Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mirosław Kosowski, trener Motoru, zarządził grę wewnętrzną, aby przyjrzeć się przed wszystkim młodym piłkarzom, którzy mają szansę wyjazdu z pierwszym zespołem na zgrupowanie. Drugoligowiec z Lublina zaplanował obóz w Białej Podlaskiej.
Obok młodych piłkarzy, na boisku w Świdniku pojawiło się też kilku rutyniarzy. Z Motorem nadal trenuje Artur Bożyk. - Pojadę na zgrupowanie, a później porozmawiam z działaczami o zaległych pensjach i najbliższej przyszłości - powiedział środkowy obrońca.
W grach kontrolnych wystąpił też Kamil Oziemczuk, niedawno próbujący sił w swoim macierzystym klubie Górniku Łęczna. W bramce zobaczyliśmy Roberta Mioduszewskiego. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zawodnik, mający także szkolić bramkarzy, wreszcie uzgodnił warunki umowy i na początku tygodnia ma podpisać kontrakt.
Szkoleniowiec podzielił kadrę Motoru na ekipy "Białych” i "Niebieskich”. Sparing zakończył się polubownie, remisem 2:2. - To był sprawdzian podsumowujący tydzień naszej pracy - powiedział trener Mirosław Kosowski. - Chciałem lepiej przyjrzeć się juniorom, ponieważ kilku z nich w środę pojedzie na tygodniowe zgrupowanie. Gra stała na przyzwoitym poziomie i dostarczyła trochę materiału do przeanalizowania.
Trener Kosowski jeszcze nie wie, na ile miejsc może liczyć podczas obozu. - Początkowo chciałem zabrać 25 zawodników, ale teraz może się okazać, że będę musiał ograniczyć się do 22, a to również nie jest ostateczna wersja - stwierdził szkoleniowiec. - Kilka osób na pewno dojedzie w późniejszym terminie. W czwartek spodziewam się graczy z Ukrainy. Mam też na oku innych zawodników spoza regionu. Nasz rynek staram się dokładnie przejrzeć, ale pole manewru jest coraz mniejsze.
Aby wykonać kolejne ruchy kadrowe musi się wyjaśnić sytuacja piłkarzy, którzy ewentualnie mogą przedłużyć umowy z Motorem. Przed działaczami rozmowy m.in. z Marcinem Syroką, który w tym tygodniu ma się pojawić przy Al. Zygmuntowskich. Michał Maciejewski także nie ma jeszcze sprecyzowanych planów. Był na testach w KSZO Ostrowiec, ale dalsza gra przy Al. Zygmuntowskich również jest możliwa.
- Ja nadal wierzę, że uda się zachować trzon zespołu - dodał trener Kosowski. W kręgu jego zainteresowań znaleźli się też piłkarze Korony Kielce - napastnik Marek Fundakowski oraz Łukasz Kaczmarek, którzy ostatnio występowali w Hetmanie Zamość. Kilka kwestii powinno wyjaśnić się podczas zgrupowania. W tym czasie Motor zamierza rozegrać mecze kontrolne.
W grach kontrolnych wystąpił też Kamil Oziemczuk, niedawno próbujący sił w swoim macierzystym klubie Górniku Łęczna. W bramce zobaczyliśmy Roberta Mioduszewskiego. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zawodnik, mający także szkolić bramkarzy, wreszcie uzgodnił warunki umowy i na początku tygodnia ma podpisać kontrakt.
Szkoleniowiec podzielił kadrę Motoru na ekipy "Białych” i "Niebieskich”. Sparing zakończył się polubownie, remisem 2:2. - To był sprawdzian podsumowujący tydzień naszej pracy - powiedział trener Mirosław Kosowski. - Chciałem lepiej przyjrzeć się juniorom, ponieważ kilku z nich w środę pojedzie na tygodniowe zgrupowanie. Gra stała na przyzwoitym poziomie i dostarczyła trochę materiału do przeanalizowania.
Trener Kosowski jeszcze nie wie, na ile miejsc może liczyć podczas obozu. - Początkowo chciałem zabrać 25 zawodników, ale teraz może się okazać, że będę musiał ograniczyć się do 22, a to również nie jest ostateczna wersja - stwierdził szkoleniowiec. - Kilka osób na pewno dojedzie w późniejszym terminie. W czwartek spodziewam się graczy z Ukrainy. Mam też na oku innych zawodników spoza regionu. Nasz rynek staram się dokładnie przejrzeć, ale pole manewru jest coraz mniejsze.
Aby wykonać kolejne ruchy kadrowe musi się wyjaśnić sytuacja piłkarzy, którzy ewentualnie mogą przedłużyć umowy z Motorem. Przed działaczami rozmowy m.in. z Marcinem Syroką, który w tym tygodniu ma się pojawić przy Al. Zygmuntowskich. Michał Maciejewski także nie ma jeszcze sprecyzowanych planów. Był na testach w KSZO Ostrowiec, ale dalsza gra przy Al. Zygmuntowskich również jest możliwa.
- Ja nadal wierzę, że uda się zachować trzon zespołu - dodał trener Kosowski. W kręgu jego zainteresowań znaleźli się też piłkarze Korony Kielce - napastnik Marek Fundakowski oraz Łukasz Kaczmarek, którzy ostatnio występowali w Hetmanie Zamość. Kilka kwestii powinno wyjaśnić się podczas zgrupowania. W tym czasie Motor zamierza rozegrać mecze kontrolne.
GRA WEWNĘTRZNA MOTORU
"Biali” - "Niebiescy” 2:2
Bramki: Wójcik (21, 78 z karnego) - Stalęga (2), Oziemczuk (5).
"Biali”: Mioduszewski - Falisiewicz, Kusyk, Kardas, Samarczenko, Jeż, Szczepiński, Sekrecki, Wójcik, Białek, Budzyński oraz Mazurek i Rycerz.
"Niebiescy”: Stachurski - Kowalski, Bożyk, Lewczuk, N. Starek, Kuśmirek, Rutkowski, Polikowski, Fulara, Stalęga, Oziemczuk oraz Kiedrzynek, Rusinek.
Bramki: Wójcik (21, 78 z karnego) - Stalęga (2), Oziemczuk (5).
"Biali”: Mioduszewski - Falisiewicz, Kusyk, Kardas, Samarczenko, Jeż, Szczepiński, Sekrecki, Wójcik, Białek, Budzyński oraz Mazurek i Rycerz.
"Niebiescy”: Stachurski - Kowalski, Bożyk, Lewczuk, N. Starek, Kuśmirek, Rutkowski, Polikowski, Fulara, Stalęga, Oziemczuk oraz Kiedrzynek, Rusinek.
