Krasnystaw. Działacze Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym, nie licząc się z kosztami uparli się, by ul. Stefana Okrzei przemianować na Aleje Świętego Jana Pawła II. To największa ulica w mieście, przy której zameldowanych jest 2,5 tysiąca osób. Mieści się tam też wiele firm.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Społeczne konsultacje w tej sprawie trwają do 25 stycznia. Żeby opowiedzieć się za lub przeciw proponowanym zmianom, należy wypełnić wniosek (dostępny na stronie internetowej miasta oraz w Biurze Obsługi Mieszkańca) i złożyć go w Urzędzie Miasta.
– Wygląda na to, że większość mieszkańców jest przeciwna zmianie nazwy ulicy – mówi nam jeden z urzędników krasnostawskiego magistratu. – Z jednej strony kierują się względami praktycznymi, a z drugiej przywiązaniem do tradycji oraz szacunku dla dotychczasowego patrona. A jeśli chodzi o inicjatorów przedsięwzięcia, to już raz próbowali zmienić nazwę. Wtedy im się nie udało.
Na adres Urzędu Miasta przychodzą listy i maile z całej Polski od osób i instytucji, które biorą w obronę bohatera stworzonej przez Józefa Piłsudskiego Organizacji Bojowej PPS. Dyskusja toczy się też na portalach społecznościowych.
– Ul. Okrzei to największa arteria w mieście – mówi Robert Kościuk, zastępca burmistrza Krasnegostawu.
Zameldowanych jest przy niej około 2,5 tys. osób. Mieści się tam także wiele instytucji oraz przedsiębiorstw. W przypadku zmiany patrona wszyscy musieli by się liczyć ze zmianą dokumentów i zapisów w KRS. A to ogromne koszty.
Według Kościuka trzeba zmienić kryteria obowiązujące przy składaniu tego typu wniosków. Tak, by stała za nimi większa niż obecnie reprezentacja mieszkańców.
Co na to sami inicjatorzy zmiany nazwy ulicy?
– Z wnioskiem o zmianę patrona wystąpiliśmy w ubiegłym roku, który był rokiem Jana Pawła II – mówi Roman Fornalski ze Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym. – W ten sposób chcemy uczcić największego Polaka 1000-lecia, który tak dużo zdobił dla świata, Polski i dla mnie osobiście. Przeciwko Stefanowi Okrzei nic osobiście nie mamy. Chodzi jednak o to, że ta ulica jest najbardziej reprezentacyjna w mieście, a tym samym godna naszego papieża.