
Asia Pawlak ma 11 lat i jedno, największe, marzenie. Chciałaby stanąć na własnych nogach. Może nawet zrobić mały krok. Przejść metr albo dwa. Bez pomocy i bez wózka. Tak normalnie. Jak inne dzieci.

- Ta rehabilitacja, to dla niej jedyna nadzieja - mówi Maria Pawlak, mama Asi. - Bez niej nie ma szansy na poprawę, a co gorsza, zaprzepaścimy to, co udało się już osiągnąć.