Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zdrowie

14 maja 2020 r.
21:44

Pielęgniarka ze Zdjęcia Roku: "Epidemia koronawirusa była dla mnie najtrudniejszym sprawdzianem"

Zdjęcie Roku oraz najlepsze zdjęcie pojedyncze - w kategorii WYDARZENIA w konkursie Grand Press Photo 2020
Zdjęcie Roku oraz najlepsze zdjęcie pojedyncze - w kategorii WYDARZENIA w konkursie Grand Press Photo 2020 (fot. Jacek Szydłowski)

Rozmowa z Renatą Zams, pielęgniarką ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego SPSK4 w Lublinie, bohaterką Zdjęcia Roku w tegorocznej edycji konkursu Grand Press Photo

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Na zdjęciu wygląda pani na zmęczoną. To był ciężki dyżur?

– Jeden z cięższych. Byliśmy świeżo po tym, jak trafili do nas pierwsi pacjenci z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem: matka i syn. Mieli bardzo charakterystyczne objawy, od razu wiedzieliśmy, że są zakażeni. Byli w ciężkim stanie, a wyniki badania wyszły pozytywne.

To był dla nas wszystkich w pewnym sensie szok. To był dopiero początek epidemii, 20 marca. Dopiero została wydzielona tzw. brudna strefa na naszym szpitalnym oddziale ratunkowym, gdzie takie osoby miały trafiać.

Nie mieliśmy jeszcze wypracowanych procedur, nie wiedzieliśmy jak się zachować. Czy po kontakcie z zakażonymi pacjentami wracać do domu czy zostać? To było coś zupełnie nowego. Przygotowaliśmy nawet specjalne pomieszczenie, gdyby ktoś z zespołu obawiał się powrotu do rodziny.

Tego dnia uzgodniliśmy z naszą pielęgniarką oddziałową i szefem oddziału, że wracamy, bo byliśmy bardzo dobrze zabezpieczeni. Towarzyszyły nam jednak skrajne emocje, baliśmy się o nasze rodziny. Pamiętam, że niektórzy płakali. Pierwsze dwa tygodnie pracy w nowych warunkach to był dla nas wszystkich dramat.

  • Jak reagowała pani rodzina na nową sytuację?

– Dosłownie chwilę przed epidemią wprowadziła się do mnie moja córka z zięciem i małym dzieckiem. Bardzo się o nich bałam. Myślę, że nikt, kto nie znalazł się w takiej sytuacji, tego nie zrozumie. Na szczęście mam bardzo wyrozumiałą rodzinę. Dużo im tłumaczyłam, jak pracujemy, jak to wszystko wygląda. Dzieciom i wnukom. I to oni się martwili, bali się o mnie. To były i nadal są dla nas ciężkie chwile.

  • Kiedy boi się pani najbardziej?

– Jesteśmy podzieleni w taki sposób, że dwie osoby pracują w namiocie segregacyjnym przed szpitalem, dwie w tzw. brudnej strefie SOR, a reszta zespołu na terenie „czystej strefy”. Paradoksalnie, kiedy pracuję w namiocie, w którym mamy pierwszy kontakt z pacjentem i wstępnie go kwalifikujemy, czuję się bezpiecznie. Podobnie na terenie „brudnej strefy”. Jesteśmy bardzo dobrze zabezpieczeni, dbamy o procedury.

Dla mnie bardziej niebezpieczna jest właśnie „czysta strefa” na SOR. Teoretycznie nie powinno być tam żadnego zagrożenia, ale pamiętajmy, że wielu pacjentów nie ma żadnych objawów i tak naprawdę nigdy nie wiemy z kim mamy do czynienia. A w „czystej strefie” nie pracujemy w pełnym zabezpieczeniu.

Poza tym, niestety, nadal jest wielu pacjentów, którzy nie mówią nam prawdy podczas wywiadu epidemiologicznego. Nie przyznają się np. do okoliczności, które mogły się przełożyć na zakażenie. W wielu przypadkach robią to ze strachu, ale tym samym narażają personel medyczny. To trudne sytuacje. Mamy też pacjentów, którzy mimo jednoznacznych wytycznych nie chcą np. nałożyć maseczek. Zdarzają się też agresywni pacjenci.

  • Jak wygląda pani dyżur?

– Pracujemy na 12-godzinnych zmianach. W przypadku namiotu i „brudnej strefy” w pełnym zabezpieczeniu. Mamy jednorazowe ubrania fizelinowe, na to wkładamy kombinezon na gumowym spodzie, do tego gogle, maski, przyłbica. To jest ogromne utrudnienie, ale musieliśmy się do tego przyzwyczaić. Nie mieliśmy wyjścia, bo w grę wchodzi zdrowie i życie.

Pracuję w zawodzie pielęgniarki od 35 lat. Nie raz bywało bardzo ciężko, pracowałam m.in. na oddziale neurochirurgii dziecięcej, potem na szpitalnym oddziale ratunkowym. Ale to epidemia koronawirusa była najtrudniejszym sprawdzianem.

  • A jak zareagowała pani na wiadomość, że zdjęcie, na którym jest pani, wygrało w tegorocznym konkursie Grand Press Photo?

– Zdjęcie bardzo mi się podoba i cieszę się, że zostało w ten sposób docenione. Bardzo pozytywnie zareagowali na nie także moje koleżanki i koledzy z pracy. Świetnie oddaje charakter naszej pracy. Pokazuje, że potrafi być bardzo ciężka i obciążająca emocjonalnie. Niestety nadal wielu ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy.

Renata Zams (fot. Jacek Szydłowski)
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

Walka o mistrzostwo LNBA jest bardzo zacięta

LNBA: Matematyka pokonała Patobasket i wyrównała stan rywalizacji

Wydawało się, że już w niedzielę poznamy mistrza LNBA. Okazało się jednak, że stara gwardia jeszcze się dobrze trzyma, co pokazał niedzielny mecz. Matematyka wygrała z Patobasketem i o losach tytułu zadecyduje trzecie spotkanie.

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Kucharz, juror Masterchefa i Masterchefa Juniora, Tomasz Jakubiak nie żyje. Miał 41 lat.

Stal Kraśnik powiększyła przewagę nad Lublinianką do sześciu punktów

Stal Kraśnik ucieka Lubliniance, Hetman Zamość podziękował trenerowi

W środę została rozegrana 26. kolejka Keeza IV ligi. Stal Kraśnik bez problemów wygrała mecz z Kłosem Gmina Chełm 4:0, a skoro Lublinianka zostawiła trzy punkty w Janowie Lubelskim, to lider powiększył przewagę nad ekipą z Wieniawy do sześciu punktów. Kolejnej porażki doznał Hetman Zamość, a działacze szybko po spotkaniu poinformowali, że Robert Wieczerzak i jego sztab zostali odsunięci od prowadzenia drużyny.

Courtney Ramey rozegrał znakomite zawody

PGE Start Lublin pewnie pokonał PGE Spójnia Stargard

Środowe popołudnie w hali Globus upłynęło kibicom w przyjemnej atmosferze. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego zrehabilitowali się za klęskę w Słupsku i pewnie ograli PGE Spójnia Stargard 86:75.

Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i prowadzi w finałowej rywalizacji 1-0
ZDJĘCIA
galeria

Pierwszy mecz finału: Bogdanka LUK Lublin lepsza od Aluron CMC Warty Zawiercie

W pierwszym spotkaniu finałowym o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i w rywalizacji do trzech wygranych prowadzi 1-0. Drugi mecz finału w sobotę, w Lublinie

Grupa Azoty "Puławy" traci pieniądze, zmniejsza zatrudnienie i zaciąga kredyty. Strata netto za rok 2024 przekracza 360 mln zł
biznes

Azoty nadal na hamulcu. Setki milionów złotych straty

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych pokazała wyniki finansowe za rok 2024. Nie ma powodów do radości. Spółki kontrolowane przez "Puławy" straciły w tym czasie ponad 367 mln zł. Sprzedaż krajowa spadła o jedną czwartą. Pracę straciło kilkaset osób.

Mitsune

Wschód Kultury - Inne Brzmienia 2025: Kto w lipcu zagra w Lublinie?

Międzygatunkowe eksploracje, muzyczne eksperymenty, japoński folk, improwizacje i na przykład muzyka połączona z archiwalnymi nagraniami NASA z misji księżycowej. Festiwal Wschód Kultury - Inne Brzmienia coraz bliżej, a organizatorzy prezentują kolejnych wykonawców.

79-latek potrącił 77-latkę. Starszy kierowca nie zauważył pieszej

79-latek potrącił 77-latkę. Starszy kierowca nie zauważył pieszej

Wczoraj około godziny 10:00 na Alejach Jana Pawła II w Zamościu doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. 79-letni kierowca cofając samochodem potrącił 77-letnią kobietę. Piesza trafiła do szpitala.

Lublin w popkulturze. Sprawdź, ile pamiętasz z filmowych i serialowych kadrów!
QUIZ

Lublin w popkulturze. Sprawdź, ile pamiętasz z filmowych i serialowych kadrów!

Lublin od lat przyciąga nie tylko turystów spragnionych historii i klimatycznych zaułków, ale także... filmowców! Stolica województwa lubelskiego to prawdziwy skarb dla reżyserów szukających niebanalnych lokalizacji – z jednej strony tętniące życiem Stare Miasto, z drugiej – zabytkowe ulice, klimatyczne kamienice i plenery, które z powodzeniem "grają" nie tylko Lublin, ale też Paryż, Wilno czy fikcyjne miasta z dawnych epok. Znasz te kultowe produkcje i wiesz że Lublin w nich występował? Sprawdź się w naszym quizie!

Tragiczny finał poszukiwań. Ciało seniorki znalezione w lesie

Tragiczny finał poszukiwań. Ciało seniorki znalezione w lesie

Zakończono poszukiwania 73-letniej seniorki z powiatu włodawskiego, która zaginęła w lutym ubiegłego roku.

Muzeum Wsi Lubelskiej ma nowych lokatorów

Muzeum Wsi Lubelskiej ma nowych lokatorów

Do Muzeum Wsi Lubelskiej zawitały wyjątkowe, czworonożne mieszkanki – owce świniarki wraz ze swoimi jagniętami. Zwierzęta będzie można podziwiać do jesieni. Nowych mieszkańców jest jednak więcej.

Chirurgia nie w Janowie Lubelskim. Na razie przez miesiąc

Chirurgia nie w Janowie Lubelskim. Na razie przez miesiąc

Przez cały maj zamknięty dla pacjentów zostanie oddział chirurgii w janowskim szpitalu. Nie jest znana przyczyna tej decyzji.

Przełom w diagnostyce endometriozy. Szpital w Lublinie testuje innowacyjne rozwiązanie

Przełom w diagnostyce endometriozy. Szpital w Lublinie testuje innowacyjne rozwiązanie

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 4 rozpoczął się nabór pacjentek do przełomowego badania, które może zrewolucjonizować sposób diagnozowania endometriozy. 160 kobiet w wieku 18–45 lat będzie mogło bezpłatnie przetestować innowacyjny test EndoRNA, który — jeśli okaże się skuteczny — może zastąpić bolesną laparoskopię.

Spowodował katastrofę w ruchu drogowym. 19-latek dalej pozostanie w areszcie

Spowodował katastrofę w ruchu drogowym. 19-latek dalej pozostanie w areszcie

Sąd Okręgowy w Lublinie nie miał wątpliwości – Szymon C., 19-latek podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku w Chełmie, pozostanie dalej w areszcie. W wypadku który miał miejsce pod koniec marca zginęli dwaj 18-latkowie przewożeni w bagażniku.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium