Szejk Hamad Al Thani Al Rayyan, właściciel stajni w Katarze, chce zatrudnić zwolnionych prezesów stadnin w Janowie Podlaskim i Michałowie – podaje TVN 24. – Przez lata marzyłem, żeby moja stadnina była jak Janów i Michałów – mówi szejk.
Prezes stadniny w Janowie Podlaskim Marek Trela oraz w Michałowie Jerzy Białobok stracili pracę 19 lutego. Zostali odwołani przez Agencję Nieruchomości Rolnych. Pracę straciła też Anna Stojanowska, będąca w Agencji specjalistką do spraw hodowli konia arabskiego.
Okazuje się, że dwójka odwołanych szefów stadnin szybko może znaleźć nową pracę. – Byłem bardzo zaskoczony zwolnieniem tych ludzi. Nie rozumiem, dlaczego usuwacie wszystkich najlepszych ekspertów, dzięki którym wszyscy przyjeżdżaliśmy do Polski – dziwi się szejk Hamad Al Thani Al Rayyan w rozmowie z TVN 24 i zapowiada, że zaoferuje im stanowiska pracy w swojej stajni Al Shaquab w Katarze. Dodaje też, że liczy na to, że dzięki zatrudnieniu fachowców w przyszłym roku pobije polskie hodowle koni arabskich.
Stadniną koni w Janowie Podlaskim kieruje obecnie Marek Skomorowski, ekonomista z Lublina, bez doświadczenia w hodowli. Z kolei stadniną w Michałowie zarządza Anna Durmała, z wykształcenia zootechnik.