Papa Zura w czwartek (15.10) powróci ze swoimi płytami do Czarnego Tulipana. Co tydzień będzie rozkręcał "Czarne granie w Tulipanie”.
Teraz powraca do piwnicznego lokalu przy Grodzkiej 1 z podobnymi klimatami. Co tydzień w czwartki będzie prezentował stonowane kawałki z gatunków deep soul & funk, jazzy grooves, down tempo, a także spokojne oblicze Polish funk.
Będzie można posłuchać rzadkich, mało znanych nagrań przeplatanych klasykami. Wszystko zabrzmi z ulubionego nośnika lubelskiego didżeja, jakim jest płyta analogowa.
– Zapraszam do Czarnego Tulipana na lubelskiej starówce na cotygodniowe słuchowiska muzyczne przy muzyce z adapterów – mówi Zura. I dodaje: – Taniec właściwie też nie jest zakazany, ale niestety zabronione jest palenie na głównej sali... Ale przynajmniej wstęp wolny!
Początek imprezowania o godz. 20.