Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Złota Setka

25 września 2020 r.
11:30

Chluba i duma Lubelszczyzny - cebularz od Tadeusza Zubrzyckiego

61 1 A A
Mariola Zubrzycka, współwłaścicielka piekarni, odpowiada w firmie za promocję i marketing. Prowadzi też zajęcia edukacyjne w swoistej izbie pamięci
Mariola Zubrzycka, współwłaścicielka piekarni, odpowiada w firmie za promocję i marketing. Prowadzi też zajęcia edukacyjne w swoistej izbie pamięci (fot. Maciej Kaczanowski)

Chleb wileński, słowiański, szefa, cebularz. Każdy z nich ma swój niepowtarzalny smak i aromat, a także recepturę, której Tadeusz Zubrzycki trzyma się od lat. W jego rzemieślniczej piekarni w Kraczewicach Prywatnych powstaje chleb znany w całej Europie. Wraz z żoną Mariolą uparli się, by cebularz lubelski został zarejestrowany i zastrzeżony w Unii Europejskiej. A na początku roku otworzyli na dworcu PKP sklepik, w którym witają podróżnych cebularzem.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Artykuł pochodzi z dodatku Złota Setka 2019. Pełny Ranking Najlepszych Firm Lubelszczyzny - pobierz e-wydanie z 24 września 2020

Jak przed wojną piekarnia mieści się przy domu właścicieli. W ścianę budynku wmurowano drzwiczki zabytkowych pieców. Za piekarnią starannie utrzymany ogród i altanka smaku z piwniczką pełną nalewek, które od lat wytwarza pan Tadeusz. Jest jeszcze swoista izba pamięci, w której Mariola prowadzi zajęcia edukacyjne. Tadeusz pokazuje mi stare książki z przedwojennymi recepturami na wypiek chleba. To jego pasja.

Idziemy do piekarni, w której panuje nieskazitelna czystość. Oboje są na tym punkcie zakręceni. Pachnie kwasem żytnim. W koszyczkach dojrzewają chleby, na polach cebularze. Czym się różni chleb od Tadeusza Zubrzyckiego od chlebów z innej piekarni? Może leżeć w kredensie kilka dni, a nadal będzie świeży i dobry. Ale to jeszcze nie wszystko.

W piekarni Tadeusz Zubrzycki powstają pyszne ciasta. – Dobrej jakości ser, mąka, jajka, niewielka ilość cukru. Skład sernika zna większość z nas, jednak to, co nadaje mu wyjątkowego smaku, to włożone w niego serce. W naszym serniku znajdziecie także brzoskwinie oraz bezę, które idealnie dopełniają jego smak – tłumaczy pani Mariola.

Sernik tak przypadł do smaku klientom, że wymyślili mini sernik. – To tartinki, czyli ta sama masa serowa, z której składa się nasz sernik, umieszczona w foremkach z ciasta kruchego. To idealna przekąska dla „zabieganych” – śmieje się Tadeusz.

Zwykły i wileński

Kiedy pytam Tadeusza, co w misji firmy jest najważniejsze, mówi krótko: tradycja. To, co zrobił jego ojciec Remigiusz. Ale najpierw Albert Zubrzycki, brat ojca, otworzył po wojnie piekarnię w Nałęczowie, w której pracował także Remigiusz Zubrzycki. Kiedy piekarnię przejęła gminna spółdzielnia, ojciec Tadeusza został tam kierownikiem. Kiedy w 1958 roku doszło do odwilży politycznej, Remigiusz wybudował piekarnię w Kraczewicach Prywatnych.

Tadeusz przejął piekarnię od ojca w 1983 roku. Nadal wypiekał chleb według rzemieślniczych receptur. Po 1990 roku zaczął modyfikować receptury. Ale chleb zwykły, produkowany do dziś w oparciu o wyprowadzany czterofazowo kwas, zachował niepowtarzalny smak. Dlatego właśnie dla smaku do Kraczewic przyjeżdżają klienci z regionu. Cebularze nadal są wypiekane według receptur, z których korzystał ojciec Tadeusza.

Chleb wileński jest dumą piekarni. – Powstał z mojej miłości do Kresów. Pojechałem na wycieczkę do Wilna. Kiedy spróbowałem wileńskiego chleba, zaintrygował mnie jego smak. Przywiozłem do Kraczewic kilka bochenków, schowałem do kredensu, po tygodniu był jeszcze lepszy. A jak smakował po dwóch tygodniach! Skąd receptura na mój wileński? W Wilnie trafiłem do małej piekarni, podpytałem piekarzy o recepturę. W jednej z restauracji poznałem starszą kucharkę, zeszło na chleb, powiedziała mi, jak wileński wypiekała jej babcia. Opracowałem recepturę, trochę poeksperymentowałem i piekę – mówi skromnie Zubrzycki.

Dużym wzięciem cieszy się chleb słowiański, sprzedawany w sklepie firmowym w pobliżu KUL. Tadeusz Zubrzycki skomponował go na bazie ciasta włoskiego, z dodatkiem słodu. – Chleb powstał przez zupełny przypadek. Piekłem włoski chleb typu ciabatta, któryś z piekarzy zrobił za dużo ciasta na wileński, dodał go do ciasta na włoski chleb. Upiekł chleb, spróbowałem i okazało się, że to jest bardzo fajne – mówi Zubrzycki.

(fot. Maciej Kaczanowski)

Czarcia łapa

Pomysł na czarcią łapę wpadł Tadeuszowi Zubrzyckiemu do głowy w Poznaniu. – Pomyślałem sobie: Poznań ma rogale świętomarcińskie i nim się chwali. Malutki Kazimierz Dolny ma koguty z ciasta. Dlaczego Lublin, mając legendę o czarciej łapie, nie ma jakiegoś lokalnego wyrobu – mówi Zubrzycki.

Zaczęli testy. – Nie sztuka wypiec pojedynczą sztukę, chodziło o to, żeby upiec 50 sztuk – mówi Tadeusz Zubrzycki. – Potem zapakować każdy wypiek tak, by nadawał się na prezent – dodaje Mariola Zubrzycka, która odpowiada w firmie za marketing i promocję. – Mariola podpowiedziała mi, żeby zgłosić czarci wypiek i zastrzec znak w Unii Europejskiej. Jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami certyfikatu unijnego i próbujemy czarcią wypromować w Polsce.

Cebularz wita was

Na początku stycznia na dworcu PKP Lublin Główny otworzyli salonik piekarniczy. – Wydawało mi się, że jeśli ktoś z Polski wysiada na dworcu w Lublinie, to powinien na dobry początek zetknąć się z wyrobem, który kojarzy się z Ziemią Lubelską, z tym miastem. Co więc jak nie cebularz lubelski nierozerwanie związany z regionem – mówi Zubrzycki.

Nie ukrywa, że kiedy w pobliżu zabytkowego dworca otwarty zostanie dworzec metropolitalny PKS, cebularz będzie witał jeszcze więcej przyjezdnych. – Otworzyliśmy nasz punkt na dworcu PKP, żeby przypomnieć także, jak w czasie strajków piekarze dowozili strajkującym kolejarzom chleb – dodaje Mariola. Zamyśla się i powtarza: przecież człowiek jest dobry jak chleb.

Marka

Czy trudno było Piekarni Tadeusz Zubrzycki przetrwać czas pandemii? – Pierwsze miesiące były bardzo kiepskie. Obroty spadły w granicach 25 proc. Pociechą było to, że stali klienci zostali. Problem polegał na tym, że ponieważ obroty nie spadły poniżej 30 proc., nie mogłem się ubiegać o jakąkolwiek pomoc. Ale przetrwaliśmy – i to jest najważniejsze.

Dlaczego jest tak, że większość chlebów w sklepie kruszy się na drugi dzień? Tylko niektóre są dobre po trzech dniach? – Jak piekarz idzie na skróty, chleb się kruszy. Jak piecze po bożemu, smakuje na trzeci dzień i dłużej.

A co decyduje o marce firmy? Tradycja. Poszanowanie pracownika. Na szyldzie firmy widnieje jedno nazwisko, ale tak naprawdę udziałowcami firmy są wszyscy, którzy kupują nasze wypieki. Dopóki tak będzie, firma będzie trwać. – Macie następcę do poprowadzenia rodzinnego biznesu? – Tak, nasza córka po latach pracy w korporacjach wraca do naszej firmy – mówi Zubrzycki. Co w biznesie jest najważniejsze? – Przede wszystkim w biznesie należy być uczciwym. Jeśli będziesz uczciwie traktował swoich klientów, firma będzie trwać. Na jakich filarach stoi nasza firma? – To są pracownicy i to są klienci. Powtórzę: udziałowcy naszej firmy.

Firma Tadeusz Zubrzycki trwa. Z pokolenia na pokolenie. Ich wypieki są znane w Europie i za oceanem. Wciąż jadą w świat. – Ale najbardziej cieszymy się z tego, kiedy do piekarni wpada sąsiad i mówi: Wiesz, dlaczego twój chleb tak mi smakuje? Bo pieczesz go tak samo jak Remek. Czyli mój ojciec – mówi nie ukrywając wzruszenia Tadeusz Zubrzycki.

Piekarnia Tadeusz Zubrzycki

Powstała w roku 1962 w budynku wybudowanym przez Remigiusza Zubrzyckiego, właściciela piekarni. Pierwszym produktem był chleb „zwykły”, wytwarzany na bazie kwasu żytniego. Kultury bakteryjne tego kwasu hodowane od momentu otwarcia piekarni są kapitałem i podstawą jedynego w swoim rodzaju chleba wypiekanego do dziś, w piekarni prowadzonej obecnie przez Tadeusza Zubrzyckiego, syna Remigiusza, którego podpis widnieje w dzisiejszym logo firmy.

Wiesz, dlaczego twój chleb tak mi smakuje? Bo pieczesz go tak samo jak Remek. Czyli mój ojciec – mówi nie ukrywając wzruszenia Tadeusz Zubrzycki

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wreszcie będzie przyjemnie  -  pogoda na weekend
Pogoda na weekend
film

Wreszcie będzie przyjemnie - pogoda na weekend

Po chłodach wreszcie pogoda będzie bardziej przyjemna. Napływające ciepłe powietrze już odczuwamy. Tradycyjnie w piątkowe przedpołudnie prezentujemy prognozę pogody na weekend. Przygotowali ją meteorolodzy mgr Anna Brzozowska-Junak i dr Krzysztof Siwek z Instytutu Nauk o Ziemi i Środowisku UMCS. Prezentuje ją Gabriela Szewczyk.

Lubelscy łowcy głów złapali poszukiwanego przez Interpol
LUBLIN

Lubelscy łowcy głów złapali poszukiwanego przez Interpol

Policjanci z Lublina złapali mężczyznę, który ukrywał się przed organami ścigania przez ostatnie 5 lat. Wystawiona za nim została czerwona nota Interpolu oraz ENA. Mężczyzna został znaleziony na terenie Anglii i został ekstradowany do Polski.

Wisła Grupa Azoty Puławy chce przerwać złą passę w meczu ze Skrą Częstochowa

Wisła Grupa Azoty Puławy chce przerwać złą passę w meczu ze Skrą Częstochowa

Na pięć kolejek przed końcem sezonu piłkarze Wisły Grupy Azoty wciąż muszą zacięcie walczyć o utrzymanie. Po dwóch porażkach z rzędu ekipę trenera Mikołaja Raczyńskiego czeka kolejny arcyważny mecz. W sobotę puławianie zmierzą się u siebie ze Skrą Częstochowa.

Kolarze pojadą przez Lublin. Będą utrudnienia w ruchu

Kolarze pojadą przez Lublin. Będą utrudnienia w ruchu

W najbliższy weekend 27 i 28 kwietnia w Lublinie odbędą się 3 etapy XXVII Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Tandemów oraz V Hetman Paracycling Cup o Puchar Marszałka Lubelszczyzny. W związku z tym zamkniętych będzie kilka ulic, w tym także w centrum miasta.

Kulminacja Konkursu "Prima Aprilis" Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Krasnymstawie
film

Kulminacja Konkursu "Prima Aprilis" Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Krasnymstawie

W dniach od 1 do 18 marca 2024 roku, OSM Krasnystaw wraz z Katarzyną Bosacką, znaną z programu "Wiem co jem", zorganizowały konkurs kulinarny "Prima Aprilis".

Zabezpiecz swoją inwestycję: Dlaczego audyt działki jest niezbędny?

Zabezpiecz swoją inwestycję: Dlaczego audyt działki jest niezbędny?

Audyt działki – pierwszy krok do bezpiecznej inwestycji

Zostawiłem w kopalni kawał serca
TYLKO U NAS

Zostawiłem w kopalni kawał serca

Mogę tylko powiedzieć, że nie jestem o nic podejrzany i na dzisiaj nie mam absolutnie pretensji do żadnych służb – wykonują po prostu swoją pracę. Nie mam sobie też nic do zarzucenia, w związku z czym nie martwię się tymi działaniami – ROZMOWA z Kasjanem Wyligałą, byłym prezesem LW Bogdanka

Orlen Oil Motor w piątek zmierzy się z Apatorem, czyli sprowadzić toruńskie Anioły na ziemię

Orlen Oil Motor w piątek zmierzy się z Apatorem, czyli sprowadzić toruńskie Anioły na ziemię

Po efektownej wygranej ze Stalą Gorzów, Orlen Oil Motor po raz drugi z rzędu wystąpi przed własną publicznością. W piątek do Lublina przyjedzie napędzony wysokim domowym zwycięstwem nad Fogo Unią Leszno Apator Toruń. Spotkanie rozpocznie się o godz. 20.30, a transmisję będzie można obejrzeć na kanale Eleven Sports 1

Pierwsza Komunia Święta: pomysły na wartościowe upominki dla dziecka

Pierwsza Komunia Święta: pomysły na wartościowe upominki dla dziecka

Pierwsza Komunia Święta to wyjątkowe święto. Jeden z najważniejszych dni w życiu dziecka, kiedy po raz pierwszy przyjmuje Ciało Chrystusa. Dla większości rodzin jest to także niezwykła okazja do świętowania, wspólnego radowania oraz dziękowania za ważny krok w duchowym życiu młodego człowieka. Jednym z nieodłącznych elementów tego wydarzenia bez wątpienia są prezenty, które dzieci otrzymują od przyjaciół domu oraz rodziny. Czym warto kierować się podczas wyboru upominku? Czy prezenty komunijne muszą wiązać się z ogromnymi wydatkami? Warto zastanowić się nad praktycznymi i znaczącymi podarkami o charakterze przede wszystkim sentymentalnym, które będą stanowiły pamiątkę na całe życie.

Zastosowanie miodu lipowego w kuchni

Zastosowanie miodu lipowego w kuchni

Miód pszczeli, jeden z najstarszych naturalnych słodzików, od wieków cieszy się uznaniem nie tylko ze względu na swój słodki smak, ale również dzięki rozmaitym właściwościom. Wśród różnorodnych odmian miodu, miód lipowy wyróżnia się jako wyjątkowy produkt pszczelarstwa.

Remonty domów i mieszkań - jak się do nich przygotować?

Remonty domów i mieszkań - jak się do nich przygotować?

Jak zaplanować remont mieszkania? Tego typu pytania pojawiają się wśród wielu osób przygotowujących się do metamorfozy wnętrz, bądź do ich wykończenia, kiedy odbierają je w stanie surowym. Od czego zacząć remont mieszkania, ile kosztuje remont mieszkania - pytań jest wiele. Jak odnaleźć się w ich gąszczu? Najlepiej wziąć głęboki oddech i zacząć od początku, czyli planu działania. Co dalej? Podpowiadamy.

Kolejne niewybuchy w Białej Podlaskiej

Kolejne niewybuchy w Białej Podlaskiej

W Białej Podlaskiej odnaleziono kolejne niewybuchy. Tym razem to około 18 granatów z zapalnikami.

Nawet 3 miliony do wzięcia – pomysły  w cenie
Dzień Wschodzi
film

Nawet 3 miliony do wzięcia – pomysły w cenie

Jest szansa na 600 tysięcy, a nawet 3 miliony złotych. Wschodni Akcelerator Biznesu 2 chce wesprzeć 200 startupów w opracowaniu przetestowanego na klientach modelu biznesowego. Gościem porannej rozmowy Dzień Wschodzi jest dr inż. Jakub Bis z Politechniki Lubelskiej.

Znowu strata punktów i znowu niedosyt. Zdjęcia kibiców z meczu Motor – Chrobry
galeria

Znowu strata punktów i znowu niedosyt. Zdjęcia kibiców z meczu Motor – Chrobry

W czwartkowy wieczór na Arenie Lublin zameldowało się dokładnie 4653 kibiców. Ponownie musieli jednak przełknąć gorzką pigułkę. Mimo wielu sytuacji Motor tylko zremisował z Chrobrym Głogów 1:1.

131 km/h w terenie zabudowanym

131 km/h w terenie zabudowanym

Bialscy policjanci z grupy SPEED zatrzymali 28-latka, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o 81 km/h. Mężczyzna przyznał, że ma świadomość popełnionego przez siebie przewinienia.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium