

Dzisiaj ok. 3:20 w nocy na drodze ekspresowej S17 w Moszczance doszło do wypadku z udziałem dwóch samochodów. Pas w kierunku Warszawy przez kilka godzin był zablokowany.

Według wstępnych ustaleń policji, zawinił 22-latek kierujący busem VW, który jechał zbyt szybko i nieostrożnie. W pewnym momencie obywatel Ukrainy najechał na tył pojazdu jadącego przed nim tira. Ciągnikiem siodłowym renault z naczepą kierował jego rodak, 61-latek. Obydwaj byli trzeźwi.
Busem podróżowało łącznie osiem osób - wszyscy to obywatele Ukrainy. Czterech z nich zostało zabranych do szpitali, z czego dwóch jak się okazało po zakończeniu badań, nie odniosło żadnych obrażeń. Na skutek wypadku, pas S17 w stronę Warszawy przez kilka godzin był zablokowany. Policja wyznaczyła objazd przez węzeł Skrudki i starą "siedemnastkę".
Sprawca zdarzenia, wspomniany 22-latek z volkswagena, został zatrzymany. Okoliczności i przyczyny wypadku badają śledczy.



