Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Chełm

27 lutego 2018 r.
21:11

Lubelskie: Szkolny koszmar 10-letniego Alana. "Obetnijcie mi łeb!"

– Zabijcie mnie, proszę. Chcę z tego świata odejść i mieć spokój na górze albo tam na dole – to słowa 10-letniego Alana, który był poniżany i wyzywany przez rówieśników w szkole. Trwało to tak długo, że zaczął mówić rodzicom o samobójstwie. Dlaczego szkoła nie pomogła skutecznie 10-latkowi?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Alan jest czwartoklasistą. Do szkoły poszedł, jako sześciolatek. Od początku miał problemy w klasie.

– Na lekcjach bardzo bolał go brzuch, więc pani wysyłała go do pielęgniarki. Higienistka mówiła, że nie może zrobić nic innego, niż podać krople żołądkowe – opowiada Beata Grzywna, mama Alana.

Historia z bolącym brzuchem powtarzała się. Zaniepokojona mama sprawdziła, jak syn będzie czuł się, jeśli zostanie w domu.

– Był radosny i wesoły – zaznacza pani Beata. Wtedy zaczęła podejrzewać, że chodzi o rówieśników. Okazało się, że chłopiec niemal codziennie, za sprawą jednego z kolegów, przeżywa w szkole koszmar.

– Syn opowiadał, że kolega go popycha, bije, wyzywa. Wyśmiewa za wszystko, za ubranie i fryzurę. Że ma nie taką twarz i za długie rzęsy, jak na chłopaka – relacjonuje mama Alana.

– Powiedziałem; „oddaj mu”, „broń się”. A syn pyta: „a jak mi pani sprawowanie obniży?” – dodaje Robert Grzywna, tata Alana.

– W końcu syn uwierzył, że jest głupi, że jest debilem, że jest nienormalny – mówi pani Beata.

Alan prosił o pomoc nauczycieli

– [Kolega – dop. red.] dokuczał mi pięć lat. Jak mówiłem pani, to nic nie robiła – przyznaje 10-latek. Dodaje, że dokuczali mu tez inni. – Bez powodu mnie biją, nie wiem, o co chodzi, nie chcą ze mną rozmawiać – skarży się Alan.

Mama 10-latka ma żal do nauczycieli. – Obwiniam ich, że z bezdusznością machnęli ręką, jak dziecko szukało pomocy. Poszło to nawet w drugą stronę. Złościli się, że dziecko się skarży, że on kabluje – opowiada pani Beata.

Rodzice Alana zwrócili się też do rodziców chłopca, z którym syn miał konflikt.

– Rozmawialiśmy dwa, trzy razy, ale brak rezultatu. Usłyszeliśmy, że to jest kwestia temperamentu – opowiada pani Beata.

Na spotkanie z reporterem Uwagi! zgodził się ojciec kolegi Alana. Nie chciał jednak wystąpić przed kamerą.

– Jeden i drugi ma ostry temperament. Jeśli jeden coś powiedział, drugi nie był mu dłużny. Wiedziałem, że są między nimi takie małe zatargi. Docierały do mnie informacje ze szkoły, syn się skarżył. Mówiłem, żeby zgłaszał problem nauczycielowi. Teraz z nim nie rozmawiam, bo przy każdej próbie on płacze, bo jest mu przykro – twierdzi ojciec kolegi Alana.

O problemach między uczniami rodzice Alana wielokrotnie informowali wychowawców i dyrekcję szkoły.

– Nie zaproponowali żadnego rozwiązania – podkreśla pani Beata.

Nie zmieniono chłopcom klas. – Była lepsza propozycja. Żeby ich razem posadzić – wskazuje mama Alana.

Takie działanie okazało się dramatyczne w skutkach.

– Stan syna się pogorszył. Zrobił się jeszcze bardziej histeryczny, nerwowy. Zaczęły się ataki walenia głową w ścianę. Powtarzania słów takich, jak słyszał u tamtego chłopca. Że jest nienormalny, durny – opowiada pani Beata.

Chłopiec mówił też o samobójstwie.

– Zabijcie mnie, proszę. Chcę z tego świata odejść i mieć spokój na górze albo tam na dole. Weź nóż i mi łeb obetnij – prosił matkę Alan, po jednym z koszmarnych dni w szkole.

Bywało, że chłopiec uderzał głową w ścianę i mówił, że chce ją rozbić.

– Chcę rozwalić sobie łeb. Chcę zostać w domu i mieć chociaż jeden dzień spokoju od niego.

Szkoła zapewnia, że pomagała w tej sprawie

– Udzielaliśmy i udzielamy wsparcia uczniom i rodzicom. Podejmowaliśmy różne działania – twierdzi Adam Marszaluk, dyrektor Szkoły Podstawowej w Rudzie-Hucie.

Dyrektor nie odpowiedział jednak, jak konkretnie, szkoła pomogła rodzicom i dzieciom.

– Przecież to się dzieje w szkole, na oczach dorosłych, nauczycieli, którzy powinni zapewnić bezpieczeństwo dzieciom i reagować w takich momentach – podkreśla pani Beata.

Pewnego dnia Alan stracił nadzieję, że ktoś mu pomoże.

– Nauczyciele wspierali [drugiego chłopca – dop. red.], a nie mnie. On mnie bił, wyzywał i nikt tego nie widział. Oddawałem mu i nauczyciele się denerwowali. Nie dawali mi nic powiedzieć. Nawet nie pozwalali mi wytłumaczyć, czy się bronie, czy zaatakowałem pierwszy. A ja się tylko bronię. Nie lubię, jak ktoś mnie oskarża o to, co nie zrobiłem – mówi Alan.

Matka zaprowadziła Alana do poradni psychologiczno-pedagogicznej. Lekarz stwierdził u jej syna reakcję depresyjną przedłużoną.

– To jest reakcja, gdzie dziecko zaczyna mieć objawy depresji, jak u dorosłego człowieka. Ma lęki, nie chce chodzić do szkoły, zaczyna się pojawiać obniżony poziom aktywności. Depresja może doprowadzić do tego, że nie będzie chciał wstać z łóżka i może mieć próby samobójcze – mówi Iwona Jaśkiewicz-Wyrębska socjolog z Polskiego Centrum Mediacji.

Ekspertka podkreśla, że w tym wypadku skutki mogą być widoczne latami.

– U jednego pomoże kilkuletnia terapia, u drugiego, gdzieś te elementy pójdą w dorosłe życie. Wychowanie to nie tylko rola szkoły, ale też rola domu, rodziców, rola środowiska, w którym dzieci spędzają zajęcia pozaszkolne. Gdzieś na całej linii zawiedli dorośli – kwituje Jaśkiewicz-Wyrębska.

Alan nie wróci do szkoły, chłopiec będzie miał nauczanie indywidualne. Sytuację w szkole wyjaśnia prokuratura w Chełmie oraz kuratorium oświaty.

Pozostałe informacje

Prezydent Duda z apelem do ministra. Upomniał się o Borsuka

Prezydent Duda z apelem do ministra. Upomniał się o Borsuka

W Warszawie zakończyła się oficjalna część obchodów z okazji rocznicy uchwalenia konstytucji 3 maja. W trakcie swojego przemówienia Andrzej Duda wspomniał m.in o projekcie Borsuk, który może zostać polskim hitem eksportowym.

Lublin rozpoczyna świętowanie dnia konstytucji 3 maja. Sesja w trybunale
zdjęcia
galeria

Lublin rozpoczyna świętowanie dnia konstytucji 3 maja. Sesja w trybunale

W Trybunale Koronnym zakończyła się już uroczysta sesja Rady Miasta Lublin, która rozpoczęła oficjalne obchody święta w stolicy Lubelszczyzny. Teraz czas na poloneza, potem m.in. fire show.

W derbach Chełmianka Chełm podzieliła się punktami ze Świdniczanką Świdnik

Chełmianka Chełm podzieliła się punktami ze Świdniczanką Świdnik

W spotkaniu derbowym Chełmianka Chełm zremisowała ze Świdniczanką Świdnik 2:2

Najlepsze kreacje przygotowane w Nałęczowie trafią na finał, ogólnopolski pokaz mody w Warszawie
ekologia
galeria

Młodzież z Nałęczowa uszyła ubrania z opadów. Pokażą je w stolicy

Spódnice, torebki, bluzki, sukienki - a to wszystko z zielonych i niebieskich odpadów. Uczniowie szkół podstawowych z gminy Nałęczów w poniedziałek wzięli udział w akcji "Moda na recykling". We wrześniu pojadą do Warszawy na ogólnopolski finał z udziałem gwiazd telewizji.

Lublin: Auto wpadło na poduszkę zderzeniową. Niebezpieczna sytuacja przy węźle Sławinek

Lublin: Auto wpadło na poduszkę zderzeniową. Niebezpieczna sytuacja przy węźle Sławinek

Do niebezpiecznej sytuacji doszło dzisaj ok. godz. 10:30 na alei Solidarności w Lublinie. Tuż przed węzłem drogowym Sławinek na jezdni prowadzącej od strony Warszawy zatrzymało się kilka aut, z których wysiadła grupa obcokrajowców. Jeden z pojazdów najpewniej jechał pod prąd.

Trener Pavol Stano zabrał głos na temat pozostania w Górniku Łęczna

Trener Pavol Stano zabrał głos na temat pozostania w Górniku Łęczna

Górnik Łęczna po porażce 1:3 z Pogonią Siedlce nie ma prawa być zadowolony. Zespół, który jeszcze niedawno zmierzał do strefy barażowej w ostatnich dwóch meczach zdobył tylko punkt. Nie ma co ukrywać, że na ostatnie wyniki z pewnością spory wpływ ma fakt, że wobec sztabu szkoleniowego i piłkarzy pojawiły się zaległości finansowe. Po ostatnim meczu o przyszłość w klubie zapytany został także trener Pavol Stano

Do zdarzenia doszlo w lasach w powiecie biłgorajskim

Nowe fakty w sprawie tragicznej śmierci 14-latki. Policja zatrzymała stajennego

Prokuratura w Biłgoraju prowadzi śledztwo dotyczące przyczyn tragicznego wypadku w Woli Małej, w którym zginęła 14-latka. Dziewczynka spadła z konia podczas przejadżdzki po okolicy. Mężczyzna wydający konie tego dnia był pijany.

Poszkodowany chciał kupić cyfrowe aktywa. Trafił na oszusta

Chciał zarobić na kryptowalutach. Lublinianin stracił majątek

Ponad 400 tysięcy złotych stracił 51-letni mieszkaniec Lublina, który zaufał niewłaściwym ludziom. Sądził, że inwestuje w kryptowaluty u "brokera". W rzeczywistości nawiązał kontakt z oszustami.

„Pamiątki” z wojny wciąż straszą. Lepiej ich nie dotykać

„Pamiątki” z wojny wciąż straszą. Lepiej ich nie dotykać

Mieszkaniec gm. Krasnystaw podczas poszukiwań z zastosowaniem wykrywacza metalu prowadzonych w jednym z lasów na terenie gminy Siennica Różana odnalazł niewybuch. Te wciąż są groźne.

PGE Start Lublin zagra na wyjeździe z Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski

PGE Start Lublin zagra na wyjeździe z Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski

Po środowej wygranej nad PGE Spójnia Stargard podopieczni Wojciecha Kamińskiego są już niemal pewni miejsca w czołowej szóstce, co oznacza udział w fazie play-off

Ostrzeżenia przed burzami obowiązują od godz. 11 do północy
pogoda

Nadchodzi załamanie pogody. IMGW ostrzega przed burzami

Dla całej południowej Polski, w tym dla województwa lubelskiego, wydano ostrzeżenia o burzach. W ich trakcie wiatr może w porywach osiągać nawet 90 km/h. Burze przyniosą ulewne deszcze. Lolalnie spadnie grad.

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Baraże mocno się od nas oddaliły

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Baraże mocno się od nas oddaliły

W piątek wieczorem Górnik Łęczna przegrał na swoim stadionie z Pogonią Siedlce i mocno utrudnił sobie kwestię znalezienia się na koniec sezonu w strefie barażowej. Jak spotkanie podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

13-miesięczny Olek z Jastkowa przeszedł już pięć operacji. Potrzebne wsparcie

13-miesięczny Olek z Jastkowa przeszedł już pięć operacji. Potrzebne wsparcie

Choć jest jeszcze bardzo mały, przeszedł więcej niż niejeden dorosły. 13-miesięczny Olek z Jastkowa przeszedł już pięć operacji. Pierwszą: w pierwszym dniu życia. Przez 9 miesięcy był podłączony do respiratora. – Poza tym te miesiące na intensywnej terapii nauczyły mnie, że nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko trudne i wymagające ogromnej pracy – mówi jego mama, Elżbieta Dec

Oktawia Fedeńczak, skrzydłowa PGE MKS FunFloor Lublin

Oktawia Fedeńczak (PGE MKS Funfloor Lublin): Do Kobierzyc jedziemy po trzy punkty

Rozmowa z Oktawią Fedeńczak, szczypiornistką PGE MKS FunFloor Lublin

Lublin: Dzisiaj święto 3 maja. Miejskie autobusy pojadą inaczej
Przypominamy

Lublin: Dzisiaj święto 3 maja. Miejskie autobusy pojadą inaczej

W sobotę w Lublinie zaplanowano uroczystości związane z rocznicą uchwalenia konstytucji 3 maja. To oznacza zmiany w kursowaniu komunikacji miejskiej. Pasażerowie mogą spodziewać się tymczasowych objazdów.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Rolnictwo -> Maszyny rolnicze -> Sprzedam

Wyważanie dynamiczne wentylatorów-wałów maszyn inż. mechanik dojazd

Lublin

350,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

33,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

169,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

165,00 zł

Komunikaty