Jeszcze nie spłacili kredytów za nowe domy, jeszcze się nimi nie nacieszyli, a już stanęli przed groźbą ich utraty.
Wersje przebiegu obwodnicy są dwie. Jedna, znana od prawie 30 lat zahacza o Błota Serebryskie, druga ujawniona niedawno, o zamieszkane posesje na peryferiach miasta. To właśnie przeciwko tej protestują mieszkańcy kilku ulic, głównie Ceramicznej i Poleskiej. We wtorek spotkali się z wiceprezydentem Józefem Górnym, w środę zaprosili do siebie radnych.
- To dla nas szok - tak o drugim wariancie przebiegu obwodnicy mówią mieszkańcy. - Od lat mówiło się o innej trasie. Ludzie budowali domy pod tamten wariant. A teraz nagle mówią nam, że ta droga może być tuż za płotem. Oszukali nas!
Elżbieta Pyska, która razem z rodziną mieszka na Poleskiej od 10 lat, wie jedno. - Pobudowaliśmy się tutaj, bo szukaliśmy ciszy i spokoju. A teraz co? Dom to nie walizka, którą można przenieść w inne miejsce.
Pani Elżbieta boi się, że jeśli przejdzie nowy wariant obwodnicy, trasa będzie przebiegała przez jej działkę. Inni mają jeszcze gorzej. - My będziemy tuż przy obwodnicy - mówi Wanda Błeszyńska. - Kiedyś mieszkaliśmy przy Włodawskiej. Przeprowadziliśmy, bo tutaj miało być lepiej. W życiu nie zgodzimy się na tę budowę!
Rodzina Barbary Domańskiej przy Ceramicznej mieszka od pokoleń. Obok rodziców pobudowali się córka Anna i syn Mariusz. Według planów, obwodnica będzie przechodziła przez ich domy. Jeśli budowa ruszy, domy trzeba będzie wyburzyć. - Wprowadziliśmy się dwa lata temu. Ciągle spłacam kredyty zaciągnięte na budowę - mówi Mariusz Domański. - Cała moją pracę i pieniądze mam teraz wyrzucić w błoto?
Pani Anna ma jeszcze więcej do stracenia. Buldożery mogą jej zniszczyć nie tylko dom, ale i miejsce pracy. - W ogóle nie liczą się z ludźmi - mówi. - To niedopuszczalne!
Władze miasta uspokajają, że to na razie tylko projekty, a decyzje jeszcze nie zapadły. - Żadna z wersji przebiegu obwodnicy nie jest ostatecznie przesądzona - mówi Józef Górny, wiceprezydent Chełma. - Świadczy o tym, m.in. fakt, że trwają konsultacje społeczne, a plany przez trzy tygodnie udostępnione były do publicznego wglądu. Jeśli tylko będzie możliwość prawna i techniczna, opinie i postulaty mieszkańców zostaną uwzględnione. Miasto ze swojej strony na pewno będzie lobbować za takim poprowadzeniem obwodnicy, żeby jej położenie niosło za sobą jak najmniejsze koszty społeczne.
Podobnie wypowiada się także przewodniczący rady miejskiej Stanisław Mościcki. - Jesteśmy po stronie mieszkańców - mówi przewodniczący. - Postaramy się znaleźć kompromis, który będzie korzystny i dla miasta i dla ludzi. Ten problem na pewno da się rozwiązać.
Mościcki obiecuje, że w przyszłym tygodniu zorganizuje spotkanie mieszkańców, władz miasta i projektantów. Górny zapowiada takie spotkanie na koniec miesiąca. Tymczasem jeszcze tylko dzisiaj do godz. 15, w pok. 34 urzędu miasta można obejrzeć plany budowy obwodnicy i wpisać swoje uwagi w specjalnym zeszycie. Dotąd znalazło się w nim ponad 30 opinii.