Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

0 0 A A
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Co by pan robił, gdyby pan nie był prezesem Eldorado?
- Nie wiem. Nie lubię "gdybać” i cofać się w przeszłość, bo nie da się jej zmienić. Mogę jedynie opowiedzieć o swoich zawodowych początkach: po studiach kilka miesięcy pracowałem w państwowej firmie. Odszedłem, bo to nie było wyzwanie dla mnie. Wszystko rozwijało się zbyt powoli, a wynikało to po prostu ze specyfiki tamtych czasów. Wtedy nikomu się nie spieszyło. Dlatego skorzystałem, z propozycji znajomych, którzy stawiali pierwsze kroki w tzw. rzemiośle i zacząłem pracować razem z nimi.
• Ale tam też nie zagrzał pan zbyt długo miejsca...
- Młodzi ludzie mają to piękno w sobie, że nie zdają sobie sprawy z podejmowanego ryzyka, z tego co mogą stracić. Dlatego łatwiej im zmieniać swoje życie. Wyjechałem do Stanów i przez dwa lata pracowałem, poznawałem inną kulturę. Ameryka to było niesamowite doświadczenie.
• Odkładał pan pieniądze?
- Odkładałem. Nie szalałem. Zresztą ci Polacy, których tam spotkałem, nie byli rozrzutni, każdy przyjechał tam w określonym celu. Kiedy wróciłem do kraju, zacząłem się zastanawiać, co zrobić z tymi 10 tys. dolarów, które zarobiłem. I wspólnie z Jarkiem Wawerskim, który dołożył swoje 10 tys., założyliśmy Eldorado.
• Dlaczego wybraliście branżę handlową?
- Trochę przez przypadek. Uznaliśmy, że handel żywnością będzie istniał do końca świata. Poza tym rynek był wtedy niezwykle chłonny. Naszym pierwszym towarem były soki w kartonach Horteksu. Pamiętam, jak jeździłem po sklepach i przekonywałem sceptyczne kierowniczki, że warto je od nas wziąć, bo ludzie będą je kupować.
• Na rynku powstawało wtedy wiele podobnych firm, jak Eldorado. Niewiele z nich przetrwało...
- Lata 90. były bardzo tolerancyjne dla biznesu, wiele błędów uchodziło płazem. My postawiliśmy na dynamiczny rozwój w wąskim obszarze działalności i to była dobra strategia. Ale częstym błędem popełnianym w tym czasie przez szefów firm było inwestowanie w różne, często bardzo odległe od siebie obszary działalności. W efekcie nie wykorzystywali szansy na rozwijanie żadnej z nich.
• Ale pewnie i pan nie uniknął błędów?
- Myślę, że mogłem działać szybciej. Szybciej zamykać projekty i stawiać sobie kolejne ambitne cele. Zegar w biznesie tyka w niesamowitym tempie. Trzeba ścigać się z konkurencją i dynamicznie zmieniającym się rynkiem.
• Podkreśla pan, że sukces Eldorado to sukces zespołu.
- Od początku stawialiśmy na pracę zespołową. To nasza filozofia. Ja jestem jednym z członków tego zespołu. Chcemy być firmą, która przyciąga młodych i która jest atrakcyjnym miejscem startu zawodowego. Taki wizerunek - pracodawcy dbającego o pracowników - staramy się tworzyć.
• Eldorado to rodzinna firma?
- Postanowiliśmy nie angażować rodziny w sprawy przedsiębiorstwa, ponieważ to utrudnia obiektywizm ocen. Zasady są przejrzyste: w tej firmie nie ma podwójnego dna, tu się nie premiuje znajomości tylko umiejętności.
• A jak przyjdzie kuzyn i poprosi, żeby go pan zatrudnił?
- Nie poprosi, bo wie, że to nie będzie miało wpływu na decyzję.
• W Eldorado można zrobić karierę?
- Można. Mamy wiele takich przykładów. Organizacja się rozrasta i ciągle powstają nowe stanowiska. Przychodzą do nas młodzi, ambitni ludzie po lubelskich uczelniach i jeśli pokazują się z dobrej strony, to mają szansę na zrobienie kariery. Muszą oczywiście być uczciwi i przede wszystkim posiadać pasję, którą niezwykle cenimy w biznesie.
• Kluczowe momenty w historii Eldorado?
- Pierwszy moment to oczywiście decyzja o założeniu firmy. Następnie poszerzenie działalności o część detaliczną i decyzja o kapitałowym wejściu do spółki funduszu VC Enterprise Investors, czego konsekwencją było upublicznienie spółki i kolejna emisja akcji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. A teraz oczywiście fuzja z BOS-
em. To będzie skokowa zmiana skali działania we wszystkich obszarach naszej działalności. Powstanie największa firma handlowa w Polsce o polskim rodowodzie.
• Co najbardziej przeszkadza panu w Lublinie, jako człowiekowi przedsiębiorczemu?
- Brak spójnej wizji rozwoju gospodarczego miasta. W ciągu ostatnich 15 lat nie wykorzystaliśmy szansy, żeby w Lublinie powstała atrakcyjna dla inwestorów strefa ekonomiczna. I tutaj nie ma usprawiedliwienia dla lokalnych polityków. Jestem przekonany, że taka strefa przedsiębiorczości powinna powstać wzdłuż ulicy Mełgiewskiej w Lublinie. Aż do lotniska w Świdniku. Tutaj można byłoby liczyć na ulgi podatkowe i inne udogodnienia ze strony lokalnych władz w prowadzeniu działalności gospodarczej. Przyjeżdżający do Lublina inwestorzy, właśnie tutaj mieliby ogromne tereny do zagospodarowania na korzystnych warunkach. Szkoda, że politycy są tak skoncentrowani na sobie i swoich partiach, że nie zauważają, jak wielką szkodą dla miasta i jego mieszkańców jest słaba aktywność gospodarcza. A przecież miasto to też rodzaj przedsiębiorstwa! Powinno w ekonomicznie racjonalny sposób zapewniać mieszkańcom dostarczenie nie tylko usług komunalnych ale i możliwości atrakcyjnego życia. I dlatego potrzebuje przedsiębiorczego człowieka, który by nim kierował.
• Zdecydowałby się pan kandydować na prezydenta Lublina?
- Nie, chyba nie nadaję się do polityki, wciąż zbyt wiele tam partyjnego egoizmu, nepotyzmu i zwykłego cwaniactwa, a za mało profesjonalizmu i odpowiedzialności. Mogę realizować się w Eldorado, gdzie wraz ze wspaniałym zespołem współpracowników budujemy wartość dla naszych akcjonariuszy, pracowników i klientów. Dlatego dzisiaj zdecydowanie wybieram działalność gospodarczą a nie politykę.

ZŁOTA SETKA

Zakłady Azotowe Puławy, grupa handlowa Eldorado i producent mebli Black Red White to pierwsza trójka rankingu Złota Setka Najlepszych Firm Lubelszczyzny w 2005 roku. 21 czerwca w Dworze Anna nagrodziliśmy zwycięzców naszego dorocznego podsumowania gospodarczego minionego roku, który doczekał się już dziesiątego jubileuszowego wydania. Honorowe dyplomy powędrowały również do największego pracodawcy, inwestora, eksportera oraz firm o najwyższej rentowności, dynamice przychodów i do najbardziej zyskownej firmy w województwie lubelskim. Biznesmenem Roku Dziennika Wschodniego został Artur Kawa, założyciel i prezes spółki Eldorado. Honorowy patronat nad naszym rankingiem objęli marszałek województwa lubelskiego, wojewoda lubelski oraz kanclerz lubelskiej loży Business Centre Club.

Sponsor główny: Sieć telefonii komórkowej Plus


Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium