Pracownik się szkoli

które pozwolą Ci podnieść swoje kwalifikacje. A lepsze kwalifikacje to większa szansa na lepszą pensję.

Zanim wybierzesz kurs lub szkolenie, powinieneś stworzyć listę umiejętności, których Ci brakuje, oraz wiedzy i umiejętności specjalistycznych, które będą Ci potrzebne do awansu. Warto zdobyć się na szczerość, zwłaszcza jeżeli na kursy będziesz zapisywał się sam. Wtedy pracodawca nie dowie się, że masz takie, czy inne braki, które przecież i tak zamierzasz nadrobić.
Kolejna rzecz do sprawdzenia to lista szkoleń, które zamierza przeprowadzić Twoja firma. Nie ma sensu ich dublować - wybierz te kursy, które nie są ujęte w planie szkoleń pracodawcy.

Nie ma żadnych wątpliwości - im więcej znasz języków, tym lepiej. Oczywiście mówimy tu o znajomości pozwalającej na swobodną komunikację, a to wymaga niemal stałej nauki.
Podstawą jest język angielski, ale ponieważ wiele firm eksportuje swoje towary na wschód, coraz popularniejszy staje się rosyjski. Następne w kolejności są: niemiecki, hiszpański i francuski. Czasem warto poznać języki mniej popularne, np. niderlandzki (Holandia), flamandzki (Belgia), szwedzki - wtedy zwiększysz swoje szanse w polskich przedstawicielstwach dużych firm, które w tych krajach mają swoją siedzibę.
Jeżeli dobrze posługujesz się danym językiem, zapisz się na kursy specjalistyczne, np. angielski w biznesie.

Praca niemal na każdym stanowisku wymaga specjalistycznej wiedzy i umiejętności. Nie wymienimy wszystkich rodzajów kursów, które podnoszą kwalifikacje, bo inne są przeznaczone dla handlowców, inżynierów, piekarzy czy dziennikarzy. Sam będziesz wiedział, jakie szkolenie podniesie Twoje umiejętności na poziom, który pozwoli Ci awansować. Im wyższe zajmujesz stanowisko, tym bardziej specjalistyczne kursy powinieneś wybrać.
Jest jednak pewne niebezpieczeństwo - jeżeli ukończysz szkolenia ze zbyt wielu odległych od siebie dziedzin, pracodawca odniesie wrażenie, że do końca nie wiesz, co chcesz robić, a zatem nie wiadomo, w czym jesteś najlepszy. Albo szykujesz się do zmiany zawodu, a tym samym pracodawcy. A w pracownika "na wylocie” nikt nie chce inwestować.

Jesteś specjalistą w swojej dziedzinie. Znasz języki, ukończyłeś wiele kursów specjalistycznych. Czego Ci brakuje? Być może nie radzisz sobie ze stresem, nie potrafisz motywować swoich pracowników, paraliżuje Cię konieczność publicznych wystąpień. Jeżeli tak, przyszła kolej na rozwój osobisty. Możesz wybrać się na szkolenia z asertywności, radzenia sobie ze stresem, efektywnym wykorzystywaniem czasu, metod negocjacji i sposobów prezentacji. Managerowie wyższych szczebli mogą również spróbować poznać mowę ciała (pomaga, zarówno przy rekrutacji pracowników, jak i negocjacjach biznesowych). Wszystkim przydadzą się kursy z metod relaksacyjnych i technik pamięciowych. A tym, którzy zawodowo dużo czytają - kurs szybkiego czytania (zamiast 250 słów na minutę, będziesz czytał 3000).