tłumaczy wzrost liczby pacjentów, bo jesteśmy jedną z niewielu placówek, która nie przeszła wyłącznie na teleporady. Pacjenci zgłaszają się już nie tylko z objawami, które mogłyby wskazywać na COVID-19, ale też z powikłaniami pocovidowymi wymagającymi pogłębionej diagnostyki.

Człowieku lecz się sam

– Termin do lekarza rodzinnego to druga połowa maja. Nie ma szans ani na wizytę ani teleporadę. Kuriozum! Człowieku, lecz się sam – skarży się z kolei pacjentka ośrodka DMP przy ul. Projektowej w Lublinie.

– Mogło i może się zdarzyć, że terminy do poradni będą odległe, bo przy aktualnej liczbie pacjentów nie jesteśmy w stanie tego przyśpieszyć. Dziennie przyjmujemy około tysiąca osób – wyjaśnia Jerzy Portka, prezes ośrodka DMP w Lublinie. – Nasze poradnie specjalistyczne w trzeciej fali przeżywały prawdziwe oblężenie pacjentów, bo z takich świadczeń były wyłączone placówki szpitalne, które skupiały się na leczeniu COVID-19 – podkreśla prezes.

Wskazuje też na ograniczenia w pracy personelu, m.in. ze względu na zachorowania na COVID-19. Mimo to, jak zaznacza, w trzeciej fali „przychodnia nie zamknęła się przed pacjentami ani na jeden dzień”.

Jedna z Czytelniczek chwali natomiast przychodnię w Zakrzówku. – Nie ma problemu z dostaniem się do lekarza, wizyty są umawiane na godzinę, a jeśli jest pilny przypadek pacjenci są przyjmowani od razu – podkreśla.

Pacjenci mogą zgłaszać problemy z uzyskaniem pomocy medycznej do NFZ, dzwoniąc na bezpłatną Telefoniczną Informację Pacjenta 800 190 590. Można również złożyć skargę bezpośrednio w lubelskim oddziale. – Zajmiemy się każdym takim przypadkiem – zapewnia Magdalena Musiatowicz z NFZ.

• Jak działa Twoja przychodnia lekarza rodzinnego? Czekamy na sygnały: 691-770-010 lub alarm24@dziennikwschodni.pl

e-Wydanie

Pozostałe informacje

FIBA Europe Cup: PGE Start Lublin zaczął od wygranej
ZDJĘCIA
galeria

FIBA Europe Cup: PGE Start Lublin zaczął od wygranej

PGE Start Lublin w środę zagrał pierwszy mecz w ramach FIBA Europe Cup. I rozpoczął przygodę z pucharami od zwycięstwa nad KK Bosna, czyli wicemistrzem Bośni i Hercegowiny 90:80.

Adwokat oskarżony o oszustwa na miliony. Wśród pokrzywdzonych instytucje kościelne

Adwokat oskarżony o oszustwa na miliony. Wśród pokrzywdzonych instytucje kościelne

O oszustwo 60 osób i instytucji – na łączną kwotę blisko 3,6 mln zł – oskarżyła Prokuratura Regionalna w Lublinie 56-letniego adwokata z Oławy, Michała K.. Wśród pokrzywdzonych znalazły się m.in. instytucje kościelne. Mężczyzna przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.

Uciekający czas zatrzymany w kadrze. Zaproszenie na wernisaż
16 października 2025, 10:30
galeria

Uciekający czas zatrzymany w kadrze. Zaproszenie na wernisaż

Amelia Grabarczuk, Dawid Prusiński, Magdalena Krawczuk, Magdalena Muszyńska, Weronika Bednarz, Wiktor Maziarczyk i Zofia Ziemińska - to młodzi ludzie, których zdjęcia złożą się na wystawę "Tempus Fugit". Jej wernisaż odbędzie się w czwartek, 16 października w II LO im. Marii Konopnickiej w Zamościu.

Nie zatrzymał się przed znakiem stop. Spowodował kolizję

Nie zatrzymał się przed znakiem stop. Spowodował kolizję

Dzisiaj rano w gminie Wąwolnica w powiecie puławskim zderzyły się dwa samochody. Zawinił kierowca opla, który wyjechał z podporządkowanej i uderzył w jadącego prawidłowo hyundaia.

Strażacy nie tylko gaszą pożary. Ratują też ciekawskie koty
Kraśnik

Strażacy nie tylko gaszą pożary. Ratują też ciekawskie koty

Kraśniccy strażacy pokazali, że dla nich liczy się każde życie. Także to należące do czworonogów.

Sekunda nieuwagi, dwa dachowania. Niebezpieczny weekend na drogach powiatu chełmskiego

Sekunda nieuwagi, dwa dachowania. Niebezpieczny weekend na drogach powiatu chełmskiego

W miniony weekend, na drogach powiatu chełmskiego, w odstępie zaledwie kilkunastu godzin doszło do dwóch niemal identycznych dachowań samochodów osobowych. W obu przypadkach kierowcy trafili do szpitala.

pałac Potockich
Radzyń Podlaski

Wcześniej pałac, teraz park. Miliony na rewitalizację zielonego zakątka Radzynia Podlaskiego

Wcześniej pałac Potockich, teraz park. Miasto dostało unijną dotację na rewitalizację zielonego terenu. Na razie będzie to pierwszy etap.

Pamięć zapisana w archiwum. Dzieci Zamojszczyzny mówią do nas po latach

Pamięć zapisana w archiwum. Dzieci Zamojszczyzny mówią do nas po latach

II wojna światowa przyniosła ze sobą nie tylko strach, śmierć i zniszczenie. Mogło być coś gorszego? Mogło. Płacz dzieci. Był, wciąż jest, o wiele trudniejszy do zniesienia. Maleńkie ręce kurczowo trzymające się matczynych spódnic, oczy starszych próbujące zrozumieć, to czego nie mógł pojąć rozum... Wtedy dla tysięcy istnień zatrzymał się czas. Zostali wypędzeni z ciepłego domu, pachnącego matczyną miłością i chlebem. Niemieccy żołnierze nie pozwalali na zbyt wiele. Kołdra, garnek… ostatnie spojrzenia na domy, ukochanych Burków i Reksów… Wieziono ich do obozu w Zamościu, „za druty”, tam w nieludzkich warunkach trwali. Część razem, część rozdzielona. Nie każdy miał siłę na jakieś dalej, niektórym zabrakło szczęścia i tam w nieludzkich warunkach kończyli ludzką wędrówkę… Tych, którzy przeżyli pędzono do wagonów bydlęcych. W ciemności i chłodzie rozpoczynał się kolejny etap, znów dla wielu droga bez powrotu. Cel był jednak jasno określony. Czekały na nich obozy koncentracyjne lub roboty przymusowe. Dzieci – te, które „nadawały się do germanizacji” – zostały wyrwane z rąk matek i wywiezione do Niemiec. Reszta jechała w nieznane…

Trener Motoru Mateusz Stolarski

Mateusz Stolarski przed meczem z GKS Katowice: Motor ma być znowu Motorem

Już w piątek o godz. 18 piłkarze Motoru rozegrają bardzo ważny mecz z GKS Katowice. W Lublinie spotkają się drużyny, które świetnie radziły sobie w poprzednim sezonie, ale w tym mają sporo problemów i zajmują miejsca w dolnych rejonach tabeli.

Jak wybrać zakład pogrzebowy? Praktyczny przewodnik w trudnym momencie!

Jak wybrać zakład pogrzebowy? Praktyczny przewodnik w trudnym momencie!

Śmierć bliskiej osoby wiąże się z silnymi emocjami, ale także z koniecznością szybkiego załatwienia wielu formalności. Od uzyskania aktu zgonu po organizację ceremonii pogrzebowej. W takich chwilach wybór odpowiedniego zakładu pogrzebowego ma ogromne znaczenie. To od jego profesjonalizmu, podejścia i zakresu usług zależy, czy uroczystość przebiegnie sprawnie i z należytą powagą. W artykule omawiamy, na co zwrócić uwagę, by podjąć przemyślaną decyzję.

Czy noże OTF są legalne w Polsce? Fakty, prawo i najczęstsze nieporozumienia!

Czy noże OTF są legalne w Polsce? Fakty, prawo i najczęstsze nieporozumienia!

Automatyczne noże sprężynowe OTF (Out The Front) zyskały w ostatnich latach popularność wśród polskich entuzjastów sprzętu taktycznego. Wokół ich legalności narosło jednak wiele mitów i nieporozumień, które często prowadzą do błędnych wniosków. Rzeczywistość prawna okazuje się bardziej złożona niż sugerują internetowe dyskusje.

Okropna śmierć mieszkańca Puław. Kierowcę ciężarówki zagryzły psy

Okropna śmierć mieszkańca Puław. Kierowcę ciężarówki zagryzły psy

Mieszkańcy Puław są wstrząśnięci tym, co w niedzielę zdarzyło się w lesie koło Zielonej Góry. 46-letni Marcin na przerwie w trasie poszedł na grzyby. Zaatakowały go agresywne psy. Dzisiaj, mimo starań lekarzy, w tym przeprowadzonych operacji, mężczyzna zmarł.

Alkohol, gniew i młotek — brutalny rozbój na osiedlu w Chełmie
na sygnale

Alkohol, gniew i młotek — brutalny rozbój na osiedlu w Chełmie

Z pozornie niewinnego weekendowego spotkania przy alkoholu wynikła kłótnia i dramat. Dwaj mężczyźni i kobieta zaatakowali swojego znajomego, bijąc go młotkiem i nożem technicznym. Pokrzywdzony trafił do szpitala, a sprawcy – do aresztu. Grozi im nawet 20 lat więzienia.

W czasie, gdy w Zamojskiej Akademii Kultury trwało podsumowanie sezonu turystycznego, miasto zwiedzały panie Grażyny, sąsiadki z Blachowni koło Częstochowy, które na wycieczkę przyjechały z grupą słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku. W ramach kilkudniowego pobytu zwiedziły już Lublin, Kazimierz a w planach miały jeszcze Puławy. Zamościem były zachwycone
galeria

Miasto idealne na city break. Tak Zamość widzą turyści

Z reguły wpadają na krótko, przeważnie w weekend. Są zadowoleni z oferty, choć czasem kręcą nosem np. na gastronomię czy stosunek jakości do ceny. Byłoby ich więcej, gdyby nie wojna w Ukrainie. Taki obraz turystów odwiedzających Zamość wyłania się z podsumowania tegorocznego sezonu.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze telewizji internetowej?

Na co zwrócić uwagę przy wyborze telewizji internetowej?

Telewizja internetowa zyskuje coraz większą popularność. Daje dostęp do setek kanałów i treści na żądanie, a do tego można z niej korzystać na różnych urządzeniach. Wybór odpowiedniej oferty nie jest jednak prosty, ponieważ operatorzy kuszą pakietami i wieloma funkcjami dodatkowymi. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, by telewizja internetowa była wygodna, stabilna i dopasowana do Twoich potrzeb.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium