Nowi radni znieśli wprowadzoną w Białej Podlaskiej prohibicję na sprzedaż alkoholu po godz. 22. Zwiększyli też limit zezwoleń na jego sprzedaż, dzięki temu m.in. restauracja "Stylowa" odzyska koncesję.
Zanim jednak radni uchylili uchwałę rady poprzedniej kadencji, która wprowadziła w lipcu takie ograniczenie, doszło do burzliwej dyskusji.
– W naszym mieście dostęp do alkoholu jest w zasięgu ręki. A zależy nam, aby dzieci i młodzież wzrastały w trzeźwości – mówił radny Stanisław Nikołajczuk z klubu Zjednoczonej Prawicy, a także reprezentant Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. – Ja i moi wyborcy jesteśmy zszokowani zamiarem wprowadzenia takiej uchwały, która jest nieprzemyślana i niemoralna – dodał Nikołajczuk.
Z kolei, zdaniem radnego Wojciecha Sosnowskiego (Koalicja Obywatelska) zniesienie prohibicji to "powrót to normalności".– Takie były oczekiwania wielu tysięcy wyborców. Nie twórzmy wyłomów w imię nie wiem czego. Raczej wychowujmy i edukujmy młodzież, nie uczmy jej zakazami. Pokażmy że można w kulturalny sposób korzystać z dóbr cywilizacji – stwierdził radny.
A Marek Dzyr, radny Zjednoczonej Prawicy, sugerował aby odpowiednie służby zwracały uwagę na to, czy sprzedawcy pilnują tego aby alkohol nie trafiał do nieletnich oraz nietrzeźwych klientów.
– Ograniczenie nocnej sprzedaży podyktowane było mocnym głosem społecznym. Na osiedlu Kopernika w piaskownicy młodzi ludzie spożywali alkohol, tam załatwiali swoje potrzeby – przypominał radny Dariusz Litwiniuk (Zjednoczona Prawica).
O tej samej piaskownicy mówił także przewodniczący rady Bogusław Broniewicz (Biała Samorządowa). – Spotkałem sie z mieszkańcami tego osiedla, pokazywali mi zdjęcia imprez z piaskownicy, ale odbywały się one za dnia. Nie było tam nocnych libacji– zauważył Broniewicz. Poza tym jego zdaniem, ważne są działania prewencyjne służb porządkowych. – To będziemy wdrażać w nadchodzącym roku – zapowiedział.
Ostatecznie, 15 radnych opowiedziało się za zniesieniem nocnej prohibicji, 4 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu. – To powrót do swobody, która pozwala mieszkańcom na dokonywanie wyborów – komentuje przewodniczący rady.
Na piątkowej sesji, rada zwiększyła tez limit zezwoleń na sprzedaż alkoholu.
Przypomnijmy, że wskutek lipcowej uchwały, takich zezwoleń nie dostały znane lokale restauracja Stylowa oraz Verona. – Cieszę się ze radni tak szybko i sprawnie zareagowali na te problemy. Bo pierwszymi ofiarami przepisów padli uznani lokalni przedsiębiorcy, stabilni pracodawcy – podkreśla prezydent Michał Litwiniuk. – Zwiększenie limitu pozwala też na możliwość powstawania nowych lokali, bo poprzednie limity na to nie pozwalały, nie było wolnych miejsc. Nie możemy godzić się na to, aby przedsiębiorcy zwalniali przez to pracowników lub zamykali swoje lokale – stwierdził jeszcze radny Robert Woźniak (Koalicja Obywatelska).
Bialska spółdzielnia Społem, do której należy "Stylowa" zatrudnia ponad 200 osób, tylko w ubiegłym roku odprowadziła blisko 700 tys. zł podatku do kasy miasta.