Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Archiwum

3 maja 2010 r.
17:45
Edytuj ten wpis

Piłkarze i trenerzy o meczu Motoru Lublin z Górnikiem Zabrze

Autor: Zdjęcie autora (tor)

Lubelski Motor przegrał w sobotę kolejny mecz przed własną publicznością, tymr azem 0:3 z Górnikiem Zabrze. Poniżej opinie na temat spotkania

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Krystian Kalinowski, piłkarz Motoru

Trudniej o optymizm

– Po takim meczu ciężko o komentarz, bo niby dobrze graliśmy w pierwszej połowie, stwarzaliśmy sytuacje, ale to goście zdobyli komplet punktów. To była powtórka z meczu w Ostrowcu z KSZO, kiedy mieliśmy dwie okazje do strzelenia gola, których nie wykorzystaliśmy. W konfrontacji z Górnikiem też były dwie szanse, aby schodzić do szatni w dużo lepszych nastrojach. A po zmianie stron buch w 50 minucie i było 0:1.

• Często tracicie gole na początku drugiej odsłony. To efekt braku sił czy dekoncentracji?

– Problem chyba znajduje się w naszych głowach. Wystarczy moment nieuwagi i są kłopoty. Nawet boisko w tym dniu nie było naszym sprzymierzeńcem, ponieważ piłka odbiła się od nierówności i trafiła w słupek, a na innej murawie może minęłaby bramkę.

• W spotkaniu z Górnikiem należał pan do wyróżniających się zawodników…

– Ale gra cały zespół i liczy się jego wynik. Nie powiem, że już dziś się poddajemy, bo dla kibiców i siebie trzeba grać do końca, jednak po kolejnej porażce trudno o optymizm.

Adam Banaś, kapitan Górnika

Znaliśmy atuty gospodarzy

– Wiedzieliśmy, że nie pozostaje nam nic innego jak determinacja i to poskutkowało. W szatni padły podczas przerwy ostre sowa. Każdy z nas zdawał sobie sprawę, jak ważne są trzy punkty, ponieważ wyniki innych spotkań dobrze się ułożyły. Konsekwentnie walczymy dalej, jesteśmy na fali i z tego trzeba się cieszyć.

• Niemal wszyscy narzekają na stan lubelskiego boiska…

– Warunki rzeczywiście nie są idealne, ale nie ma co narzekać. My w każdym spotkaniu musimy wychodzić i grać najlepiej jak potrafimy, ponieważ marka Górnika Zabrze do czegoś zobowiązuje.

• W pierwszej połowie Motor był dla was bardzo wymagającym przeciwnikiem…

– Motor był dobrze poukładany, w pierwszej połowie gospodarze grali wysoko, pressingiem, co musiało kosztować sporo sił. Po przerwie lublinianie chyba trochę siedli kondycyjnie. My wiedzieliśmy jak Motor gra, znaliśmy jego atuty, mieliśmy wszystko dobrze rozpracowane i w drugiej części przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

• Kolejny mecz rozegracie w Łęcznej…

– Jeszcze chwilę pocieszymy się z tego zwycięstwa, a już od wtorku będziemy myśleli o konfrontacji w Łęcznej. Nie ukrywam, że będziemy chcieli zdobyć kolejne trzy punkty, pojedziemy z myślą o zwycięstwie.

W OPINII TRENERÓW

Adam Nawałka (Górnik Zabrze)
– Wynik mógłby sugerować, że było to zwycięstwo lekkie, łatwe i przyjemne, ale nic z tych rzeczy. Widać, że trener Baniak, mimo trudnych warunków do pracy, dobrze ustawił zespół taktycznie i w pierwszej połowie mieliśmy problemy.

Zdawałem sobie sprawę, że na takim boisku chwila nieuwagi może się źle skończyć. Właśnie murawy dotyczyła moja pierwsza uwaga skierowana do piłkarzy. Stwierdziłem, że boisko nie może być naszym wrogiem, trzeba je zaakceptować takim, jakie jest i nie można narzekać.

Jeżeli chodzi o ustawienie przeciwników, to byliśmy przygotowani na różne warianty, a sytuacje stworzone przez Motor były efektem indywidualnych błędów i to będziemy analizowali.

Moich zawodników muszę pochwalić za konsekwentne dążenie do zwycięstwa. Widać, że z meczu na mecz tworzą drużynę, wzajemnie się mobilizują. Teraz myślimy już o kolejnym spotkaniu. Szkoleniowcowi gospodarzy jeszcze raz gratuluję pracy, jaką wykonał w Lublinie, a Motorowi życzę powodzenie w następnych meczach.

Bogusław Baniak (Motor Lublin)
– Dziękuję za ciepłe słowa, dodające otuchy po porażce z Górnikiem Zabrze, a tobie Adam życzę awansu do ekstraklasy.

Jeżeli chodzi o sam mecz, to zdawałem sobie sprawę z walorów niektórych zawodników Górnika i myślę, że w pierwszej połowie bardzo ładnie się wybroniliśmy, a sami stworzyliśmy kilka ciekawych sytuacji. Gra się jednak 90 minut, dojrzałość gości była coraz bardziej widoczna. Bramki właściwie strzeliliśmy sobie sami.

Uczulałem zawodników, aby nie stracili gola w pierwszym kwadransie po przerwie, co robią nagminnie. Jeżeli chodzi o zmiany, to u mnie wcześniej schodzi zawodnik, który nie biega, nie widzę jego zaangażowania. Popławski miał dziewięć kontaktów z piłką i dziewięć strat. Proszę przeanalizować jego grę. Białek zszedł za to, że nie współpracuje z zespołem.

Jeżeli chce się pokazać trenerowi, to musi wybrać indywidualną dyscyplinę. Drużyna przestaje go akceptować.

Ale nie wynik spotkania przelał czarę goryczy. Chodzi o sprawy, które nie mają nic wspólnego ze sportem, jednak szerzej opowiem o nich najpóźniej w czwartek, podczas konferencji prasowej. Dodam tylko, że czegoś takiego w swojej karierze piłkarskiej i trenerskiej nie przeżyłem.

Pani prezes niedawno powstałej spółki prosiła mnie jeszcze o środowe spotkane, a ja sam muszę ochłonąć. Nie chcę przeszkadzać w pracach spółki, bo wiem, że jest szansa, aby wreszcie coś poukładać w klubie i pani prezes ma moje pełne poparcie.

Natomiast na to, co stało się przed meczem z Górnikiem, to ja i moja rodzina nie możemy sobie pozwolić. W obecności przyjaciela i gościa z Zabrza nie chce mówić o szczegółach, to nie jest temat dla niego.

Pozostałe informacje

Łada w tym sezonie u siebie zanotowała: 11 zwycięstw i 2 remisy

Łada ograła Stal Kraśnik. "Liga będzie jeszcze ciekawa"

Łada nadal bez porażki w Biłgoraju. Drużyna Marcina Zająca w sobotę pokonała lidera z Kraśnika 2:1. A skoro swój mecz wygrała Lublinianka, to przewaga Stali nad drugim zespołem w tabeli znowu stopniała do sześciu punktów.

 Natalia Szroeder
11 maja 2025, 0:00

Świdnik. Dwa dni koncertów w centrum miasta

Już dzisiaj warto zaplanować sobie te dwa dni – 11 i 12 maja w Świdniku pojawią się gwiazdy polskiej estrady. Wszystko z okazji 45. rocznicy Świdnickiego Lipca.

W czwartym spotkaniu o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i po raz pierwszy w historii została mistrzem Polski
ZDJĘCIA
galeria

Święto w Lublinie. Bogdanka LUK mistrzem Polski!!!

W czwartym spotkaniu o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i została mistrzem Polski.

Zdjęcie ilustracyjne

Mieszkanki powiatu parczewskiego padły ofiarami internetowych oszustów – straciły ponad 10 tysięcy złotych

Policja z Parczewa prowadzi postępowania w sprawie dwóch internetowych oszustw, których ofiarami padły mieszkanki powiatu. 45-letnia kobieta próbowała sprzedać felgi samochodowe, a 52-latka ubrania – obie straciły oszczędności po kliknięciu w fałszywe linki do „odbioru płatności”.

Maja Klajda była gościnią w naszym studiu w lipcu 2024 roku. Opowiedziała wtedy o swoich planach i marzeniach

Miss Polonia z Lubelszczyzny walczy o koronę najpiękniejszej na świecie

W 2024 mieszkanka Łęcznej została najpiękniejszą kobietą w Polsce. Teraz Maja Klajda powalczy o tytuł najpiękniejszej kobiety na świecie. Czy jej się to uda? Przekonamy się 31 maja.

Majówka na pełnych obrotach w Helium Club!
Foto
galeria

Majówka na pełnych obrotach w Helium Club!

Helium Club w Lublinie zamienił się w majowy weekend w centrum tanecznego wszechświata – było głośno i tak dobrze, że nikt nie pamięta, gdzie zostawił grilla. Sprawdź, kto dał czadu na parkiecie i jak wyglądała majówka, której zazdrości cała okolica! Tak się bawi Lublin.

Truskawki w opałach, śliwki na granicy przetrwania. Przymrozki dały popalić sadownikom z Lubelszczyzny

Truskawki w opałach, śliwki na granicy przetrwania. Przymrozki dały popalić sadownikom z Lubelszczyzny

Sadownicy i plantatorzy z Lubelszczyzny liczą straty po serii przymrozków. W niektórych miejscach zbiory truskawek mogą spaść nawet o 80 procent. A to jeszcze nie koniec pogodowego horroru – meteorolodzy straszą kolejnymi chłodnymi nocami.

Zaczęło się wspaniale, ale skończyło fatalnie. Wisła Puławy bez punktów w meczu z Chojniczanką Chojnice

Zaczęło się wspaniale, ale skończyło fatalnie. Wisła Puławy bez punktów w meczu z Chojniczanką Chojnice

Zaczęło się bardzo obiecująco, ale skończyło wysoką porażką. W sobotę Wisła Puławy prowadziła u siebie z walczącą o awans Chojniczanką Chojnice, ale ostatecznie przegrała aż 1:4 po feralnej końcówce spotkania

Szymon Hołownia w Lublinie: "Musimy mieć prezydenta, który będzie człowiekiem pokoju"
ZDJĘCIA
galeria

Szymon Hołownia w Lublinie: "Musimy mieć prezydenta, który będzie człowiekiem pokoju"

- Mamy wybrać prezydenta krętacza czy kolegę gangusów? - pytał media w sobotę marszałek Sejmu i kandydat na rezydenta RP Szymon Hołownia.

Chełmianka będzie miała czego żałować po meczu w Nowym Sączu

Chełmianka zmarnowała szansę na zwycięstwo w Nowym Sączu

Przynajmniej przez parę dni w brody będą sobie pluć piłkarze Chełmianki. Biało-zieloni zmarnowali dużą szansę na ogranie lidera i to w Nowym Sączu. Najpierw goście zepsuli doskonałą okazję na 2:0, a w końcówce grali w liczebnej przewadze. To jednak Sandecja zadała decydujący cios i wygrała 2:1.

Literacki maj w Chełmie – pełen książek, gwiazd i ekranizacji

Literacki maj w Chełmie – pełen książek, gwiazd i ekranizacji

Wiosna nie tylko za oknem – w Chełmie rozkwita kulturą, zapowiadając literacką ucztę dla zmysłów. Chełmska Biblioteka Publiczna organizuje dwa wyjątkowe wydarzenia – III Festiwal „Chełmskie Spotkania z Literaturą” oraz IV Chełmskie Targi Książki. Gośćmi będą znani pisarze, aktorzy i twórcy, których dzieła nie tylko poruszyły czytelników, ale także znalazły miejsce na ekranach kin i telewizorów.

Michał Paluch dał Świdniczance prowadzenie, ale Unia wyrównała po przerwie

Outsider z Tarnowa znowu odebrał punkty Świdniczance

Unia z hukiem zleci do IV ligi. Młodzież z Tarnowa robi jednak postępy, co można oglądać zwłaszcza w końcówce obecnego sezonu. Przed tygodniem „Jaskółki” sensacyjnie ograły KSZO. W sobotę dopisały do swojego konta siódmy punkt, tym razem po wyjazdowym remisie ze Świdniczanką (1:1).

Lublinianka znowu wygrała mecz w niesamowitych okolicznościach
ZDJĘCIA
galeria

Kolejny niesamowity mecz z udziałem Lublinianki. Dziewięć goli i wygrana w ostatniej chwili

Jak tak dalej pójdzie, to na mecze, w których gra Lublinianka do biletu trzeba będzie dorzucać leki na uspokojenie. Drugi raz w tej rundzie drużyna Daniela Koczona pokonała rywali… 5:4, tym razem rezerwy Avii Świdnik. Znowu było mnóstwo emocji, zwrotów akcji i walka do samego końca.

Pił alkohol na pomoście – okazało się, że od lat był poszukiwany listem gończym

Pił alkohol na pomoście – okazało się, że od lat był poszukiwany listem gończym

Za picie piwa na pomoście można dostać mandat. 26-latka czeka jednak o wiele cięższa kara.

Park kieszonkowy przy Akademii Bialskiej w Białej Podlaskiej

Uczelnia stworzyła swój park kieszonkowy. Pierwszy las Miywaki w mieście

Jest zapach ziół, szum wody, miejsce do siedzenia i trochę dydaktyki. Przy Akademii Bialskiej powstał park kieszonkowy, który może przynieść nie tylko odpoczynek.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium