Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rozpoczęły się już ustne matury, czyli najtrudniejsza według absolwentów liceów i techników część egzaminu dojrzałości. Obowiązkowy jest egzamin z języka polskiego i języka obcego. Żeby zwiększyć swoje szanse zdający nerwowo przeglądają kalkulator maturalny.
Ustny egzamin z języka polskiego zaczyna się losowaniem pytania wraz z przypisanym mu tekstem kultury. Na przygotowanie odpowiedzi, która powinna trwać około 10 minut jest zaledwie kwadrans. Potem członkowie zespołu przedmiotowego (każdego dnia mogą egzaminować nie więcej niż 20 osób) rozmawiają jeszcze przez pięć minut z maturzystą na tematy związane z jego wypowiedzią.
- Egzaminów ustnych boję się najbardziej – nie ukrywa Urszula Mazurek, absolwentka II LO im. Jana Zamoyskiego w Lublinie.
– Inaczej pracuje się podczas trzygodzinnej pracy pisemnej, a inaczej kiedy ma się 15 minut na przypomnienie sobie wszystkich wiadomości z trzech ostatnich lat i jeszcze zaplanowanie na ich podstawie mądrej wypowiedzi. Stres wtedy będzie na pewno dużo większy, dlatego tych egzaminów obawiamy się najbardziej.
Nic dziwnego, że maturzyści próbują zwiększyć swoje szanse sprawdzając jakie pytania mogą otrzymać w tzw. kalkulatorach maturalnych. Żeby to zrobić wpisują w nie datę i godzinę rozpoczęcia egzaminu oraz numer, pod który maturzysta figuruje na liście. W odpowiedzi dowiadują się, jakie pytania prawdopodobnie dostaną. W komentarzach wiele osób pisze, że w ich przypadku aplikacja zadziałała, bo usłyszeli pytanie podobne tylko inaczej sformułowane lub takie, ale odnoszące się do innego tekstu kultury.
- Pytałem znajomych, którzy zdawali egzamin w tamtym roku i w ich przypadku nie sprawdziło się nic – mówi jednak Jakub, tegoroczny maturzysta z III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej w Lublinie. – Wiadomo, że każdy szuka w internecie jakichś przecieków, ale to nic nie daje. W tym roku wszyscy obstawiali coś związanego z odzyskaniem niepodległości, a znów była „Lalka”. Jak się człowiek nie nauczy, to takie szukanie w sieci nic nie da.
Tym bardziej, że arkusze egzaminów maturalnych oraz pytania egzaminacyjne do momentu przystąpienia do matury są tajne. Każdego dnia w szkołach obowiązuje zestaw 32 innych pytań, w sumie szkoły otrzymują więc 12 takich zestawów. Każde z pytań znajduje się w odrębnym pliku chronionym hasłem, które dyrektorzy szkół dostają dopiero na dzień przed egzaminem. Wydrukowane zadania członkowie zespołu przedmiotowego dostają nie wcześniej niż na 1,5 godziny przed samym egzaminem.
