W sobotę mocowanie, w niedzielę i poniedziałek fugowanie. Na Kalinowszczyźnie już można szukać nowych mozaik. Stoi za nimi praca członków Społecznej Pracowni Mozaiki i uczniów Gimnazjum Nr 2 z ul. Lwowskiej.
– Robienie mozaik to dla nas jedna wielka frajda. Porównywalną przyjemnością jest rozmawianie o przestrzeniach, gdzie powstają nasze prace. Rozmawianie z ich mieszkańcami i użytkownikami. Pytamy wtedy o wspomnienia, refleksje, mocne i słabe strony konkretnych budynków, ulic i dzielnic. O emocje, jakie towarzyszą przebywaniu w konkretnej części miasta. O historię i pamięć miejsc – tłumaczą animatorzy z pracowni, którzy zaprosili uczniów do rozmowy o historii dzielnicy w której się uczą i mieszkają.
Tak powstał cykl „Znaki wodne”. W okolicach Słomianego Rynku i w historii dzielnicy wyszukano mokre tropy. Jedne oczywiste, jak stara studnia w sąsiedztwie kościoła św. Agnieszki albo tak ukryte, jak nieistniejący już ciek wodny. Struga zwana Muchawiec płynęła wąwozami pagórkowatej Kalinowszczyzny. Teraz Muchawiec ma swoją mozaikę. „Znaki wodne” powstały w ramach Laboratorium Sztuki Społecznej.