Budowa dróg prowadzących z zachodu na wschód odpowiada bardziej interesom naszych sąsiadów niż Polski. Tak wynika z wypowiedzi wiceministra infrastruktury i budownictwa Jerzego Szmita. Kilka dni temu, przedstawiając w Sejmie informację dotyczącą programu budowy dróg i autostrad podkreślił, że priorytetem obecnego rządu są ciągi komunikacyjne północ-południe.
Zdaniem Szmita poprzedni gabinet skupiał się na budowie dróg prowadzących z zachodu na wschód, co miało odpowiadać interesom naszych sąsiadów a nie Polski. Jednocześnie wiceszef resortu wskazał że obecny rząd postawi na budowę Via Carpatii prowadzącej z Helsinek na południe Europy, oraz Via Balticii.
W internecie zawrzało. Tym bardziej, że jeszcze we wrześniu ministerstwo zapewniało że A2 do granicy z Białorusią będzie realizowane w w formule drogowej spółki specjalnego przeznaczenia. Taka spółka ma należeć do Skarbu Państwa, ale ma jednocześnie szukać finansowania zewnętrznego na rynku.
Autostrada A2 może mieć strategiczne znaczenie dla Białej Podlaskiej, bo władze miasta planują uruchomienie podstrefy ekonomicznej. - To niedorzeczne i nieodpowiedzialne co mówi minister - uważa poseł Stanisław Żmijan (PO), w poprzednim rządzie szef sejmowej komisji infrastruktury. - Infrastruktura drogowa wschód-zachód to nie tylko kierunek Niemcy, ale również inne kraje Unii Europejskiej. Z infrastruktury o dużej przepustowości trzeba korzystać, a nie postrzegać że autostrady mają służyć celom gospodarczym nieprzyjaznym nam krajom. Bo rzeczywiście, szczególnie teraz popsuliśmy relacje z Niemcami, a to że z Rosją mamy nienajlepsze, to nic nowego. Nie wiem czy wypowiedź ministra była zamierzona, ale jest godna skrytykowania - stwierdza Żmijan.
Kilka dni po niefortunnym stwierdzeniu, resort łagodzi już ton. - Wiceminister Jerzy Szmit podkreślił, że wysiłki poprzednich rządów koncentrowały się na realizacji inwestycji łączących wschodnią i zachodnią część Polski, natomiast nie były realizowane drogi na osi północ-południe - tłumaczy nam Elżbieta Kisil rzecznik prasowy ministerstwa infrastruktury.
- Inwestycje te, podobnie jak ukończenie autostrady A2 do granicy państwa, mają strategiczne znaczenie dla obecnego rządu. Problem wieloletnich zaległości w realizacji inwestycji takich jak budowa brakującego, środkowego odcinka A1, dokończenie S7 czy trasy Via Carpatia, dzięki ostatnim decyzjom rządu zostanie również rozwiązany-podkreśla Kisiel i zapewnia, że "zgodnie z zapisami Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 budowa autostrady A2 jest planowana do realizacji w formule drogowej spółki specjalnego przeznaczenia i należy do priorytetowych zadań rządu".
- Nie jest wykluczone także powstanie tej inwestycji w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Podstawowym celem ministerstwa jest stworzenie spójnej sieci drogowej, której bardzo ważnym elementem będzie autostrada A2 - zaznacza Elżbieta Kisil.
- Taką spółkę trzeba wyposażyć w kapitał i instrumenty, uprawnienia podobne do oddziału GDDKiA. Tak aby spółka zarządzała drogą. Pozostaje jeszcze kwestia pozyskania kapitału zewnętrznego. Będę tego pilnował i temat drążył- zapewnia poseł Żmijan.