Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W niedzielę (29.11) na scenie Centrum Kultury zobaczymy dziwne małżeństwo około pięćdziesięcioletnich ludzi.
Ona ciągle mówi i próbuje nawiązać kontakt z mężem. On tylko czasem rzuci słowo czy dwa. Grają Maja Komorowska i Adam Ferency.
Spektakl nosi tytuł "Szczęśliwe dni” i jest inscenizacją dramatu Samuela Becketta z Teatru Dramatycznego w Warszawie.
"Komorowska stworzyła mistrzowską kreację nieco wbrew Beckettowi. Szczególnie w pierwszej części sztuki bawi nas parafrazami znanych cytatów, a jej tyrady wobec milczącego męża sprawiają wrażenie niepoważnej farsy. Jak zachować powagę, skoro co chwila ze sceny pada retoryczne: »No i co teraz?«, na które oczywiście nie będzie odpowiedzi, a sama bohaterka tkwi w czymś na kształt kopca?" - czytamy w tekście promocyjnym.
Przekład i reżyseria: Antoni Libera. Scenografia: Ewa Starowieyska.
Do zobaczenia w Sali Nowej Centrum Kultury w niedzielę o 19.30.
Bilety po 50 i 40 zł. Adres: ul. Peowiaków 12.
Spektakl nosi tytuł "Szczęśliwe dni” i jest inscenizacją dramatu Samuela Becketta z Teatru Dramatycznego w Warszawie.
"Komorowska stworzyła mistrzowską kreację nieco wbrew Beckettowi. Szczególnie w pierwszej części sztuki bawi nas parafrazami znanych cytatów, a jej tyrady wobec milczącego męża sprawiają wrażenie niepoważnej farsy. Jak zachować powagę, skoro co chwila ze sceny pada retoryczne: »No i co teraz?«, na które oczywiście nie będzie odpowiedzi, a sama bohaterka tkwi w czymś na kształt kopca?" - czytamy w tekście promocyjnym.
Przekład i reżyseria: Antoni Libera. Scenografia: Ewa Starowieyska.
Do zobaczenia w Sali Nowej Centrum Kultury w niedzielę o 19.30.
Bilety po 50 i 40 zł. Adres: ul. Peowiaków 12.
