Biała Airport cargo. Czy to się opłaci?

Lotnisko w Białej Podlaskiej ma swoją historię. Niegdyś dzierżawił je od władz miasta osławiony turecki biznesmen Vahap Toy. Roztaczał wizje budowy międzynarodowego portu lotniczego oraz toru Formuły 1. Nic z tego nie wyszło. Teraz teren dzierżawi od samorządu firma Biała Airport. Kiedy powstanie lotnisko z prawdziwego zdarzenia, tego nie wiadomo.

– Co jakiś czas do naszego centrum obsługi inwestora trafiają przedsiębiorcy zainteresowani cargo. Doszliśmy do wniosku, że najlepiej sprawdzić, czy kierowanie ich do Białej Podlaskiej ma sens – mówi Beata Górka, rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego.

Białą Podlaską proponuje inwestorom dość często Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych SA.

– Cieszymy się z zainteresowania Urzędu Marszałkowskiego. Wiemy, że firma Biała Airport szuka teraz partnerów biznesowych – mówi Renata Szwed, rzecznik prasowy prezydenta miasta. Przedstawiciele firmy nie znaleźli czasu na rozmowę z "Dziennikiem Wschodnim”.

Początkowo otwarcie ofert przewidziano na dzisiaj. Urząd przesunął termin, ale niewykluczone, że z powodu braku zainteresowania, przetarg zostanie unieważniony.