Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Od września każde dziecko, od przedszkolaka po licealistę, będzie mogło codziennie dostać za darmo szklankę mleka.
Zapłacą Unia i budżet państwa.
W środę w Zespole Szkół Technicznych w Chełmie przedstawiciele Agencji Rynku Rolnego spotkają się z dyrektorami placówek oświatowych. Będą upowszechniać idee "Szklanki mleka”. Poinformują o korzyściach i zasadach działania. - Jesteśmy właśnie w trakcie kampanii promocyjnej - mówi Arkadiusz Szymoniuk, dyrektor lubelskiego oddziału ARR, która pilotuje akcję na terenie województwa. - Mam nadzieję, że skusimy dyrektorów, tym bardziej że mleko bez dodatków smakowych będzie za darmo.
Wnioski o "Dopłaty do spożycia mleka i przetworów mlecznych w palcówkach oświatowych” mogą składać m.in. szkoły i przedszkola,
samorządy. Jednym z największych wnioskodawców jest Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Krasnymstawie. W ubiegłym roku wyprodukowała ponad 70 proc. mleka, które trafiło do szkół. - Widzi w tym nie tylko
własny biznes, ale przede wszystkim interes społeczny - chwali spółdzielnię Szymoniuk.
W środę w Zespole Szkół Technicznych w Chełmie przedstawiciele Agencji Rynku Rolnego spotkają się z dyrektorami placówek oświatowych. Będą upowszechniać idee "Szklanki mleka”. Poinformują o korzyściach i zasadach działania. - Jesteśmy właśnie w trakcie kampanii promocyjnej - mówi Arkadiusz Szymoniuk, dyrektor lubelskiego oddziału ARR, która pilotuje akcję na terenie województwa. - Mam nadzieję, że skusimy dyrektorów, tym bardziej że mleko bez dodatków smakowych będzie za darmo.
Wnioski o "Dopłaty do spożycia mleka i przetworów mlecznych w palcówkach oświatowych” mogą składać m.in. szkoły i przedszkola,
samorządy. Jednym z największych wnioskodawców jest Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Krasnymstawie. W ubiegłym roku wyprodukowała ponad 70 proc. mleka, które trafiło do szkół. - Widzi w tym nie tylko
własny biznes, ale przede wszystkim interes społeczny - chwali spółdzielnię Szymoniuk.
- Bezpośrednio dostarczyliśmy mleko do 170 placówek - mówi Paweł Deptuś, rzecznik prasowy OSM. - Ale brały je również firmy dystrybucyjne. Było to mleko smakowe. Dzieci po prostu wolą coś słodkiego.
Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Chełmie mleko pili przez ostatnie dwa lata. - W tym roku akcję zaczynamy już we wrześniu - mówi Dorota Mandzińska, dyrektor placówki. - W pierwszym miesiącu zaproponujemy tylko mleko białe. Nie trzeba za nie płacić. Od października ruszymy z mlekiem smakowym. Będziemy już mieli orientację, ilu uczniów chce takie mleko pić.
Dotychczas właśnie
to mleko cieszyło się zainteresowaniem dzieci.
W SP nr 2 na 230 uczniów piło je ponad 100. W tym akcją "Szklanka mleka” szkoła chce objąć większą liczbę uczniów. Tych, których nie stać
na dopłaty, będzie namawiać do spożywania mleka bez
dodatków smakowych.
Sceptycznie do pomysłu podchodzi Alicja Chudoba, dyrektor Szkoły Podstawowej w Kamieniu. - Nigdy nie uczestniczyliśmy w tej akcji - mówi. - Nasze dzieci mają obiady. Korzysta z nich większość uczniów. Poza tym, mieszkając na wsi, mleko mają w domu.
Dla tych, którzy się zdecydują, ARR ma dobrą
wiadomość. Nie ma terminów składania wniosków. Im szybciej wnioskodawcy to zrobią, tym szybciej dzieci dostaną mleko.
Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Chełmie mleko pili przez ostatnie dwa lata. - W tym roku akcję zaczynamy już we wrześniu - mówi Dorota Mandzińska, dyrektor placówki. - W pierwszym miesiącu zaproponujemy tylko mleko białe. Nie trzeba za nie płacić. Od października ruszymy z mlekiem smakowym. Będziemy już mieli orientację, ilu uczniów chce takie mleko pić.
Dotychczas właśnie
to mleko cieszyło się zainteresowaniem dzieci.
W SP nr 2 na 230 uczniów piło je ponad 100. W tym akcją "Szklanka mleka” szkoła chce objąć większą liczbę uczniów. Tych, których nie stać
na dopłaty, będzie namawiać do spożywania mleka bez
dodatków smakowych.
Sceptycznie do pomysłu podchodzi Alicja Chudoba, dyrektor Szkoły Podstawowej w Kamieniu. - Nigdy nie uczestniczyliśmy w tej akcji - mówi. - Nasze dzieci mają obiady. Korzysta z nich większość uczniów. Poza tym, mieszkając na wsi, mleko mają w domu.
Dla tych, którzy się zdecydują, ARR ma dobrą
wiadomość. Nie ma terminów składania wniosków. Im szybciej wnioskodawcy to zrobią, tym szybciej dzieci dostaną mleko.
