Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biznes

27 kwietnia 2022 r.
19:11

Gazu nie brakuje, ale dobijają nas jego ceny. Jak sobie radzą lokalne firmy

18 2 A A
Jarosław Ptaszek, właściciel JMP Flowers w Stężycy, największy producent kwiatów szklarniowych w Polsce, już wcześniej zaczął odchodzić od gazu ziemnego na rzecz alternatywnych źródeł energii. Udało mu się zredukować jego zużycie o połowę
Jarosław Ptaszek, właściciel JMP Flowers w Stężycy, największy producent kwiatów szklarniowych w Polsce, już wcześniej zaczął odchodzić od gazu ziemnego na rzecz alternatywnych źródeł energii. Udało mu się zredukować jego zużycie o połowę (fot. Krzysztof Mazur / archiwum)

Wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu nie zatrzymało lubelskiej gospodarki. Produkcja nawozów w Puławach, największym odbiorcą gazu w Polsce, idzie zgodnie z planem. Problemów nie odczuwa też mniejszy biznes – poza jednym: wysokimi cenami gazu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Miliard metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie – tyle zużywają Zakłady Azotowe w Puławach. Kombinat chemiczny od lat jest największym indywidualnym odbiorcą gazu w naszym kraju. Gdy we wtorek pojawiła się informacja o wstrzymaniu dostaw niebieskiego surowca z Rosji (na skutek nie spełnienia przez Polskę dyktatu zapłaty za ten surowiec w rublach), cena akcji Grupy Azoty na giełdzie obniżyła się o ponad 8 proc. W górę natomiast poszybowała cena gazu notowana na europejskim rynku, skacząc z niecałych 100 do 115 euro za megawatogodzinę.

Ciśnienie w normie

– Odcięcie dostaw rosyjskiego gazu nie skutkuje dla nas żadnymi perturbacjami. Cały czas bez przeszkód zaopatruje nas Gaz-System, a rozliczamy się z PGNiG. Ciśnienie gazu, który do nas dociera, pozostaje na tym samym, właściwym poziomie. Produkcja również odbywa się planowo – uspokaja Tomasz Hryniewicz, prezes ZA „Puławy”.

Szef chemicznego kombinatu jest spokojny o najbliższą przyszłość. Jak podkreśla, krajowe magazyny z gazem zapełnione są obecnie w ok. 80 proc. Polska może korzystać ponadto z rewersu z Niemiec i Słowacji, a w październiku gaz z Morza Norweskiego zacznie tłoczyć do nas Baltic Pipe. Bezpieczeństwo gwarantuje nam również gazoport w Świnoujściu. – Spółki mają przygotowane plany i scenariusze operacyjne na wypadek zakłóceń lub ograniczeń dostaw gazu ziemnego – uzupełnia Monika Darnobyt, rzeczniczka Grupy Azoty.

Drewno i OZE alternatywą

Technicznych problemów z dostawami gazu do polskich przedsiębiorstw zatem nie ma, ale problemem pozostaje cena, która jest kilkukrotnie wyższa niż przed rokiem. W szybki powrót cen gazu do poziomu z tego okresu nie wierzy m.in. prezes JMP Flowers w Stężycy (powiat rycki), największy w Polsce producent róż, anturium i orchidei, w tym anturium pod szkłem (18 ha). Jego firma w szczytowym momencie zużywała do 20 mln metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie. W związku z wysoką ceną tego surowca, szef firmy rozpoczął już odchodzenie od tego surowca.

– Udało nam się już obniżyć zużycie gazu o 40 proc. a gdy w lipcu uruchomimy nową kotłownię na drewniane zrębki, dojdziemy do 50 proc. licząc rok do roku – tłumaczy Jarosław Ptaszek, założyciel i prezes przedsiębiorstwa. Zamiana gazu na drewno będzie kosztowała ok. 6 mln zł, ale operacja ta pozwoli zredukować roczne zużycie surowca do 10 mln metrów sześciennych.

Kilkukrotny wzrost cen gazu skłonił JMP także do innych kroków oszczędnościowych. Jesienią 18-haktarowe szklarnie mają zyskać oświetlenie LED, a w przyszłości zasilanie zakładu wspierać ma fotowoltaika oraz farma wiatrowa. Własne wiatraki oraz farmę fotowoltaiczną znajdują się również w planach puławskich Azotów. Ich łączna moc miałaby wynieść 40 MW.

Cena butli w górę

Gazu potrzebują także odbiorcy detaliczni. Tam, gdzie nie ma sieci gazowej, popularne są butle z propanem-butanem. W punktach ich wymiany wzmożonego ruchu nie ma, ale nowe ceny mogą zaskoczyć.

– Wymiana najpopularniejszej 11-kilogramowej butli u mnie na miejscu w punkcie kosztuje 95 zł, co oznacza dwukrotny wzrost w ciągu kilku miesięcy – mówi właściciel punktu w Biłgoraju, który co miesiąc obsługuje kilkuset klientów.

Podobnie sytuacja wygląda na rynku LPG. Właściciele aut z instalacjami gazowymi ewentualnym brakiem paliwa tego rodzaju nie powinni się martwić, bo wytwarza się go przede wszystkim z ropy naftowej. Ten rodzaj gazu można sprowadzać z Turcji, Włoch i wielu innych krajów. Ceny przy dystrybutorach są jak dotąd w normie. Przykładowo na stacji Moya w Puławach w środę po południu litr gazu kosztował 3,12 zł. Nagłych skoków nie wykonuje także cena hurtowa, utrzymując się poniżej 2,7 zł.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Majówka 2024. Zamojska Akademia Kultury rodzinnie otwiera letni sezon. Sobota pełna atrakcji
4 maja 2024, 8:00
galeria

Majówka 2024. Zamojska Akademia Kultury rodzinnie otwiera letni sezon. Sobota pełna atrakcji

Od rana do popołudnia będzie otwarta w sobotę 4 maja Zamojska Akademia Kultury mieszcząca się w gmachu dawnej Akademii Zamojskiej. Na ten dzień zaplanowano tutaj mnóstwo atrakcji dla dużych i małych gości. Bo to ma być rodzinne otwarcie sezonu letniego.

Udany występ zapaśniczek Sokoła Lublin i Cementu-Gryfa Chełm na Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży

Udany występ zapaśniczek Sokoła Lublin i Cementu-Gryfa Chełm na Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży

Martyna Kłoda z Sokoła Lublin wywalczyła złoty medal podczas finałów Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Sportach Halowych „Dolnośląskie 2024”, które rozegrane zostały w Miliczu

Bus z dentystą rusza w trasę. Pierwszy postój zaraz po majówce

Bus z dentystą rusza w trasę. Pierwszy postój zaraz po majówce

Kolejny raz mobilny dentobus pojedzie do mniejszych miast i wsi w regionie. Skorzystają głównie dzieci i młodzież z utrudnionym dostępem do stomatologa.

Kolarze pojadą „Po Ziemi Zamojskiej”. Będą utrudnienia w kilku miejscach

Kolarze pojadą „Po Ziemi Zamojskiej”. Będą utrudnienia w kilku miejscach

Albo będą całkowicie zamykać ruch, albo tylko częściowo. Tak czy inaczej utrudnień na drogach wokół Zamościa w nadchodzący weekend nie zabraknie. A wszystko dlatego, że Klub Sportowy Agros organizuje kolarski wyścig „Po Ziemi Zamojskiej”.

Co Unia Europejska dała Białej Podlaskiej? Top inwestycje

Co Unia Europejska dała Białej Podlaskiej? Top inwestycje

To już 20 lat Polski w Unii Europejskiej. Z tej okazji prezentujemy 3 największe inwestycje z unijnym dofinansowaniem w Białej Podlaskiej z ostatniej dekady

Migał się przed odsiadką. Znaleźli go w Warszawie

Migał się przed odsiadką. Znaleźli go w Warszawie

Za posiadanie znacznych ilości narkotyków miał do odbycia karę 3,5 roku więzienia. Ale nie zamierzał "siedzieć", ukrywał się od jakiegoś czasu. Policjanci namierzyli jednak 28-latka z powiatu radzyńskiego, za którym wystawiono list gończy.

Śmiertelny wypadek w Cycowie

Śmiertelny wypadek w Cycowie

Dzisiejszej nocy doszło do kolejnego śmiertelnego wypadku. Tym razem w Cycowie.

Wróciły pokazy na fontannie multimedialnej. Pierwszy już za nami. Kiedy kolejne?
ZDJĘCIA
galeria

Wróciły pokazy na fontannie multimedialnej. Pierwszy już za nami. Kiedy kolejne?

„Wieniawski IMPRO” i „Symfonia Nauki” te dwa spektakle zaplanowano na pierwszy po zimowej przerwie pokaz na fontannie multimedialnej na placu Litewskim w Lublinie. Sezon zainaugurowano w środę, 1 maja. Dzisiaj zobaczyć będzie można "Czarcią Łapę" i "Unię Narodów".

Pilnie potrzebna krew, grupa 0 RhD

Pilnie potrzebna krew, grupa 0 RhD

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa nie przestaje szukać dawców w regionie. Tym razem najbardziej potrzebna jest grupa krwi 0 RhD -, którą można podać każdemu człowiekowi na świecie.

Dyrektor KRUS ekspresowo stracił zaufanie do kierownika. „Nie znam go”

Dyrektor KRUS ekspresowo stracił zaufanie do kierownika. „Nie znam go”

Dyrektor lubelskiego oddziału KRUS po kilkunastu dniach od objęcia stanowiska stracił zaufanie do kierownika jednostki w Białej Podlaskiej. Marek Uściński ma żal do kolegów z rady powiatu bialskiego, że w porę nie zareagowali na pismo

MKS Funfloor Lublin wygrywa w Koszalinie. Srebrny medal coraz bliżej!

MKS Funfloor Lublin wygrywa w Koszalinie. Srebrny medal coraz bliżej!

MKS Funfloor Lublin wygrał na wyjeździe z Młynami Stoisław Koszalin i jest bardzo blisko wywalczenia drugiego miejsca na koniec sezonu

Dzięki roślinom poznaję naprawdę fajnych ludzi

Dzięki roślinom poznaję naprawdę fajnych ludzi

Na rogu ul. Zamojskiej i Rusałki wzrok przyciąga kolorowy ogródek u wejścia do Studia Wnętrz Da Vinci. Prowadzi je wspólnie z mężem Jolanta Salamucha. Rośliny to jej pasja, którą łączy z biznesem, co widać również wewnątrz lokalu

Majówka 2024. W Krasnobrodzie sporo imprez
1 maja 2024, 14:00

Majówka 2024. W Krasnobrodzie sporo imprez

Rajd rowerowy, zawody wędkarskie, konkursy, zlot starych samochodów i motocykli, a także wiele najróżniejszych koncertów i patriotyczne uroczystości. Program tegorocznej, organizowanej już po raz XIX Majówki Roztoczańskiej w Krasnobrodzie jest zapełniony wydarzeniami. Potrwają do 5 maja.

Jak kiedyś obchodzono Święto Pracy w Lublinie?
Zdjęcia
galeria

Jak kiedyś obchodzono Święto Pracy w Lublinie?

W PRL każdy musiał wziąć udział w pochodzie 1-majowym. Nie było wymówek. Jeśli ktoś nie poszedł musiał się z tego grubo tłumaczyć. Uroczystości pierwszomajowe były obowiązkowe. Święto 1 Maja było jednym z najważniejszych w PRL. Kanon zachowań wymagał aby nieść tzw. szturmówkę, albo transparent z napisem swojej firmy. Zobaczmy, jak w Lublinie obchodzono 1 Maja.

Sznur ciężarówek do Koroszczyna. „Niektórzy wynajmują pola rolne pod bazy tuż przed terminalem”

Sznur ciężarówek do Koroszczyna. „Niektórzy wynajmują pola rolne pod bazy tuż przed terminalem”

Sznur ciężarówek do terminala w Koroszczynie coraz częściej sięga ponad 20 kilometrów. Bywa, że dociera aż do Międzyrzeca Podlaskiego. Kierowcy narzekają jednak, że niektórzy przewoźnicy wpychają się do kolejki

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium