Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Recenzje wydarzeń

9 lipca 2009 r.
14:13
Edytuj ten wpis

Heineken Open'er Festival 2009, Gdynia Lotnisko Babie Doły (wideo)

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Jechać, nie jechać? Ponad 70 tysięcy ludzi nie miało wątpliwości. Opener to silna marka, doceniana również za granicą. Brytyjski “The Sunday Times” w maju uznał festiwal za jeden z dwudziestu najciekawszych imprez w Europie.

O tym jak wiele osób z całego świata w pierwszy weekend lipca 2009 wybrało właśnie Gdynię najlepiej można było przekonać się na polu namiotowym. Tam angielski można było usłyszeć częściej niż rodzimą polszczyznę.

Przyjechali do Gdyni, by zobaczyć na żywo gwiazdy światowego formatu. I się nie zawiedli. Kultowa kapela Mike'a Pattona Faith No More dala z siebie wszystko, podobnie Gossip, Crystal Castles, Buraka Som Sistema czy wielu, wielu innych. Swoista magia tego miejsca ogarnęła nie tylko publiczność. Zwykle małomówny Brian Molko między kawałkami pozdrawiał "Children of Poland”, a Moby nie przestawał powtarzać "Thank you, thank you, thank you” na zmianę z "dziękuję, dziękuję, dziękuję”.



Open'er to bardzo duże przedsięwzięcie i niestety, nie pozbawione wad imprez masowych. Najsłabszy punkt festiwalu? Chyba pole namiotowe. I wcale nie chodzi o to, że ciasno, bo tego się chyba każdy spodziewał. Prawdziwy dramat to prysznice (brudne i zapchane już drugiego dnia, z zimną wodą ledwo kapiącą z kranów) i jeden sklep, pod którym każdego ranka wiła się kolejka głodnych ludzi.

Wielki plus dla obsługi festiwalu za wyrozumiałość dla tych, którzy decydowali się rozbić między samochodami. Muszę przyznać, że panowie i panie w pomarańczowych koszulkach w tym roku byli wyjątkowo mili. Może to kwestia mniej rygorystycznego regulaminu (znikł z niego m.in. punkt o zakazie wnoszenia co bardziej wypasionych telefonów, więc na bramkach nikt nie liczył komórkom pikseli), a może po prostu zwykła ludzka sympatia?

Co się jeszcze zmieniło? Przede wszystkim Tent Stage – w tym roku w większym namiocie bez bocznych ścian. Wciąż jednak ta scena nadal jest za mała by zmieścić wszystkich fanów Duffy, czy The Ting Tings. Pytanie dlaczego gwiazdy takiego formatu grają właśnie tutaj zadawał sobie chyba każdy.

Po raz pierwszy pojawiło się strefa Fashion'er.. Cóż... Miało to być miejsce gdzie spotkamy najlepszych polskich projektantów, kupimy niepowtarzalne ciuchy, na wybiegu zobaczymy jak za jakiś czas będzie się ubierać polska ulica. Było... kilka stoisk z rzeczami, których ceny przyprawiały o zawrót głowy, paru ich twórców znudzonych całodziennym siedzeniem w namiocie i sklep z klapkami i gumowcami heavy duty.



Jeszcze tylko piwo (barmani tylko tajemniczo się uśmiechali na pytanie o zawartość alkoholu) i jedzenie (gdzie się podziały pyszne makarony z zeszłego roku?) i to już koniec słabych stron festiwalu.

Mnie tegoroczny Opener kojarzyć się będzie z balonikami unoszącymi się nad rozbawionym tłumem (rozdawanych przez panie w koszulkach z logo Unimil), tabliczkami "Free hugs”, którymi wymachiwały dziewczęta z pierwszych rzędów na koncertach co przystojniejszych wykonawców, nie działającymi komórkami i przede wszystkim z muzyką. W końcu po to tam pojechałam.

Zresztą, chyba najlepszym komentarzem całego festiwalu jest amatorskie wideo, które krąży sieci. Obrazek po koncercie Prodigy, gdy o świcie wszyscy tańczą "Love is in the air".




Pozostałe informacje

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

Kalendarz
listopad 2025
P W Ś C Pt S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30